reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Colorado, Indziorka, a co u was dziewczyny?? Bo coś ostatnio znów tu ucichło, ja bym chciała częściej zaglądać ale normalnie nie mam czasu, a w ogóle to wiosenne przesilenie mnie chyba dopadło
 
reklama
Indziorka leży, raz lepiej, raz gorzej ot tak po prostu, zaczęłam rosnąć, waga stoi więc przynajmniej tyle, ale smutna przez to wszystko jestem o i tak to jest

@Oczekujaca123 mam nadzieję i wierzę w to, że jednak dzieciaczki już się uspokoiły i grzecznie dalej w brzuchu urzędują i oby jak najdłużej w takim trzypaku ;)
 
Hej wszystkim :) Przez dłuższy czas staraliśmy się z mężem o dzidziusia, bez skutku. W 2018r postanowiłam się wziąć za siebie i schudłam ze 101 kg do 91 kg. W trakcie odchudzania zaszłam w ciąże.:happy2: To moja pierwsza ciąża. Zaczynałam ciąże z wagą 91,7 kg, mimo w miare zdrowego odżywiania przytyłam i obecnie ważę 97 kg. Bardzo się martwię, od dłuższego czasu naprawdę jem bardzo zdrowo: ciemne pieczywo, dużo warzyw, owoców. itp. Waga niestety rośnie. Wiem, że nic w tym złego, natomiast moja endokrynolog ( mam niedoczynność tarczycy) mówi, że powinnam przytyć maksymalnie 5 kg, gdyż mam wysokie ryzyko cukrzycy ciążowej. W czwartek mam wizytę u gina. Wizyty mam co 3 tygodnie. Ostatnio ważyłam 95,8kg. Boję się, że lekarz powie, że za szybko i za dużo tyję. Co robić ? Jakieś rady? :):rolleyes2:
 
@karcia175mi hej to gratuluję :) no ja w poprzedniej słyszałam, że w ogóle przytyć nie mogę, inny lekarz że póki ja normalnie jem i dziecko rośnie to jest ok, suma summarum na koniec było 5+ od początkowej, ale oprócz zdrowego jedzenia i regularnego nic nie robiłam, wiadomo spacery, woda ot takie zwykłe. Teraz na temat wagi nic nie usłyszałam, ale odkąd leżę (w sumie już miesiąc) przybył mi kilogram, na szczęście tarczyca w ryzach mi się trzyma ale ją kontroluję w sensie na tabsach jadę już od porodu w sumie ;) teraz to brak spacerów dłuższych mi po prostu brakuje...
 
@karcia175mi hej to gratuluję :) no ja w poprzedniej słyszałam, że w ogóle przytyć nie mogę, inny lekarz że póki ja normalnie jem i dziecko rośnie to jest ok, suma summarum na koniec było 5+ od początkowej, ale oprócz zdrowego jedzenia i regularnego nic nie robiłam, wiadomo spacery, woda ot takie zwykłe. Teraz na temat wagi nic nie usłyszałam, ale odkąd leżę (w sumie już miesiąc) przybył mi kilogram, na szczęście tarczyca w ryzach mi się trzyma ale ją kontroluję w sensie na tabsach jadę już od porodu w sumie ;) teraz to brak spacerów dłuższych mi po prostu brakuje...
Dzięki za odpowiedź.:) Jakoś czuję się samotna z otyłością w ciąży.:hmm: Gdzie nie spojrzę to tylko chudzinki w niej są.
 
Uwierz, że nie [emoji2960] ja w pierwszej ciąży to taką ciężarówką na maksa byłam [emoji14] w ogóle zaszłam w ciążę z wagą największą jaką miałam 110kg, każde ważenie to było bardzo stresujące doświadczenie, a lekarze to różni się trafiali ;) teraz to no trochę mniej ważyłam bo ciążę zaczęłam z 85kg, także nadwaga dalej obecna [emoji849] ale problemy od początku i raczej nie ze względu na wagę tylko to że CC było np ;)
 
Zawsze mam w głowie co pomyśli o mnie gin, jeśli przede mną w kolejce lub poczekalni same chudziny (jak one te brzuchy utrzymują? xD). W mojej klinice widziałam tylko jedną większą mamę, ale ona cała była po prostu duża, to trochę co innego.
Ale kto bardziej szkodzi dziecku, chudzinka, która całą ciążę sobie folguje czy spora mama, która dba o to, co je, żeby nie skończyć jako wieloryb?
 
Zawsze mam w głowie co pomyśli o mnie gin, jeśli przede mną w kolejce lub poczekalni same chudziny (jak one te brzuchy utrzymują? xD). W mojej klinice widziałam tylko jedną większą mamę, ale ona cała była po prostu duża, to trochę co innego.
Ale kto bardziej szkodzi dziecku, chudzinka, która całą ciążę sobie folguje czy spora mama, która dba o to, co je, żeby nie skończyć jako wieloryb?
Masz racje kochana. Dzięki otyłości zdecydowanie bardziej dbamy o jedzenie. Myślę, że gdybym zaczynała ciąże z wagą np. 60 kg to nie przywiązywałabym do tego takiej uwagi. :happy2:
U mojego gina na wizycie powiem szczerzę, że w ogóle się nie stresuję tym jak wyglądam. Na poczekalni przeważnie same chudzinki:p
Powiedz mi kochana z jaką wagą zaczynałaś ciąże i jaką masz aktualnie?
 
Masz racje kochana. Dzięki otyłości zdecydowanie bardziej dbamy o jedzenie. Myślę, że gdybym zaczynała ciąże z wagą np. 60 kg to nie przywiązywałabym do tego takiej uwagi. :happy2:
U mojego gina na wizycie powiem szczerzę, że w ogóle się nie stresuję tym jak wyglądam. Na poczekalni przeważnie same chudzinki:p
Powiedz mi kochana z jaką wagą zaczynałaś ciąże i jaką masz aktualnie?
Zaczynałam z 86kg przy mikrym wzroście. BMI 30 i ginka od razu musiała to mocno zaznaczyć w karcie ciąży :p Teraz 88kg, tylko dlatego, ze w różnych momentach ciąży miałam mocne spadki.
 
reklama
Chej dziewczyny, ja mam coś gorszy okres teraz, dziś jest 36dc z reguły cykle 35dniowe i oczywiście zrobiłam test i biało, normalnie dobiło mnie to w dodatku do okoła słyszę że ktoś znajomy w ciąży, w dodatku ta @nie przychodzi w terminie a tak to już bym zaczęła z clo, od piątku do dziś biorę dupfaston na wywołanie francy może coś ruszy
 
Do góry