reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
fajnie sie je czyta twoje posty - ja jakos nie potrafie zacytowac np kilka osob. i przejrzyscie piszesz:)
 
Efa[/B]- gratulacje dla Olusia i mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze z Twoim tatą!
:-* :-* :-*, dzięki Mała_mi
No i proszę Was trzymajcie kciuki za bezbolesne szczepienie, bo dzisiaj idziemy na jeszcze jedno...:-(. Mam nadzieję ,że znowu mi się dziecko nie popsuje po szczepieniu eh. No i zobaczymy ile przytył przez dwa tygodnie.
Trzymam kciuki z całej siły!

efa wszystkiego najlepszego dla Olusia z okazji zacnego wieku ;-)
aha . Noc byla okropna - maly budzil sie co 1,5-2h . Rano jakis placz bez powodu a potem zasnął i spalismy do 11-tej.
O, to tak jak u mnie - pobudka goniła pobudkę. Doris, przytulam i łączę się w bólu. I wszystkie na karmienie albo wiercenie. Oli od 2 nocy dziwnie niespokojnie śpi tak w ogóle. Hm... daję mu jeszcze 1,5 tygodnia, potem skok rozojowy ma być definitywnie za nami, bo się inaczej wykończę ;-)

Efa, to Twój Tato pewnie piękne opowieści snuje o zamorskich krajach! Masz po nim ciągoty do podróżowania po świecie? Pewnie za nim tęskniłaś jak byłaś mała a On wypływał... Ale pewnie liznęłaś dzieki niemu trochę egzotyki świata :-)
Oj, dobranocka, tęskniłam całe życie. Pamiętam czasy, jak taty nie było po 6-9 miesięcy w domu... Nic nie zastąpi tych lat, no ale taka praca. No i ta miłość do morza: tata jest kilka miesięcy w domu i już nie może wytrzymać na lądzie, tak go ciągnie na morze :-). A ja egzotyki liznęłam raz w życiu. Jak miałam 16 lat, tata zabrał mnie i siostrę w rejs (Noorkopping, Alexandria, Misurata, Mersin, Bejrut, Latakia... czyli Szwecja, Egipt, Libia, Turcja, Liban i Syria). Jednak mało czasu było na zwiedzanie, tygodniami za to byliśmy na morzu, podziwiając przez burtę wschody i zachody słońca, delfiny, wieloryby, żółwie... Było cudownie! Ech, pewnie już nigdy się nie powtórzy. Ale może jakimś cudem kiedyś uda mi się Olusia z dziadkiem wysłać w taki rejs?... Chciałabym.

jak byscie widziały co znaczy seksowna bielizna dla mojego meza to byscie zwatpiły. Zawsze sie starałam jakies cuda na kiju a moj maz pewnego dnia chyba w 6 miesicu ciazy po zakupach koszul do szpitala mowi abym jedna załozyła. Na co ja sie smieje no cos ty toc to zwykła koszula do szpitala na poród w dodatku z myszka miki. A on do mnie ze ta go bardziej jara niz te sexowne. no tragedia
a tak na marginesie to ta koszula z myszka miki wszystkie panie w spzitalu sie zachwycały. No jest ładna ale bez przesady. W dodatku kupione na bazarze a Kairze za psie pienieadze.

Dawidowe, jak ja bym chciała, żeby mojego męża kręciła wygodna bielizna ;P. No ale fakt: ja lubię koronki. On też.

ps. Wojtek sam walnal kupe dzis. aaaa i byc moze pochwale sie 1 forumowym zebem, no chyba, ze cos przegapilam, bo juz mamy igielke prebijajaca sie nas dziaslo, ale to trojka a nie jedynka. mozliwe? i maly wariuje z tym szorowaniempo dziaslach. no i zredzi dzis .... jeszcze temp sprawdze bo jakis cieply
Strip! Aaaa! Gratulujemy Wojtusiowi ząbka! Hip, hip, hura!

Ameli, witaj!
 
Ostatnia edycja:
aha, chciałam zapytać czy wiadomo co z Rzutką??
i chciałam Wam powiedzieć o szczycie mojego lenistwa ;-) chociaż w sumie chciałabym, żeby to był szczyt ;-) pokój w którym śpimy i jest łóżeczko Piotrusia jest po drugiej stronie przedpokoju niż kuchnia, więc stwierdziłam, że za daleko tam chodzić ;-) i wszystkie akcesoria do jego jedzenia przeniosłam do pokoju, a wodę wlałam do dużego, dobrego termosu, który długo trzyma. teraz jeszcze z jedna butelka by się przydała, co bym się zmywaniem za często nie martwiła :-D
 
wiecie co?? nudzi mi sie!! nie mam sie z kim bawic:(((((((((((((((((((((((((((( Leane se drzemie:ppp nieraz pragne zeby zasnela na godzinke a od wczoraj dosc duzo mi spi w ciagu dnia az mi dziwnie...czuje sie jakbym sama w chacie byla! ta pogoda u nas chyba ja tak kladzie://
 
No Dzien Dobry wszystkim :) Jeszcze zyjemy i jeszcze, jak widac, mamy prad. Ale czekamy na druga odslone tego pieronstwa, juz podobno za rogiem... i ma byc duzo gorzej niz wczoraj...ehh.
Nie poszlam dzis do pracy, mimo ze nam urzedu nie zamkneli...kurde gubernator dba o wizerunek pracownikow swoich, zeby bylo ze pracusie...wrrr!
Mezowi to dobrze, szef im juz wczoraj oznajmil, ze biuro dzis zamkniete i nikt ma nie przychodzic. Zreszta patrze w telewizor a tam wszystko pozamykane: szkoly, biblioteki, urzedy, zlobki itp.
No, ale przynajmniej Was poczytam na biezaco i sie poudzielam wiecej :) Tym bardziej, ze maz mnie wpuscil na neta, chyba z wdziecznosci, ze z jego matka przez 45 minut przez telefon nawijalam, hihi. Bo on to nie lubi wisiec na telefonie jak nie wiem.
Wiec teraz sie przywitam generalnie, a potem moze poodpowiadam Wam na pytania :)
Adas drzemie juz ok. poltorej godziny, ale niech dzidzia spi, bo u nas na tapecie tez zabki, tak jak u wiekszosci Waszych maluszkow. Dalam mu wczoraj wieczorem paracetamol, zeby mogl spac, ale i tak mnie obudzil jek o 5:10, chociaz przez sen tylko. Ale dla mnie byl juz koniec spania....kurde no! A potem o 7-mej uslyszalam dziwne odglosy z zewnatrz, wstaje a tam widze sasiadke zdrapujaca lod z samochodu. Jakos sie jej chyba udalo, bo potem samochod zniknal.
Adasia obudzilismy o osmej na jedzonko, wtrabil 250 ml a potem pogryzal mezowi palca. On jakos woli palce o wiele bardziej niz jakiekolwiek gryzaczki. Tak mezowi przygryzl, ze ten az krzyknal....mieczak jeden....;-)
A potem maly z godzine chyba sie bujal w bujaczku i smial sie i piszczal - ale byla radosc :) Dla nas tez, hehe. Niedawno sie nauczyl i chyba dzisiaj wyprobowywal nowa umiejetnosc.
 
Witam wieczorkiem! Mój maluszek od wczoraj bardzo mało je :no: Zawsze miał spory apetyt i wcinał po 150 ml... Chyba już mu ząbki idą ale jak narazie nic nie widać. Wczoraj to tak się prężył i denerwował przy jedzeniu że masakra! Widać było że jest głodny ale dziąsełka go drażnią i nie chce jeść. Moja bratowa mi poradziła żebym wymieniła smoczki do butelek bo mam z aventa a one są twarde. Ona też tak miała, smoczki z aventa wymieniała na lovi bo jej mały jak ząbkował to nie chciał jeść. No i kupiłam smoczki z lovi (pasują do butelek z aventa więc butelek już nie kupowałam) i jak narazie je, zobaczymy co będzie dalej. Maruda straszna się z niego zrobiła a uspanie go w nocy graniczy z cudem :szok: a mój mąż ma teraz nocki, oj będzie się działo :confused:
 
reklama
Elizabennet, ile Adaś rano wytrąbił?!?!?!?!?!?! Ja chyba coś źle przeczytałam - 250???????????????????????????? szok!
 
Do góry