kaskid jestem tego zdania co do karmienia...ja po cycu często dokarmiam butlą bo maly niespokojny i nie wiem właściwie ile wyssał z piersi. Fakt, to też mój błąd że go tak przyzwyczaiłam i pewnie przez to mniej efektywnie ciągnie z cycka. Ale karmienie na żądanie wpędziłoby mnie też w depresję. Sama polożna mówiła mi że nie wolno dziecka przyzwyczajać do wiszenia na piersi.
My szczepimy chyba tą 5w1, 6ego grudnia.
My szczepimy chyba tą 5w1, 6ego grudnia.
nic na siłę, to tylko twoja decyzja. ja postanowiłam karmić piersią, ale kilka razy zdarzyło mi sie podać butlę i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Podobnie jak ty szczepienie mamy 5 lub 6 grudnia do wyboru i też zdecydowalismy sie na 5w1.

. Okazuje się, że mały ma czyste gardło, w oskrzelach też nic nie słychać i tylko ten katar i kaszel zostały. I pani doktor nie wie skąd ten kaszel. Być może to wrażliwa krtań jak określiła. Bo mały nie ma gorączki i je normalnie. A pan doktor u ktorego byliśmy w niedziele pewnie slyszał jak małemu furczało w nosie i wział to za świstanie w oskrzelach. 
