reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październik 2014

reklama
Hej dziewczyny jak Wam weekend minął? Ja przez całą sobotę przesiedziałam w domu bo było tak duszno, dopiero po 18 wyszłam. W niedzielę zrobiliśmy sobie mały wypad nad jeziorko, ja posiedziałam na kocyku, a mój mąż z Oliwką pluskali się w wodzie.

Ja po urodzeniu Oliwki powiedziałam, że to moje pierwsze i ostatnie dziecko. Jednak po kilku latach doszłam do wniosku, że jednak potrzebne jest małej rodzeństwo. Teraz twierdzę, że na trzecie się nie zdecyduję, ale nigdy nie mówię nigdy:-D



Gnagna ja też moją małą nauczyłam zasypiać samodzielnie po przeczytaniu poradnika „Język niemowląt”. Jestem bardzo wdzięczna Tracy Hogg, że go napisała:tak:

Przyłączam się do Ciebie w bólu, u mnie cyklinowanie zaczyna się w następnym tygodniu.

Rjoanka
ja uważam, że każde dziecko da się nauczyć samodzielnego zasypiania, jednak trzeba dużo cierpliwości ze strony rodziców. Im później się zacznie, tym dłużej to trwa i to jest najcięższe do przebrnięcia.


Agniecha, Marrika, Izabella
mam podobne obawy do Waszych, ale damy radę pogodzić obowiązki nad dwójka:tak:


Pscółka
powoli spróbujcie wyeliminować nocne karmienie. U mojej przyjaciółki się to sprawdziło, jej córka zaczęła przesypiać całe noce. Bardzo współczuję, bo wiem jaki to stres dla Ciebie przed narodzinami maleństwa.


Czarna
współczuję współlokatorki (może jakieś stopery do uszu sobie spraw:-)). Trzymam kciuki by wszystko było ok i żebyś szybko wróciła do domku.


Kacha
ja tez miewam takie kłucia, ale to normalne.


Magdalenka
śliczne imię:tak: . Tak wrzucałam pieluszkę do tego worka i do kosza bez kręcenia.
 
Pscółka: a ja marudziłam jak wynajmowaliśmy mieszkanie w którym teraz mieszkamy, że po co jest w nim klimatyzacja zamontowana. Nie zamierzałam jej używać aż do teraz :tak: Wybawienie.

Atagata: odradzam mycie okien. Może się nic nie stanie, ale jak masz później żałować... Ja wynajęłam panią do umycia okien na wiosnę. Dałam 100 zł i miałam spokój.
 
Ostatnia edycja:
Chudnę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Już któryś raz, gdy wchodzę na wagę, to jest mniej :/ Od ostatniej wizyty. Ja tak zawsze reagowałam na stres. Lekarz mnie opierniczył, więc nie jem białego pieczywa, a pełnoziarniste i zamiast ziemniaków kasze i ryże, ale bez jaj - w tydzień 4 kg mniej od diety? Piję po 3 litry dziennie. Ważę się regularnie i do tej pory był stopniowy wzrost, a teraz stopniowy spadek. SUPER :/

Ja też o 5 latałam po domu ;) Przekręcałam się z boku na bok i coś mi się zablokowało lub naciągnęło :confused: - chyba jakieś więzadło lub mięsień w brzuchu, że aż na głos popiszczłam. Ale tak się wystraszyłam, że coś się dzieje, że oczy miałam jak 5 zł.

Atagata - mycie okien w III trymestrze niesie ze sobą ryzyko odklejenia się łożyska. Nasze więzadła są już mocno naciągnięte, więc możesz sobie je jeszcze nadwyrężyć, ale to chyba mniejszy problem w porównaniu do łożyska.
 
Kurcze, właśnie dostałam smsa z przychodni w której prowadzę ciążę że wyniki moich badan laboratoryjnych wymagają konsultacji z lekarzem :( Czyli cos jest nie tak :( I juz się zestresowałam. Dzwoniłam tak ale mojego lekarza dzisiaj nie ma, zresztą i tak jutro o 17 mam wizytę. Ale podjadę tak popołudniu i zobaczę co jest nie tak Boję się o toksoplazmozę albo przeciwciała RH
 
Agniecha - a może po prostu anemia? To jest jednak częstszy problem. Skoro już niepokoją, to nie mogą powiedzieć telefonicznie? Nie przechodziłaś wcześniej toxo?
 
Cyntia, nie przechodziłam, dlatego co m-c robię badania i ciągle sie boję że zachoruję. W tej klinice zawsze tak robią, sms-em zawiadamiają że coś nie ta ale telefonicznie nie mogą powiedzieć co więc muszę podjechać, ahhhhh
 
syla - nocne karmienie to u nas powrót:sorry2: Już kilka miesięcy nie jadł nocami. Dzisiaj muszę porozmawiać z M, bo to on wprowadził tydzień temu (czyli od czasu jak "przejął nocki"), bo tak mu łatwiej uśpić Szymka jak się wybudzi ... tylko, że wygodne rozwiązania zazwyczaj nie są dobre...


wawka - a w którym pomieszczeniu macie klimę, no i czy to jakoś przekłada się na pozostałe pomieszczenia?
 
Jak się okazało moja współlokatorka nie milknie także w nocy.... Chrapie gorzej niż stukilowy facet więc nockę mam nieprzespaną niestety :baffled: Do 2:30 jeszcze się trzymałam i liczyłam na to że może przestanie albo choć obniży ton, ale potem się poddałam i założyłam mp3 na uszy. No i jak już nad ranem udało się lekko zdrzemnąć to przyszła pielęgniarka na ktg :-( I koniec nocy. Oby ją jak najszybciej wypisali...
 
reklama
Witam mamuśki:) Weekend spędziłam z mężem na odwiedzaniu rodziny:) Pojechałam z tymi tabletkami do apteki i powiedzieli mi że lekarze przepisuja kobietą w ciązy... Biorę je, ale się boję, jutro będę na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia to zapytam jakiegoś innego lekarza co o tym myśli
 
Do góry