reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Otyłość w ciąży

witam wszystkie panie milutko:-)Marcia teraz zajeta to i cisza na forum oj nie ładnie laseczki:crazy: umnie sie zaczela zachcianka na slodycze oj nie dobrze bo dojde szybko do 150 kg:angry:ale coz chec zjedzenia wafelka jest silniejsza i maz mi wtedy lub Krystian zawsze cos skroją abym tylko byla jak to oni mowią mila:-D cos mnie pobolewa brzuch tak jak bym maiala dostac @,Pozdrawim
 
reklama
Beatka jestem jestem ale czasu faktycznie malo.....gratuluje fasoleczki. :-) ja ci powiem ze na poczatku mialam taki apetyt ze bylam przerazona bo potrafilam zjesc podwojny obiad i nie czulam sie jakos strasznie najedzona ale potem sie to unormowalo.
Indziorka dzieki za linka zamowie to cudo bo niedlugo zylakow za uszami dostane ciagnac te fluki ustnie :-)
a co do przygotowan swiat to u mnie na poziomie zero tzn dzisiaj mialam wene i wysprzatalam jeden pokoj taka nasza pracownie z kompem a tam tyle bylo klamotow ze dwa wielkie wory 120 l wywalilam roznosci, poza tym robie czystke w rzeczach po Pati bo znajoma mnie prosila ze zna taka biedna rodzine wiec beda zadowoleni jak dostana kilka kartonow zabawek i ciuchow po Patrycji.

Kurcze zastanawiam sie czy juz przypadkiem nie dostalam okresu bo krwawilam plamilam jakies 3 tyg potem juz bylo sucho a od poniedzialku zaczely mnie pobolewac jajniki i tak troche brzuch i dostalam krwawienia takiego zywa krew ale nie obfitego....w pn mam wizyte u ginki to zobaczymy. Dobra koncze bo moj synus sie budzi milego dni i weekendu jakbym sie nie odezwala
 
ja nie mam na nic szczególnego zachcianek póki co... :) czasami wydaje mi się że coś tam w brzuchu czuję, jakieś bąbelki ale nie wiem czy to dziecka ruchy czy co :) z usg takiego na brzuchu nic prawie nie widać, za dużo tłuszczu mam.. ale dopochwowo robie u innego lekarza i wiem że wszystko ok, dziecko zdrowe, serce bije. nie wiem jak to będzie z badaniem ktg czy ja się dopnę w to urządzenie :(
świąt nie czuję jakoś, ale ciesze się że będą bo je uwielbiam, sobota w domu będzie sprzątanie i robienie sałatek, niedziela u teściów a w poniedziałek u nas :)
 
Gawit widzisz jeszcze tam nie dotarlam, ale postaram sie to nadrobic. :-)

Ogolnie u nas srednio, mamy problemy z zabkami u corki... Mala ma zaburzenia SI przez co wiele problemow nas spotkalo, do tego doszla okropna prochnica, a zaden dentysta nie dawal sobie z nia rady... Ogolnie wszystkie zabki z gory do usuniecia i protezka do zrobienia. :-(Teraz trafilismy na dobrego dentyste, wczoraj usunal jej 3 zabki, dzis 5. Teraz mamy dwa tygodnie spokoju i bedzie dwa na dole plombowal a pozniej juz do protetyka... I tak wszystko nam sie w okol tego kreci teraz.
 
Sylwia oj współczuję z tymi ząbkami. Moja Martynka to się ze mnie śmieje, bo ona chodzi do dentysty dzielnie i mówi, że to nic a nic nie boli tylko ją łaskocze :szok: wczoraj nawet dyplom przyniosła! a ja się tak panicznie boję dentysty, że nawet z Martynką nie chodzę (żeby się jej mój strach nie udzielił) tylko moja mama z nią chodzi :szok:

U mnie nudy. Waga dalej szaleje :angry: rośnie i rośnie, obecnie +5 kg :-( ale apetyt na słodkie to ja mam ogromny i na owoce typu arbuzy a to owoce od których też się tyje niestety :-(
Ciągle praca, dziś jadę do weekendowe szkolenie, ale to chyba ostatnie przed porodem, choć może w czerwcu jeszcze się wybiorę.
Małe w brzuszku szaleje :-D

gosianati u mnie na usg przez brzuch też słabo widać (ja to nic nie widzę) ale w sumie żaden lekarz nie zaproponował mi usg dopochwowego. robili mi takie na początku ciąży a od 13 tc przez brzuch i zastanawiam się dlaczego?
a ginka kazała mi już obserować ruchy i liczyć je. moja mała najbardziej aktywna o 6 rano i późnym wieczorem. mam nadzieję, że po urodzeniu to jednak nie będzie się tak wcześnie budzić :-D Martynka zasypiała nam na noc bardzo późno, ale za to spałyśmy czasem nawet i do 10.00 :-) zresztą do dziś jak mała ma dłuższe wolne od przedszkola to długo śpimy :-)
 
Hej Dziewczynki!

Jestem, na chwilkę. W środę byłam na patologii ciąży i tam w sumie miałam usg sprawdzające ilość płynu owodniowego, łożysko i ciężar dzidziusia wszystko pod kątem cukrzycy którą mam i okazało się, że wszystko w porządku wód tyle co trzeba łożysko na przedniej ściance a dzidzia waży 450g :-) Pani stwierdziła, że mam ruchliwego bobasa :-)
Potem byłam na usg połówkowym ale tutaj zwątpienie bo nic nie było widać ledwo obrys dzidziusia i usłyszałam serduszko i widziałam główkę i to by było tyle :-( Ale lekarz robiący mi zawsze usg powiedział, że spróbujemy jeszcze koło 7 maja.
Byłam tez u nefrologa ale w tej materii na razie jest ok.
Dzidzia kopie na całego już od 11 dni a teraz na prawdę intensywnie, w różnych porach dnia.:-)
Podejrzewam, że kolejny raz będę miała jajko niespodziankę jak to mawia mój ukochany anestezjolog i nie będę znała płci az do porodu:-(
taki widać los, martwie się tylko, żeby było zdrowe, bo z usg nic nie można wywnioskować i to mnie najbardziej stresuje :-:)-:)-(
Wizytę u ginki mam w piątek.
Nie wiem ile waże ale raczej schudłam niż przytyłam bo nawet bliscy to zauważyli, ale u mnie to skutek diety cukrzycowej..

Sylwia współczuje takich ząbkowych problemów na prawdę!
Beata fantastyczna ta twoja fasolka i jaki ładny obraz na tym zdjęciu

Pozdrawiam Was kochane!
 
reklama
Dzis wielki dzien! Idziemy do teatru. Ciesze sie jak glupia, bo bilety juz 3 miesiace temu musialam kupic na ta sztuke. :-) No i dawno nigdzie nie wychodzilismy... A ja na L4 kota dostaje juz... :-p
 
Do góry