reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Dzień dobry,

Ja dziś rano zaliczyłam ostatnie badanie krwi i moczu i gnije z Mileną w domu :-p

Dziś chłop ma wrócić szybciej z pracy to pewnie pójdziemy do parku na spacer bo pogoda cudna :-D

pryzybela - super, że jesteście już w domu, mlekiem się nie martw ja po CC dostałam dopiero mleka w 3 dobie a takie ilości, że myślałam, że cycki mi eksplodują :tak: mi pomogło dojenie cycków laktatorem, mało przyjemne ale jak dzieciak nie chce ssać pustego cyca mega skuteczne :tak:

Rudson - spoko luz pewnie na Tatę, chce poczekać a Ty go wyganiasz ;-)
 
reklama
pryzybela ty już w domku? jak ci zazdroszcze że masz już wszystko za sobą że sobie nie wyobrażasz!

Ja jak bedę chciała naturalnych przyspieszaczy to będę musiała sama się za to zabrać :-D bo mój jak mu powiedziałam, to spojrzał na mnie jak na zboka i powiedział że on pedofilem nie jest :-D tak więc pozostają mi wszelakie inne sposoby, ale jak na złość im bliżej terminu tym lepiej się czuję a za parę dni przegonie termin w którym rodziłam starszą!
 
madzilka dzięki to by się w sumie zgadzało z tą kliniką :).

Miłka bo jak się dobrze czujesz to niech dzieciak siedzi jeszcze trochę. Ja jedyne czego się boję w przenoszeniu dzidzi to waga i fakt, że poród przebiega gorzej bo wielkoluda ciężko przepchać.

Pryzybela to fantastyczne, że tak szybko puścili Cię do domu. Szpital niestety męczy i dopiero w domku można wypocząć.
 
Nie no ja się czuję super, mój organizm ostro się zabrał za magazynowanie wody - może idzie 7 lat susz albo coś w tym stylu i wyglądam pięknie :-)

Przenosić też nie chcę ale wątpię abym urodziła po terminie jakiegoś wielkoluda :-D
 
Miłka organizm najlepiej wie czego Ci potrzeba ;) Widać woda jest dla Ciebie wskazana. Hehehe ja tym razem nie odnotowałam wielkiej opuchlizny, może dzięki temu, że leżę i się nie forsuję. Z Zosią miałam spuchniętą mordę jak jakiś pijak, o kończynach wspominać nie będę.
 
Hi Dziewczynki,
Witam w ten słoneczny dzień :)

Pryzybela super, że jesteś już w domu. Wiadomo, że lepiej dochodzić do siebie we własnym łóżku, niż w szpitalu. Fajnie, że tak szybko Cie wypuścili.
Maxiu jest prześliczny. Ale to to sama wiesz najlepiej :)
Pokarm na pewno szybko się pojawi.
A co do szmerów to nie martw się na zapas. Moja siostra tez miała od urodzenia i w sumie ma do dzisiaj (19lat)
I jakoś nigdy przez to żadnych kłopoów nie miała, uprawiała sporty itd także pewnie i u Twojego Maluszka szybko znikną albo będą nieszkodliwe

Malutka no to nieźle dałaś sobie popalić tak na poczatek
Jak będziesz tak szaleć to na pewno szybko urodzisz ;)

Mileczka daj znać jak wizyta poszła

A ja dzisiaj dostałam pakę tetrówek od kuzynki bo jej zostały jeszcze nieuzywane i powiem Wam, ze jest straszna różnica między nimi a tymi które kupiłam na Allegro. Te są konkretne, grube i miękkie, a te z Allegro to taka cienizna i twarde i w ogóle do du.py były.
Muszę iść je zaraz przeprać.

Udanego dnia życze :*
 
Witam sie i ja :-D W srednim chumorze, bo kwiczalam cala noc z bolo brzucha, kolejny czop poszedl w ruch ale i tak musialam sie swoje nameczyc zeby cokolwiek ruszylo, a ruszylo ciut ciut. :zawstydzona/y: Usnelam ok 5 nad ranem i wstalam dopiero teraz, wypadalo by isc na zakupy ale jak pomysle o tym skwarze na zewnatrz, to mi sie wszystkiego odechciewa. I jakas taka do du*y jestem, nic mi sie nie chce, glowa zaczyna mnie bolec, oj widze ze slaby dzien mi sie zapowiada.
Ale ale dosc o mnie, gratulacje dla swiezych mamusiek! Przybela i Rabbit macie prawdziwe cudenka!!:tak:
Juz sie nie moge doczekac az zobacze moja malusia, wczoraj moj wreszcie wzial sie pelna garscia za szykowanie pokoiku - no nareszcie, bo on to panikarz i nie chcial nic szykowac zeby nie zapeszyc :-(A ja juz bym chciala pokoik ogladac w pelnej okazalosci ;-)
 
hej :)

Ivi nie przejmuj sie u mnie tez upalnie i ledwo zipie , a wylazic trzeba :/


Pryzybela witaj :))) wow szybko wyszlas ! u nas po CC min.tyg. sie siedzi :/
synus sliczny i z tego co pisze to do tego aniolek :) super , ze masz juz to za soba i czujesz sie dobrze :)
jak bedziesz miala chwile i czas to zapraszam do watku o opisach porodu :) napewno sie przyda troche info dla dziewczyn co rodza pierwszy raz :)

Monika ty to sie masz z ta przeprowadzka ... nie przepracowuj sie !! ja tez sie juz schylac nie moge bo brzucho boli i ciagnie od razu .



Czy jest na sali psycholog??
Dziewczyny nie radzę sobie z czarnymi myślami,a mój Leszek twierdzi,ze jestem paranoiczką.Achhh....


Z tym stukaniem jesteście dobre.Czy uwierzycie,że ja wogóle,ale to wogóle nie czuję tej potrzeby.Będą jaja jak juz mi tak zostanie.Wtedy to już nie psycholog,a oddział zamknięty!!

takie mysli chyba normalne sa ... ja tez czasami jakis atak paniki zalicze :)
ja uwierze w brak chcicy :) mam to samo , zero libido no porazka na maksa ...

Czesc Laski
Ja wczoraj po wielkim sprzataniu padlam o 8.Jeszcze mi sie tak nie zdarzylo:szok:
Ale chyba bardziej mnie wykonczylo odrabianie trzy godziny zadania domowego z moim synusiam niz pastowanie podlogi.Masakra !On sie poklada ,placze ,dostaje histeri ze nie umie .A jak siade obok i rozpisuje to dziwnie umie.Zgrzytam zebami i prosze boga o cierpliwosc.
A nauczycielka tez pi.. bo trzy dni szkoly ,a trzy strony zadan!Nie nawidze nauczycielki mojego syna.

ehh biedny synek .. ja do tej pory pamietam meczarnie przy tabliczce mnozenia hehe
ale jeszcze gorasza byla geografia i jak w ferie musialam sie uczyc o wydobywaniu wegla , pamietam to do tej pory :/ po jasny gwint mi to bylo to nie wiem , tylko leb zasmiecaja bez potrzeby ... mama tez sie nameczyla z nami przy tym i do tego 3 razy to samo biedna musiala przerabiac hehe


Witam się i ja jeszcze 2 in 1 :-D
W końcu mogę chodzić!! :-D
Choć wczoraj jak na pierwszy dzień to chyba troszkę przedobrzyłam i już myślałam ,że wieczorem jednak wrócę z powrotem na odział tylko piętro niżej :-D Pozwoliłam sobie ze szpitala wrócić spacerkiem do domu ok 2-3km, potem wyszłam troszkę na miasto, a wrażenia po tych ponad dwóch miesiącach leżenia były takie ,że czułam się jakby mnie wypuścili z buszu :-D Koniec końców spuchłam cała, nogi i ręce podwoiły swoją objętość i skurcze mnie maltretowały, ale dziś już dobrze, tylko nogi mnie bolą, ale w planach mam w końcu odwiedzić fryzjera!!:tak::-D

to sobie wycieczke zrobilas niezla ... wsumie juz mozesz rodzic :)
milej wizyty u fryca :)

Hej Kobitki

Ja nie nadrobię :sorry2::sorry2:

Oczywiście "rozpakowanym" mamusiom jeszcze raz gratuluje!!!!!:-D:-D:-D

Mnie moje dziecię robi w "balona" w nocy z soboty na niedzielę pojechałam na IP bo skurcze miałam co 5 minut prawie całą noc...
powinnyście widzieć taksówkarza co mnie wiózł - był bardziej spękany ode mnie :-D:-D:-D

oczywiście na IP wszystko ucichło...no myślałam że się ze wstydu spalę :-)

No ale zostawiono mnie na obserwację bo niestety na KTG moje maleństwo ma ogromne skoki tętna :zawstydzona/y:...powyżej 180...uspokajają lekarze że gorzej jakby miał ponizej normy...powiedziano mi że on ma mało miejsca i każdy ruch wiele go kosztuje...a faktycznie jak jest spokojny to jest w normie

Zrobiono mi wczoraj USG- łożysko ok, pępowina też ( a tego się obawiano przy tym tętnie)....wody jak na lekarstwo - totalna marnota :zawstydzona/y:...ale jeszcze nie małowodzie. Dzidziol waży 2750g...więc dużo mniejszy od starszego brata...ale to widać po brzuchu :sorry2:
Juz mnie wkurzały teksty lekarzy i położnych - "z takim brzucholkiem malusim do porodu ????"

tak więc wróciłam do domu....rozczaroweałam braciszka bo był przekonany ze dzidziuś przyjdzie z mamą :-D...i czekam dalej...co 2 dni mam się zgłaszać na KTG żeby tętno monitorować.

malemu zabralo sie na zarty :) pewnie czeka na tatusia !!
a na IP co sie przejmujesz , ze przeszlo wszystko , masz prawo panikowac i masz prawo sprawdzac czy jest ok !!


jeśli chodzi np o tą klinikę w której będe rodzic to jest płatna 490złoty za wizyte przedporodową ale w tym masz znieczulenie zzo lub jak w moim przypadku cc, i z tego co się orientuję to po cc wychodzi się po 48 h a ze szpitala po jakims tygodniu(tyle leżałam po pierwszym cc)

o kurcze jak szybko !! ja bede rodzic w klinice i tutaj po SN lezy sie min.4 dni , a po CC 7 dni min. :/ porazka tyle czasu ...

Ja jak bedę chciała naturalnych przyspieszaczy to będę musiała sama się za to zabrać :-D bo mój jak mu powiedziałam, to spojrzał na mnie jak na zboka i powiedział że on pedofilem nie jest :-D tak więc pozostają mi wszelakie inne sposoby, ale jak na złość im bliżej terminu tym lepiej się czuję a za parę dni przegonie termin w którym rodziłam starszą!

hehe a czemu pedofilem ?? :) smieszni sa ci nasi faceci :) moj tez sie boi ... nawet mnie nie tyka , ma facet zaciecie :)
 
reklama
Właśnie mi przyszła herbatka wspomagająca laktację, z tej strony o której któraś z WAs pisała. Szczerze mówiąc to nie wierzyłam, że za głupią ankietkę coś wyślą, a jednak udało się :)
Fajnie pachnie, ciekawe czy będzie dobra.
 
Do góry