reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październik 2008

Witajcie , noi po dniu kobiet......
Rano dostałam kwiatki a potem w mare upływu dnia coraz mniej się odzywaliśmy noi na wieczór wogóle przestaliśmy a wszystko przez teściów... k....a. chyba zgubili klucze od naszego nowego domu:wściekła/y:, M cały dzień myślał gdzie mogliby szukać no ale co to pomoże tak na odległość, noi przez to humory do duuu...........py. Dobrze, że M za tydzień już leci może ich trochę tam poustawia:wściekła/y:
Byliśmy też w sklpie bo chcieliśmy kupić krzesełko do karmienia noi jest jedno super tyl że stoliczek ma pęknięty blat a mają tylko jeden taki i nawet to się nieudało dziś:no:, ale za to jaką spacerówkę wypatrzyłam:-D niby nic specjalnego bo czarny i normalny na 4 kołach ale jak włożyłam do niej Lenkę to po prostu wiedziałam że to TEN wózek i innego nie chcę, super się prowadzi, pojezdziłam z Lenką po sklepie bo wrzeszczała:-D muszę jednak najpierw sprzedać ten nasz głęboki ale narazie coś opornie idzie:no: mam jednak nadzieję że sprzedam...:tak:
To niezawesoło z tymi kluczami :no:

W Dublińsku gradobicie i sztorm. Ale na zakupy pojechaliśmy. Dwa sklepy z zabawkami zaliczone, choć najwięcej czasu spędziliśmy w sklepie z artykułami do przechowywania. O, Mamo! Jak ja to uwielbiam:-D Pudełka, pudełeczka, schoweczki.... Hmmmm. Jutro ciąg dalszy weekendowania- Andy ma wyjątkowo wolne więc podomujemy:tak: Dobranocki!
Dziarska kobietka to i sztormy nie straszne :-D
Ja też lubię takie koszyczki, pudełeczka, puzderka .... a teraz chyba zafunduję sobie opakowania do odzieży próżniowe - o ile mniej miejsca zajmować będą ciuchy.

U nas nocka w miare Oli usnela po 21 Ja o 22 i wstawalam do niej o 1 ,5 a od 6 do 7,15 nie spala Zrobila kupe i zasnela po 7 a ja weszlam na Bb bo Oli zas dzis marudna wiec nie wiem czy umialabym pozniej do was wejsc:baffled:

Ja sie czuje zle choc najgorzej jeszcze nie ma .Dzis pojde z Oli do pateki dla niej po masc i mleko i przy okazji sobie cos kupie bo juz nic w domu nie mam.I koniec planow na dzis
Milego dnia :tak:
Dużo zdrówka dla Ciebie.

Hej.
U nas nacki coraz lepsze. Poszła spac o 20stej, o 4tej wypadł smok (30 sekund i spała dalej), o 6tej flacha i pospała do 7,30...teraz leży wiadomo gdzie i robi wiadomo co:-D

U nas dzien bez planów. Oby pogoda była tak ładna jak wcoraj to sobie pospacerujemy. Jutro odwiedzi nas teściówka to trochę posprzatam;-)
Pozazdrościć takich nocek ;-) - ja też nie narzekam.

Wczoraj mieliśmy iśc na rodzinny obiadek. zapakowałam wszystko Małej. Po drodze M mnie wypytuje: zabrałas butle? a mleko?? a herbatke?? A cos na przebranie???...ta bo ja pierwszy raz wychodze z dzieckiem.
U siostry podałam jej w sumie wode do picia bo miała czczkawke. Była w temperaturze pokojowej. Flaszka z wodą stała na stole.
O 18stej leżałam z siostrą i jej dzieciakami na łóżku. Hanka zrobiła sie marudna i wiedziałam że flacha musi być. Poprosiłam moją siostrzenice zeby poszła do wujka (mojego M) i powiedziała, ze ma wstawić wodę i zrobic mleczko Hani. No i za chwilę moja siostrzenica przynosi mleko...dotykam i zimne. Okazało sie, ze M chciał iść na skróty i zrobił mleczko z tej zimnej wody wrrr A wiadomo, ze lepiej żeby mleczko było ciepłe. Chciałam żeby ją zmuliło i pospała jak będziemy wracać....M się wkurzył. Wylał mleko do zlewu i robił jeszcze raz. No i padło na mnie, ze się jego trzepiam.
Wracamy i zaczynają się pytania: a zapakowałas mleko, a butle....
W domu okazało się, że zapomnieliśmy wziaść jakiś kosci na zupe (mama nam przyniosła jakies wędzone bo mojemu M się na tym grochówka marzyła). W domu usłyszałam, że zapomniałam wziaść! No to się kurzyłam. Ja zapomniałam?? Ja mam o wszystkim pamietać? :wściekła/y:I dlatego wieczorkiem troche humorek był do d...
Nie no .... :no: przynieś, wynieś, pozamiataj ... wsio na Twojej głowie .. też bym się wkurzyła.

nocka udana 21-6 spanko.
teraz po śniadanku i zabawie drzemka.
Pogoda okropna, więcjuz pewnie 3 dzień bez spaceru.
A jak nie ma spaceru, nie ma spania popołudniowego i padam wieczorem.

M. o dniu kobiet pamiętał - złożył życzenia swojej mamie i teściowej a mi nie :crazy:
Strasznie mi jest przykro. Tłumaczy mi, że to dlatego, że mu przypomniałam i on czuł presję. Durny!
Eksmisja z łoża jak nic!!! I jak tu w takich warunkach prokreować????

Miłego dnia!
Ech ... faceci ... mój za to mi złożył ale swojej mamie i teściowej już nie :-(

Dzien doberek dziewczynki, u nas nocka poprostu rewelka, ja spalam od 23 do 7 rana, nie musialam wstawac do malego bo jak jackowaty wstawal do pracy to dal mu mleczka nawet mnie nie budzac i spalismy dalej:-)
Planow brak, nuda straszna ccialabym sie wyrwac z domu ale nie dosc ze pogoda do du.py to nie ma z kim jeszcze dzieciarow zostawic. Ale od czwartku...bede szalala, moi rodzice przyjezdzaja i sobie odbije:tak:Tzn sobota i niedziela to odpuszcze bo w sobote "starzy" goscie z okazji urodzinek mlodek, a w niedziele do figloraju a tam juz mali goscie :tak: ale do srody to 3 dni wiec planow na ten czas mnustwo, az sie boje ze czasu mi braknie:-DUciekam cos wszamac i kawke wypic:-)Narazie mamusie
Mamusia wyspana to dzień będzie udany.
No i fakt odpoczynku troszkę będziesz miała Madziu - dobrze tak.

Cześć dziewczyny. U nas nocka do bani. Potworniasty budził się co chwila. O 4 stwierdził że się wyspał i imprezka do białego rana. Ja już nie wiem co jest grane. Mój M jakoś doszedł do siebie. Potworniasty ma dalej podwyższoną temperaturę. Za to ja chyba coś podłapałam. Jeszcze niewiem jak ale muszę komuś podrzucić młodego bo muszę koniecznie jechać na zakupy. Lodówka prześwituje, proszki się pokończyły i muszę kupić ziemię do kwiatków i coś na małe białe robaczki które zżerają mi moje piękne kwiaty. No i pora polowań na ciuszki dla potworniastego bo ze wszystkiego mi już prawie powyrastał a dobre ciocie to już tylko zabawki przynoszą :-p:-)
Zdrówka i odpoczynku dużo życzę.


U nas nocka też ładnie przespana.
Ze spacerku nici bo wiadomo ... pada deszcz.
Dni lecą strasznie szybko ... planów na dziś zero ... jutro koleżanka chce mnie wyciągnąć na spacer ale jeśli tak będzie lało to ja odpadam.
Co to za przyjemność łazić w deszczu :baffled:
 
reklama
MAGDASF wypocznij sobie :tak:
MADZIU dzieki ;-)
KAKA oj niezly jest czasem ten twoj M :baffled:
A HANIA to aGENTKA Z TA MATA :tak:
MALENA to przykre ze M sie wczoraj nie popisal :crazy:

Oliwia zas dzis marudna ciut mniej niz wczoraj Chyba zabki bo dziaselka sa jak kamien i jak jej masuje to jest zadowolona Teraz lezala 5 min na ziemi z muzycznym ogrodkiem ale zas mialczy :baffled:Jejku cierpliwosci mi brak :crazy:
 
My już po poządkach. # pomieszczenia posprzątane na tico belo:tak::-D, reszta do zniesienia. Popsrzatam po spacerku hehehe
 
Dzien doberek, wczoraj z 4 razy probowalam napisac ale cos z netem mialam i zawsze du.pa wychodzila. U nas mlyn, zocha chora na oskrzela, stasiula marudny jak jeszcze nigdy, wogole nie chce jesc juz nie wiem co mam robic. Czytalam was regularnie ale jakos czasu i weny brak zeby cos napisac.
ZMykam robic obiadek , moze uda mi sie jeszcze napisac
zdrłwka dla Zosi
Od Patrysia:

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich kobietek-tych młodszych i starszych!!!!
zdiekuje
Dziękujemy za życzonka od październikowych przystojniaków. Oczywiście Kacperek również dołącza się do życzeń dla pięknych pań :)
dziekujemy
:-:)-:)-(
MARMA zdrowka
MADZIU pyszny obiad:tak:

My bylismy ze znajomymi na kawei i tez bylo brdzo milo Ja sie do G wogole nie odzywalam a jak on do mnie to widac bylo po mnie ze jestem zla.A G zgrywal glupka jakby nigdy nic
Mnie tez cos bierze Z nosa leci w kosciach mnie boli Zle sie czuje Zaczynam byc chora :-(
Oliwia DZIS JEST STRASZNIE ALE TO STRASZNIE MARUDNA JAK JESZCZE NIGDY AZ DALAM JEJ CZOPKA NA USPOKOJENIE :rofl2:
NASZCZESCIE JAK POSZLA Z NAMI NA TA KAWE TO SPALA SOBIE CALY CZAS ale przez to ze sie wyspala do 19 to dzis sie spanie przesunie do nie wiem kiedy :baffled:
ona tez odczuła ta atmosfere wiec sie nie dziw ze jest marudna:tak::tak::tak:
Witajcie , noi po dniu kobiet......
Rano dostałam kwiatki a potem w mare upływu dnia coraz mniej się odzywaliśmy noi na wieczór wogóle przestaliśmy a wszystko przez teściów... k....a. chyba zgubili klucze od naszego nowego domu:wściekła/y:, M cały dzień myślał gdzie mogliby szukać no ale co to pomoże tak na odległość, noi przez to humory do duuu...........py. Dobrze, że M za tydzień już leci może ich trochę tam poustawia:wściekła/y:
Byliśmy też w sklpie bo chcieliśmy kupić krzesełko do karmienia noi jest jedno super tyl że stoliczek ma pęknięty blat a mają tylko jeden taki i nawet to się nieudało dziś:no:, ale za to jaką spacerówkę wypatrzyłam:-D niby nic specjalnego bo czarny i normalny na 4 kołach ale jak włożyłam do niej Lenkę to po prostu wiedziałam że to TEN wózek i innego nie chcę, super się prowadzi, pojezdziłam z Lenką po sklepie bo wrzeszczała:-D muszę jednak najpierw sprzedać ten nasz głęboki ale narazie coś opornie idzie:no: mam jednak nadzieję że sprzedam...:tak:

Evelajna a u nas dziś śnieg padał:szok: świat zwariował:no:
Marma mam nadzieję że Twoi chlopcy już lepiej;-)
Dorota trzymaj się;-)

No to ja uciekam do łóżeczka bo u mnie już wszyscy chrapią, dobrej nocki:tak:
I co znalazły się???? Jaka to spacerówka???
Wczoraj mieliśmy iśc na rodzinny obiadek. zapakowałam wszystko Małej. Po drodze M mnie wypytuje: zabrałas butle? a mleko?? a herbatke?? A cos na przebranie???...ta bo ja pierwszy raz wychodze z dzieckiem.
U siostry podałam jej w sumie wode do picia bo miała czczkawke. Była w temperaturze pokojowej. Flaszka z wodą stała na stole.
O 18stej leżałam z siostrą i jej dzieciakami na łóżku. Hanka zrobiła sie marudna i wiedziałam że flacha musi być. Poprosiłam moją siostrzenice zeby poszła do wujka (mojego M) i powiedziała, ze ma wstawić wodę i zrobic mleczko Hani. No i za chwilę moja siostrzenica przynosi mleko...dotykam i zimne. Okazało sie, ze M chciał iść na skróty i zrobił mleczko z tej zimnej wody wrrr A wiadomo, ze lepiej żeby mleczko było ciepłe. Chciałam żeby ją zmuliło i pospała jak będziemy wracać....M się wkurzył. Wylał mleko do zlewu i robił jeszcze raz. No i padło na mnie, ze się jego trzepiam.
Wracamy i zaczynają się pytania: a zapakowałas mleko, a butle....
W domu okazało się, że zapomnieliśmy wziaść jakiś kosci na zupe (mama nam przyniosła jakies wędzone bo mojemu M się na tym grochówka marzyła). W domu usłyszałam, że zapomniałam wziaść! No to się kurzyłam. Ja zapomniałam?? Ja mam o wszystkim pamietać? :wściekła/y:I dlatego wieczorkiem troche humorek był do d...
Karola moj wczoraj tez przegiął i normalnie aż mi smutno:-:)-:)-( Niby dostałam tego kwiatka (kwiatka nie kwiaty) ale to chyba dla tego ze bedac na spacerku kazda baba z jakims szła wiec weszlismy do kwiaciarni i mi kupił a potem miała być zwykła pizza na kolacje ale oczywiście nie było bo po co:-:)-:)-:)-( Chyba za wiele od niego wymagam albo na tak nie wiele zasługuje:-:)-:)-( A ten dzień jest tylko raz w roku:-:)-:)-:)-(
A do tego wieczorkiem byłam w kosciele i jak wracam słysze jak mały płacze (on z reguły nie płacze) wchodze a on zapłakany w foteliku bo głodny a ten nie umie go nakarmić (mi to zajeło potem 2 min) k.... a ja mam dzis isc do kina i juz widze jak mały płacze z głodu:-:)-:)-:)-( ehhhhh moze i przesadzam ale jest mi smutno za wczorajszy dzień:-(
Ale mamusi swojej to kwiatuszki kupił :crazy:
To przykre:-:)-:)-(

Hej mamusie u nas dzis super pogoda bynajmniej rankiem była i licze na spacerek i plac zabaw z Laura:tak::tak::tak: Nawet dziś 2 okna umyłam:szok::szok::szok: fakt same szyby ale zawsze coś:-pa teraz śniadanko i bb
 
Czarna wcale się nie dziwię, że Tobie smutno.
Ja ostatnio miałam wyjść ze znajomymi z pracy na pizzę i ... nic z tego.
Powiedziałam mężowi, że zostanie z małym 3 godzinki a on :szok: ... tyle to nie.
No i mnie się już nic nie należy ... przecież wychodzę na zakupy a teściowa zostaje z małym ... wg niego to mi chyba powinno wystarczyć.
Ech ...
 
A propos romantyczności mój M uważa że jest to romantyczne jeżeli z okazji jakiegoś święta w domu posprząta i obiad zrobi.....
 
ehhh Ci faceci
A wieczorem mówie do niego "daleś dziś ciała" (chodziło o pizze) a on dlaczego? więc mu mówie domyśl się ale niestety za duze zadanie dla niego i się nie do myślił:no::no::no::no: wiem to jest drobiazg ale tak jakoś łazi mi to po łbie:-:)-:)-:)-(
ehhhh
 
reklama
Bo my kobiety inaczej postrzegamy romantyczność, związki dwojga ludzi.
To że jesteśmy żonami to nie oznacza iż nie lubimy być uwodzone i zdobywane drobnymi gestami przez naszych mężów.
 
Do góry