reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Paplanina

reklama
Inna, Ewa, tak mi przykro...Jedyne, co nam zostało to dawać z siebie jak najwięcej naszym pociechom i bliskim, by też kiedyś mogły/mogli wspominać nas z miłością i rozrzewnieniem.
 
po pierwsze dziękuję dziewczynki za pocieszenie. aż się popłakałam jak to wszystko czytałam. fajnie jest mieć was.
Inna trzymaj się dzielnie. cóż mogę napisać. miałam bardzo podobną sytuację, więc wiem co przeżywasz. jedną radę mogę Ci dać. mimo że Twoja mama się męczy i wy napewno też, ciesz się każdą wizytą u niej, chodź przyjemnością do szpitala a ból miej tylko w domu i na zewnątrz. w dniu śmierci mojej mamy bardzo mi się nie chciało iść do szpitala, posiedziałam przy niej chyba z pół godziny i miałam wrócić wieczorem. był straszny upał i nikt nie miał siły na stanie przy łóżku. do dzisiaj tego bardzo żałuję i gdyby można wrócić czas to sterczałabym przy łóżku dzień i noc.trzymaj się i nie poddawaj się.
 
a tak poza tym wszystkiego uroczego, dużo uścisków i przytuleń od rodziców, uśmiechów każdego dnia życzy ciocia Ania z Lilunią dla OLIWECZKI:rofl::rofl::rofl:
 
oj tak czytam a tu taaakie smutne klimaty...Ani badz dzielna- masz wspaniałą Lilke(z tego co pamietam imie ma po mamie- wspaniały gest:-)....)i dla niej jestes najwazniejsza...coz sa i gorsze dni i sprzeczki z mezem sie zdarzaja....wiec głowa do góry...by nastepne dni byly bardziej pogodne...a w rodzinie rózne rzeczy sie dzieja...to tak nawiazujac ze bedziesz mowic na swego tate "pan"...i Kaira pisze ze tez nie ma kontaktu od paru lat z ojcem...ja podobnie- tzn kontakt mam obecnie ood 2ch lat....ale po 10 latach sie do nas nie odzywał- ja swemu wybaczyłam bo tak jakos lzej mi- choc duzo mnie to kosztowało...moi rodzice np sa po rozwodzie- a moj tato np teraz twierdzi ze kocha moja mame i chce wrocic do niej- ach mówie Wam komedia- a raczej tragikomedia...
u nas 26 maj minał przemiło...wracam z pracy a mój maz z Sara na rekach czekaja na mnie z róza....przemiło!!!za rok ma byc laurka...zobaczymy- trzymam ich za słowo...dla mnie teraz moja rodzina jest najwazniejsza- maz i Sara...całe moje zycie...i oby kiedys był Filip jeszcze...i pies:tak:
 
Ostatnio mialam strasznego doła,ale jak czytam wasze wypowiedzi to jestemn bardzo szcześliwym człowiekiem.Moja mama żyje dużo mi pomaga, mam fajnego męża udane dziecko, domek z ogródkiem. Przykro mi że poruszyłam taki temat:-(ale jestem dziewczynki z wami.
A co do tatusiów, to mój obraził sie na mnie i na moja mamę jak byłam dzieckiem nawet na komunie nie przyszedł, więc tak naprawde go nie znam i nie chce go poznać. Megii jestes wielka że mogłaś wybaczyć.
 
Najlepsze (spóżnione) zyczenia dla Sarenki-buziaki wielkie

I półroczkowe najlepsze życzenia dla Oliweczki-buziaczki wielkie
Życzy ciocia Basia i Zuzeczka
 
No mój ojciec nawet na slub mój nie przyszedł i Pauli do tej pory nie widział ale szczerze to mnie to bzyka niech sie zapija jak to jest dla niego wazniejsze:wściekła/y:


WSZYSTKIEGO NAJSUPEROWSZEGO DLA OLIWKI! DUŻO SŁONKA I BUZIAKÓW MAŁY POTWORKU:-)
 
reklama
Do góry