wizyty w bocianie znalazłam 250 też nie mało ale....
pisałam wczoraj str 67 ;-)pobrał mi materiał zobaczymy czy bakterie wyleczyłam no i ciepłe gadanie, że nic więcej nie zrobi bo nie ma funduszy a najpierw te kobiety które są w programie
Dobra zmykam do łóżeczka ale coś czuje że znów będzie męcząca myślami noc...
Pozdrawiam
pisałam wczoraj str 67 ;-)pobrał mi materiał zobaczymy czy bakterie wyleczyłam no i ciepłe gadanie, że nic więcej nie zrobi bo nie ma funduszy a najpierw te kobiety które są w programie
Dobra zmykam do łóżeczka ale coś czuje że znów będzie męcząca myślami noc...
Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
dotychczas tylko "was" czytałam, odważyłam się napisać gdyż to co piszecie bardzo mnie dotyczy, leczę się w Parens rok, jestem po inseminacji (oczywiście nie skutecznej ) i obiecano mi in vitro latem, ale teraz bardzo się boję czy nas nie naciągają, mam za sobą 11 lat małżeństwa, 8 lat leczenia na PCO , laparoskopię, dziesiątki lekarzy, kilka klinik , załamanie nerwowe, separację itd. itd. same rozumiecie że sprawa jest poważna więc proszę powiedzcie o co chodzi z programem in vitro w Parensie:-( dziękuję z góry i przepraszam bo może już to ktoś napisał a ja może nie doczytałam
pozdrawiam cieplutko wszystkie Panie dobrej nocy:-)

to po cholere się za wszystkim łaziło...... doooopa wiedziałam, że to palan rządowy i nic dobrego z tego nie będzie