reklama
akeake
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2012
- Postów
- 314
Ewelinka, wszystko bedzie dobrze,napewno malego wyleczą :*
Marcia, szkoda ze u Ciebie znowu @ ale z drugiej strony dobrze bo sie na spokojnie przeleczysz
A czym sie objawiaja te lablie??
My u rodzicow na wsi siedzimy,pogoda beznadziejna wiec sie zaraz zbieramy do domu bo maja znajomi zajrzec. Poza tym ovufriend niby wyznaczylo mi owu 3 dni temu, ale nie mierzylam tempki od poczatku cyklu wiec nie jest to miarodajne,choc wszystkie inne objawy byly. No i staranka tez, nawet wychodzi na to ze niby w dzien owu bylo, tylko pewnie owu i tak nie bylo jak w tamtym cyklu
I jakos podejrzanie wczesnie to wszystko jak na moje standardy
Ale nadzieja oczywiscie juz mi sie włączyla,heh. No i mam dola,bo w rodzinie kolejna wpadka a u nas juz prawie rok i nic. Czuje sie beznadziejnie,bo przez to ze nam nie wychodzi, to nie potrafie sie cieszyc radoscia innych i jestem wredna i becze po kątach
Ehh. I mam dylemat,co z tym woreczkiem w koncu zrobic, operacja to pewnie kilka miesiecy z glowy ze staraniami, a z drugiej strony boje sie bolu jak juz brzuch urosnie i bedzie tam wszystko ugniatal...
Mialyscie kiedys po owu takie uczucie jakby ktos Wam macice w garsci trzymal i miętosił?
Bo mnie boli tak od paru dni własnie,czasami nie do zniesienia, i sie zastanawiam co to kurna jest,wrr.
Marcia, szkoda ze u Ciebie znowu @ ale z drugiej strony dobrze bo sie na spokojnie przeleczysz
My u rodzicow na wsi siedzimy,pogoda beznadziejna wiec sie zaraz zbieramy do domu bo maja znajomi zajrzec. Poza tym ovufriend niby wyznaczylo mi owu 3 dni temu, ale nie mierzylam tempki od poczatku cyklu wiec nie jest to miarodajne,choc wszystkie inne objawy byly. No i staranka tez, nawet wychodzi na to ze niby w dzien owu bylo, tylko pewnie owu i tak nie bylo jak w tamtym cyklu
Mialyscie kiedys po owu takie uczucie jakby ktos Wam macice w garsci trzymal i miętosił?
Akeake ja nie mialam objawow ze strony przewodu pokarmowego tj. Boli brzucha itd u mnie strasznie cera mi sie zepsula i czesto mialam jakby uczulenie wyskakiwaly mi na twarzy bable biale jakby cos mnie dziablo i po 15-30 min znikalo i to sie dzialo szczegolnie po nabiale i co sie okazalo lamblie nie lubia nabialu i czesto taka reakcja wystepuje jak ktos je ma ....zobaczymy
Ewelinko bedzie ok zobaczysz:-)
Marcia moj Szymon miał u niego bolami brzucha sie objawiało wzioł tabl i przeszło tylko ze to takie dziadostwo jest ze trzeba co jakis czas badania robic bo to lubi sie utajnic na jakis czas ...
Marcia moj Szymon miał u niego bolami brzucha sie objawiało wzioł tabl i przeszło tylko ze to takie dziadostwo jest ze trzeba co jakis czas badania robic bo to lubi sie utajnic na jakis czas ...
P
_pietrucha_
Gość
Hej dziewczyny...
Chciałam się odezwać dzisiaj po wizycie do Was... no ale działo się więcej niż przewidywałam..
Od południa byłam zaryczana po wizycie z Nfz... Ginekolog stwierdził, że coś jest nie tak, nie jest pewny, ale dał mi skierowanie na badania genetyczne, bo uważa, że widzi taśmę, a dokładnie to podejrzewa Zespół Taśm Owodniowych .. normalnie wyłam jak nie wiem... zadzwoniłam zaryczana do swojego ginekologa i pojechałam na 17... Mój lekarz nie zauważył tych taśm, powiedział mi, że on nawet czegoś takiego nigdy nie widział, bo to bardzo rzadkie zjawisko... Pokazałam mu na Usg o co chodziło temu lekarzowi z Nfz... no i według mojego ginekologa zrobiły mi się po prostu dwie torbiele, stosunkowo niewielkie, nie mam się nimi przejmować, bo one po prostu są i tyle, ale nie zagrażają dziecku...
Zmierzył dzieciątko, sprawdził serduszko..wszystko w porządku, rozwija się prawidłowo. Powiedział, że mam iść na to badanie genetyczne, skoro mi zalecił tamten, ale mam się nie przejmować, bo niepotrzebnie i to niczemu nie służy... no i pokazał mi moją szyjkę macicy..jak zawsze było z nią w porządku tak teraz ma rozwarcie na 0,5cm.. długość dobra, ale rozwarcie go niepokoi i mam nakaz leżenia.. za 2 tyg kontrola. Zakaz seksu, zakaz przemęczania się i przede wszystkim bez stresu, bo to może się nawet skończyć poronieniem... mam leżeć i tyle... W domu jeszcze popłakałam, powiedziałam wszystko mamie... a teraz na spokojnie, pije herbatę i myślę, że musi być dobrze... Do poradni Genetycznej dostałam się na wizytę 22 maja... Oby tam okazało się, że jest ok.. Kamień z serca mi spadł, że ten mój gin nie widział tego co tamten... Szyjka mam nadzieję, że będzie już spokojna i bez zbędnego otwierania się szyjki obędzie...
Nikomu nie życzę takiego stresu...
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze, wypoczęłyście podczas długiego weekendu...
buziaki!
Chciałam się odezwać dzisiaj po wizycie do Was... no ale działo się więcej niż przewidywałam..
Od południa byłam zaryczana po wizycie z Nfz... Ginekolog stwierdził, że coś jest nie tak, nie jest pewny, ale dał mi skierowanie na badania genetyczne, bo uważa, że widzi taśmę, a dokładnie to podejrzewa Zespół Taśm Owodniowych .. normalnie wyłam jak nie wiem... zadzwoniłam zaryczana do swojego ginekologa i pojechałam na 17... Mój lekarz nie zauważył tych taśm, powiedział mi, że on nawet czegoś takiego nigdy nie widział, bo to bardzo rzadkie zjawisko... Pokazałam mu na Usg o co chodziło temu lekarzowi z Nfz... no i według mojego ginekologa zrobiły mi się po prostu dwie torbiele, stosunkowo niewielkie, nie mam się nimi przejmować, bo one po prostu są i tyle, ale nie zagrażają dziecku...
Zmierzył dzieciątko, sprawdził serduszko..wszystko w porządku, rozwija się prawidłowo. Powiedział, że mam iść na to badanie genetyczne, skoro mi zalecił tamten, ale mam się nie przejmować, bo niepotrzebnie i to niczemu nie służy... no i pokazał mi moją szyjkę macicy..jak zawsze było z nią w porządku tak teraz ma rozwarcie na 0,5cm.. długość dobra, ale rozwarcie go niepokoi i mam nakaz leżenia.. za 2 tyg kontrola. Zakaz seksu, zakaz przemęczania się i przede wszystkim bez stresu, bo to może się nawet skończyć poronieniem... mam leżeć i tyle... W domu jeszcze popłakałam, powiedziałam wszystko mamie... a teraz na spokojnie, pije herbatę i myślę, że musi być dobrze... Do poradni Genetycznej dostałam się na wizytę 22 maja... Oby tam okazało się, że jest ok.. Kamień z serca mi spadł, że ten mój gin nie widział tego co tamten... Szyjka mam nadzieję, że będzie już spokojna i bez zbędnego otwierania się szyjki obędzie...
Nikomu nie życzę takiego stresu...
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze, wypoczęłyście podczas długiego weekendu...
buziaki!
pietrucha oby wszystko było dobrze. I chociaż wiem że to trudne to dobrze by było dla dziecka starać sie nie denerwować. Lekarze to czasem wymyślają i straszą niepotrzebnie, choć małym + dla tego lekarza że jak już go coś zaniepokoiło to wysłał na dalsze badania. Trzymam kciuki by było wszystko dobrze.
A ja się podłamałam jak po weekendzie weszłam na wage :/ prawie trzycyfrówka na wyświetlaczu. A mówiąc prawie mam na mysli że brakuje niecałe pol kilo
czyli w miesiąc przybyło mnie prawie 4kg
aż się boje w piatek na wizyte iść:-(
A ja się podłamałam jak po weekendzie weszłam na wage :/ prawie trzycyfrówka na wyświetlaczu. A mówiąc prawie mam na mysli że brakuje niecałe pol kilo


akeake
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2012
- Postów
- 314
pietrucha!! przytulam :* na pewno bedzie dobrze,tylko stosuj sie do tego co Twoj gin kazal, a tamtemu pewnie sie cos pochrzanilo
współczuje i Cie rozumiem, ale trzeba wierzyc że wszystko się ułoży, i dla spokoju idz na te badania genetyczne. Pewnie ciężko będzie leżeć, jakbyś się nudziła to ja tu prawie całe dnie zaglądam więc możemy pogadać
Trzymam kciuki i postaraj się nie stresować. Ważne że dzidzia ok, a torbiele znikna i szyjka wroci do normy! :*
U mnie pełnia małżeńskiego szczęścia
Kupilismy pralke, zlozylam podanie na kurs florystyczny, rozgladam sie za prezentem dla chrzesniaka na komunie itd, w sumie spokój. Poza tym mam PMSa okropnego, wiec mam nadzieje ze to dobry znak i owu byla, dzis juz pare dni po skoku wiec zaczelam luteine brac, strasznie bym chciala zeby sie udalo, ale boje sie kolejnego rozczarowania wiec staram sie nie nakrecac.
Milego wieczoru

U mnie pełnia małżeńskiego szczęścia
Milego wieczoru
Pietrucha nie denerwuj sie ja miałam miesniaki w ciazy i lezałam wiekszosc ciazy z powodu szyjki miałam załozony pessar do tego cukrzyca ciazowa a zobacz jaka moja panna juz duza ;-) pozytywne myslenie działa cuda
no i oczywiscie stosowanie sie do zalecen lekarza bedzie dobrze :-) no i wspieranie przez kobietki tutejsze tez na wage złota jest ....trzymaj sie :-)

reklama
P
_pietrucha_
Gość
Dziękuję dziewczyny bardzo bardzo :*
Leżę i grzecznie odpoczywam, staram się nie myśleć o tym wszystkim, ale wiadomo - nie da się od tego odciąć...
wierzę ,że będzie dobrze:*
Leżę i grzecznie odpoczywam, staram się nie myśleć o tym wszystkim, ale wiadomo - nie da się od tego odciąć...
wierzę ,że będzie dobrze:*
Podziel się: