magdziunia
Październikowa Mama'08
To niezawesoło z tymi kluczamiWitajcie , noi po dniu kobiet......
Rano dostałam kwiatki a potem w mare upływu dnia coraz mniej się odzywaliśmy noi na wieczór wogóle przestaliśmy a wszystko przez teściów... k....a. chyba zgubili klucze od naszego nowego domu, M cały dzień myślał gdzie mogliby szukać no ale co to pomoże tak na odległość, noi przez to humory do duuu...........py. Dobrze, że M za tydzień już leci może ich trochę tam poustawia
Byliśmy też w sklpie bo chcieliśmy kupić krzesełko do karmienia noi jest jedno super tyl że stoliczek ma pęknięty blat a mają tylko jeden taki i nawet to się nieudało dziś, ale za to jaką spacerówkę wypatrzyłam
niby nic specjalnego bo czarny i normalny na 4 kołach ale jak włożyłam do niej Lenkę to po prostu wiedziałam że to TEN wózek i innego nie chcę, super się prowadzi, pojezdziłam z Lenką po sklepie bo wrzeszczała
muszę jednak najpierw sprzedać ten nasz głęboki ale narazie coś opornie idzie
mam jednak nadzieję że sprzedam...
![]()

Dziarska kobietka to i sztormy nie straszneW Dublińsku gradobicie i sztorm. Ale na zakupy pojechaliśmy. Dwa sklepy z zabawkami zaliczone, choć najwięcej czasu spędziliśmy w sklepie z artykułami do przechowywania. O, Mamo! Jak ja to uwielbiamPudełka, pudełeczka, schoweczki.... Hmmmm. Jutro ciąg dalszy weekendowania- Andy ma wyjątkowo wolne więc podomujemy
Dobranocki!

Ja też lubię takie koszyczki, pudełeczka, puzderka .... a teraz chyba zafunduję sobie opakowania do odzieży próżniowe - o ile mniej miejsca zajmować będą ciuchy.
Dużo zdrówka dla Ciebie.U nas nocka w miare Oli usnela po 21 Ja o 22 i wstawalam do niej o 1 ,5 a od 6 do 7,15 nie spala Zrobila kupe i zasnela po 7 a ja weszlam na Bb bo Oli zas dzis marudna wiec nie wiem czy umialabym pozniej do was wejsc
Ja sie czuje zle choc najgorzej jeszcze nie ma .Dzis pojde z Oli do pateki dla niej po masc i mleko i przy okazji sobie cos kupie bo juz nic w domu nie mam.I koniec planow na dzis
Milego dnia![]()
Pozazdrościć takich nocek ;-) - ja też nie narzekam.Hej.
U nas nacki coraz lepsze. Poszła spac o 20stej, o 4tej wypadł smok (30 sekund i spała dalej), o 6tej flacha i pospała do 7,30...teraz leży wiadomo gdzie i robi wiadomo co
U nas dzien bez planów. Oby pogoda była tak ładna jak wcoraj to sobie pospacerujemy. Jutro odwiedzi nas teściówka to trochę posprzatam;-)
Nie no ....Wczoraj mieliśmy iśc na rodzinny obiadek. zapakowałam wszystko Małej. Po drodze M mnie wypytuje: zabrałas butle? a mleko?? a herbatke?? A cos na przebranie???...ta bo ja pierwszy raz wychodze z dzieckiem.
U siostry podałam jej w sumie wode do picia bo miała czczkawke. Była w temperaturze pokojowej. Flaszka z wodą stała na stole.
O 18stej leżałam z siostrą i jej dzieciakami na łóżku. Hanka zrobiła sie marudna i wiedziałam że flacha musi być. Poprosiłam moją siostrzenice zeby poszła do wujka (mojego M) i powiedziała, ze ma wstawić wodę i zrobic mleczko Hani. No i za chwilę moja siostrzenica przynosi mleko...dotykam i zimne. Okazało sie, ze M chciał iść na skróty i zrobił mleczko z tej zimnej wody wrrr A wiadomo, ze lepiej żeby mleczko było ciepłe. Chciałam żeby ją zmuliło i pospała jak będziemy wracać....M się wkurzył. Wylał mleko do zlewu i robił jeszcze raz. No i padło na mnie, ze się jego trzepiam.
Wracamy i zaczynają się pytania: a zapakowałas mleko, a butle....
W domu okazało się, że zapomnieliśmy wziaść jakiś kosci na zupe (mama nam przyniosła jakies wędzone bo mojemu M się na tym grochówka marzyła). W domu usłyszałam, że zapomniałam wziaść! No to się kurzyłam. Ja zapomniałam?? Ja mam o wszystkim pamietać?I dlatego wieczorkiem troche humorek był do d...

Ech ... faceci ... mój za to mi złożył ale swojej mamie i teściowej już nie :-(nocka udana 21-6 spanko.
teraz po śniadanku i zabawie drzemka.
Pogoda okropna, więcjuz pewnie 3 dzień bez spaceru.
A jak nie ma spaceru, nie ma spania popołudniowego i padam wieczorem.
M. o dniu kobiet pamiętał - złożył życzenia swojej mamie i teściowej a mi nie
Strasznie mi jest przykro. Tłumaczy mi, że to dlatego, że mu przypomniałam i on czuł presję. Durny!
Eksmisja z łoża jak nic!!! I jak tu w takich warunkach prokreować????
Miłego dnia!
Mamusia wyspana to dzień będzie udany.Dzien doberek dziewczynki, u nas nocka poprostu rewelka, ja spalam od 23 do 7 rana, nie musialam wstawac do malego bo jak jackowaty wstawal do pracy to dal mu mleczka nawet mnie nie budzac i spalismy dalej:-)
Planow brak, nuda straszna ccialabym sie wyrwac z domu ale nie dosc ze pogoda do du.py to nie ma z kim jeszcze dzieciarow zostawic. Ale od czwartku...bede szalala, moi rodzice przyjezdzaja i sobie odbijeTzn sobota i niedziela to odpuszcze bo w sobote "starzy" goscie z okazji urodzinek mlodek, a w niedziele do figloraju a tam juz mali goscie
ale do srody to 3 dni wiec planow na ten czas mnustwo, az sie boje ze czasu mi braknie
Uciekam cos wszamac i kawke wypic:-)Narazie mamusie
No i fakt odpoczynku troszkę będziesz miała Madziu - dobrze tak.
Zdrówka i odpoczynku dużo życzę.Cześć dziewczyny. U nas nocka do bani. Potworniasty budził się co chwila. O 4 stwierdził że się wyspał i imprezka do białego rana. Ja już nie wiem co jest grane. Mój M jakoś doszedł do siebie. Potworniasty ma dalej podwyższoną temperaturę. Za to ja chyba coś podłapałam. Jeszcze niewiem jak ale muszę komuś podrzucić młodego bo muszę koniecznie jechać na zakupy. Lodówka prześwituje, proszki się pokończyły i muszę kupić ziemię do kwiatków i coś na małe białe robaczki które zżerają mi moje piękne kwiaty. No i pora polowań na ciuszki dla potworniastego bo ze wszystkiego mi już prawie powyrastał a dobre ciocie to już tylko zabawki przynoszą:-)
U nas nocka też ładnie przespana.
Ze spacerku nici bo wiadomo ... pada deszcz.
Dni lecą strasznie szybko ... planów na dziś zero ... jutro koleżanka chce mnie wyciągnąć na spacer ale jeśli tak będzie lało to ja odpadam.
Co to za przyjemność łazić w deszczu
