reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Otyłość w ciąży

reklama
hej,
Indziorka na wątku styczniowym napisała:

"Hej Wam :)

Dzisiaj lekarz zdecydował, że idę do szpitala- jeszcze ogarniam papiery, rzeczy i sytuację, bo wielu rzeczy się spodziewałam, ale nie tego, że wyląduje w szpitalu :/ (przy pomiarze miałam ciśnienie 148/86 i powiedział, że się boi i dla mojego dobra wysyła mnie na obserwację, żeby mi się zatrucie ciążowe niespodziewanie nie zaczęło:) Także odezwę się jak wyjdę, bo moja siec nie ma konfiguracji internetu na mój model telefonu :)

Trzymajcie się i nie puszczajcie:)

Pozdrawiam :)"


stwierdziłam,że Wam tez napiszę bo przecież jest jedną z nas;) im więcej kciuków, tym lepiej:)

Indziorko, mam nadzieję,że będzie wszystko dobrze i nie pogniewasz się na mnie, za przekazanie info.
 
Ja też z fabianem leżałąm z wysokim ciśnieniem. Po tygodniu mnie wypuścili a za miesiąc powtórka z rozrywki i znów tydzień w szpitalu i juz mialam wychodzić aż zdecydowali się na nagłą cesarkę.

Trzymam kciuki indziorka za ciebie. Pod okiem lekarzy zawsze lepiej. Będzie ok zobaczysz.

tylko, ze ja wtedy na wizytach miałam 180/120 przykladowo .. ale to dla mnie była norma nawet przed ciążą.
Po porodzie mam ciśnienie książkowe. 120/80
chociaż ostatnio na wizycie miałąm 140/80 ale to chyba tylko dlatego, że zdążyłam wysiąść z samochodu, przejść przez całą przechodnie, rozebrać się i wóciłam prosto do pielęgniarki na mierzenie. następnym razem usiądę i odsapne ...
 
Ostatnia edycja:
Moge wam sie pozalic?
Bylam dzis u lekarza bo cos boli w srodku w czasie sexu i strasznie sie poczulam. Ogolnie powiedziala ze z moja waga nie ma szans na ciaze i jej donoszenie, ze jak moglam sie tak roztyc, ze depresja po stracie dziecka nie jest wytlumaczeniem na moj wyglad ze wogole ona sie dziwi ze ja chce w ciazy byc a i ze antykoncepcja na mnie dziala bo przy takiej wadze to pewnie mam nieregularne cykle i brak ouwlacjii..... cykle mam bardzo regularne i owulacje tez mam zawsze (sprawdzalam u innego lekarza)
dobra jestem otyle... mam 180 i 105kg wagi... z 30kg nadwagi mam... ale jak ona wogole mogla tak powiedziec? w pierwszej ciazy przytylam 20kg a po stracie kolejne 30kg...razem 50... zzucilam juz 20kg i czulam sie z tym dobrze....a teraz to mam totalna zalamke... myslalam ze sie rozplacze tam. a na bule dala mi angielski odpowienik espumisanu... wogole mni nie zbadala podwozia nic... jak grochem o scicane... okropnie sie teraz czuje.... a na moje stwierdzenie ze ja choruje na bulimie to tylko uslyszalam ze to jest wynowka zeby sie obzerac.... ja sie nie obzeram... jem malenkie porcje i bardzo malo weglowodanow i tluszczy... slodyczy wogole moze od swieta... a waga stoi w miejscu... przez moja koge nie moge ciwczyc... a ona mi tak nagadala.... okropnie sie czuje...
 
reklama
Pam normalnie jak bym taka babe kopła w dupe to w kosmos by wyleciała:wściekła/y::no: jestesmy podobne wzrostowo i wagowo i zaszłam pomimo wagi a gin na wizycie mi tylko powiedział zeby uwazac z tyciem w ciazy:sorry2:po zabiegu w zeszłym roku i antydepresantach przez 6 miesiecy zebrałam 15kg dodatkowych i to nie przez jedzenie jak ktos z boku pewnie mysli....a ze to jakas znachorka nie lekarka swiadczy to ze cie nie zbadała i co za lek ci przepisała espumisan na bole przy stosunku rece opadaja normalnie:angry::no::no:
 
Do góry