reklama
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
pewnie połowy tego co miałam napisać już nie pamiętam, ale:
sariska, nie jesteś sama z takimi nastrojami!!! musimy wierzyć, że słoneczko niedługo dla nas zaświeci
))
Alutka, masakra... pamiętam jak jeszcze niedawno miałam takie same dylematy!!! jakoś się poukładało... mogłoby lepiej, ale nie chcę narzekać bo więcej nie dostanę
)) a jaki dystans dzieli Wasz obecny adres od tego śląskiego?
a fotki cudne!!!
doris i ... zapomniałam, komu jeszcze kluczyki dziś zwiały;( - podobno najlepszym miejscem na zapasowe jest zamrażarka
facetowi do głowy nie przyjdzie tam zajrzeć, a my za często zaglądamy żeby zapomnieć
))
ooooooo, mąż chyba wrócił
:*
strip, trzymam kciuki żeby w końcu wyjaśniło się w czym rzecz!!!!!!!!! i żebyście tego pobytu w szpitalu nie wspominali źle, tylko pozytywnie!!!!!!!!!!
dobranocka, moja też cwaniara, akcje typu "poskramianie złośnicy" mam na porządku dziennym... i w takich sytuacjach popieram w pewnym stopniu twoje działania. u mnie jest ten problem, że młoda potrafi się w ciągu minuty rozszlochać na amen i wtedy nic nie działa.. muszę wiedzieć kiedy mogę poczekać z "biegiem do dzidzi" a kiedy zrobię sobie tym czekaniem tylko gorzej:/
ancze, masz zamiar czekać do 6go m-ca tak jak pediatra wam powiedział?
sariska, nie jesteś sama z takimi nastrojami!!! musimy wierzyć, że słoneczko niedługo dla nas zaświeci
Alutka, masakra... pamiętam jak jeszcze niedawno miałam takie same dylematy!!! jakoś się poukładało... mogłoby lepiej, ale nie chcę narzekać bo więcej nie dostanę
a fotki cudne!!!
doris i ... zapomniałam, komu jeszcze kluczyki dziś zwiały;( - podobno najlepszym miejscem na zapasowe jest zamrażarka
ooooooo, mąż chyba wrócił
:*
strip, trzymam kciuki żeby w końcu wyjaśniło się w czym rzecz!!!!!!!!! i żebyście tego pobytu w szpitalu nie wspominali źle, tylko pozytywnie!!!!!!!!!!
dobranocka, moja też cwaniara, akcje typu "poskramianie złośnicy" mam na porządku dziennym... i w takich sytuacjach popieram w pewnym stopniu twoje działania. u mnie jest ten problem, że młoda potrafi się w ciągu minuty rozszlochać na amen i wtedy nic nie działa.. muszę wiedzieć kiedy mogę poczekać z "biegiem do dzidzi" a kiedy zrobię sobie tym czekaniem tylko gorzej:/
ancze, masz zamiar czekać do 6go m-ca tak jak pediatra wam powiedział?
Ostatnia edycja:
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Alicja zdjęcia superowe, jeśli to Ty je robiłaś to ja się wpraszam z Łukaszem na taką sesję

A ja chwilowo sama. Mąż z dzieckiem pojechał na chwilę do kolegi i stwierdził,że zabierze małego żebym ja mogła na chwilę dychnąć i zająć się sobą, bo tak to bym mu narzekała że znowu szwenda się, nie pobawi się z małym tylko jeździ gdzieś
No,ale zaraz mają już na kąpiel wrócić
A ja chwilowo sama. Mąż z dzieckiem pojechał na chwilę do kolegi i stwierdził,że zabierze małego żebym ja mogła na chwilę dychnąć i zająć się sobą, bo tak to bym mu narzekała że znowu szwenda się, nie pobawi się z małym tylko jeździ gdzieś
No,ale zaraz mają już na kąpiel wrócić
R
rysia85
Gość
no szkoda że ja nie mogę zobaczyć tych zdjęć:-(
Miłosz już śpi i dzisiaj mam zamiar zastosować sposób Rzutki-karmienie na śpiocha...może uda się by przespał noc;-):-)
Miłosz już śpi i dzisiaj mam zamiar zastosować sposób Rzutki-karmienie na śpiocha...może uda się by przespał noc;-):-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Trzymamy kciuki żebyście jak najszybciej wrócili do domkudziewczyny ważna sprawa. pytanie do tych co leżały w szpitalu z dziećmi. Co trzeba zabrać ze sobą, dla siebie i dziecka? Jutro do matki polki jedziemy z małym mamy skierowanie. I pewnie zostaniemy. Martwię siębardzo o mojego maluszka![]()
Popieram ja też już czekam na nią z utęsknieniemSmakowite wątki..Ja mam zmęczenie materiału i to nie fizyczne tylko tą monotonią !!! Wiosny!!!
hahaha skąd ja to znam, albo jak tylko uśpię siostrzenicę to Filip się budzi, albo jak tylko zaczynam czytać i zabieram się za odpisywanie to on się budziEDIT: mój to ma wyczucie - zdążyłam kliknąc zapisz i się obudzil
Fajnie że udało się wszystko pozałatwiać, teraz tylko patrzeć w niebo żeby była pogodaA ja wreszcie załatwiłam chrzest. 3 kwietnia. Mam nadzieję, że będzie piękna pogoda i ciepło![]()
Dziewczynki od dwóch dni próbuje was nadrobić ale zawsze się dzieje coś że nie daję rady. Albo mały się stęskni i zaczyna marudzić albo siostrzenica coś chce i tak w kółko. Po prostu padam, jak tylko włączam BB i przeczytam 2 lub 3 posty to muszę odkładać laptopa. Fifi chyba się naprawił ale głośno nie mówię bo za raz znowu się popsuje- kolejny dzień śpi od 20 do 5. Później papu i zasypia gdzieś do 8 bo później już budzi się mój mąż albo ja i nie chce mu się już spać. Za to do 12 w południe przez 2h mam istny lament. Wszystko "parzy" w dupeczkę- łóżeczko, nasze łóżko w sypialni, bujaczek, huśtawka- wszystko. Z płaczu to potrafi się aż zanosić brrrr uspokaja się tylko na rękach.A najlepsze jest to że w ciągu dnia nie jest noszony bez powodu wcale. Jedynie jak idziemy przebrać dupeczkę, albo odbijamy się po mleczku.
dorisday2512
Fanka BB :)
dziulka o tym jedzeniu to chyba sheeney pisała. ja podobnie jak Ty nie potrafie sie zastosowac do żadnej diety ... niestety:-(. Moze kiedys wreszcie sie zmobilizuję (przydałoby się), ale póki co jem wszytsko
efa Bory Tucholskie są podobno piękne. Mam klientke ,która ma kasy jak lodu a tez co roku tam jezdzi bo twierdzi ,ze tam sie jej najbardziej podoba.
Alicja znów sliczne zdjęcia :-) zielona żabka hehe :-)
kahaa ja czekam na 14ty odcinek . ma przyjsc 20-tego lutego :-) tylko normalnie w tv
efa Bory Tucholskie są podobno piękne. Mam klientke ,która ma kasy jak lodu a tez co roku tam jezdzi bo twierdzi ,ze tam sie jej najbardziej podoba.
Alicja znów sliczne zdjęcia :-) zielona żabka hehe :-)
kahaa ja czekam na 14ty odcinek . ma przyjsc 20-tego lutego :-) tylko normalnie w tv
Ha, Doris my w zeszłym roku kupiliśmy właśnie działkę w Borach Tucholskich :-)
Jak byliśmy tam na podpisanie umowy u notariusza to tego samego dnia w Borach robiłam test ciążowy hehe Tam jest cuuudownie !
Lasy, jeziora i trochę łąk. Bosko. Nasi sąsiedzi sprzedają swoje jajka, mleko i miód. Ech, rozmarzyłam się...
Jak byliśmy tam na podpisanie umowy u notariusza to tego samego dnia w Borach robiłam test ciążowy hehe Tam jest cuuudownie !
Lasy, jeziora i trochę łąk. Bosko. Nasi sąsiedzi sprzedają swoje jajka, mleko i miód. Ech, rozmarzyłam się...
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
doris i ... zapomniałam, komu jeszcze kluczyki dziś zwiały;( - podobno najlepszym miejscem na zapasowe jest zamrażarkafacetowi do głowy nie przyjdzie tam zajrzeć, a my za często zaglądamy żeby zapomnieć
))
mój gad mi zabrał

dzięki dziewczyny za miłe słowa o zdjęciach

mała mi daj mi jeszcze miesiąc, jak się jeszcze trochę podszkolę

monimoni fotograf z zamiłowania,aktorka amator, nauczyciel z zawodu

a skąd wiedziałaś o scenariuszach

moja właśnie zasypia, małż wybył na przepustkę do kumpla a mi pozostały resztki szampana z wczoraj

reklama
dawidowe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2010
- Postów
- 5 423
hej no to jestem chora do 28 lutego heh jak mi przykro.
Tak czytam czytam o waszych podrózach ze az sie zmysliłam i siedziałam tak bezczynnie 10 minut ;-). Uwielbiam podrózowac a zwłaszcza ogladac dany kraj bardziej od kuchni niz od frontu ;-) Uwielbiam latac samolotem raz leciałam 1,5 do Helsinek a potem 12 h do Pekinu normalnie byłam w swoim zywiole. A co do jezyków to ja ucyzłam sie od postawówki niemieckiego do którego miałam taka awersje ze szok. Potem doszedł angielski i znowu beznadziejni nauczyciele kolejna awersja. Dopiero jak skonczyłam ze swoim ex narzeczonym znajomosc zaczełam wyjedzam i zwiedzac i nagle okazało sie polubiłam angielski a zwłaszcza troche wizyt w turcji spowodowały ze mam talent do tego jezyka i checi do nauki. Tak wiec tymi dwoma jezykami nie mam zadnego problemu. Teraz ucze sie arabskiego i jakos mi sie nie chce bardzo duzo rozumiem gorzej z mówieniem no na tyle ze z tesciowa sie dogadam. Licze ze bede sie uczyła z córka ;-)
Tak czytam czytam o waszych podrózach ze az sie zmysliłam i siedziałam tak bezczynnie 10 minut ;-). Uwielbiam podrózowac a zwłaszcza ogladac dany kraj bardziej od kuchni niz od frontu ;-) Uwielbiam latac samolotem raz leciałam 1,5 do Helsinek a potem 12 h do Pekinu normalnie byłam w swoim zywiole. A co do jezyków to ja ucyzłam sie od postawówki niemieckiego do którego miałam taka awersje ze szok. Potem doszedł angielski i znowu beznadziejni nauczyciele kolejna awersja. Dopiero jak skonczyłam ze swoim ex narzeczonym znajomosc zaczełam wyjedzam i zwiedzac i nagle okazało sie polubiłam angielski a zwłaszcza troche wizyt w turcji spowodowały ze mam talent do tego jezyka i checi do nauki. Tak wiec tymi dwoma jezykami nie mam zadnego problemu. Teraz ucze sie arabskiego i jakos mi sie nie chce bardzo duzo rozumiem gorzej z mówieniem no na tyle ze z tesciowa sie dogadam. Licze ze bede sie uczyła z córka ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: