reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

cd.:-D
Idus ja ma, nokie E63(klawiatrua quwerty-uwilabiam)i nie zmienie na inny, choc małż kusi e73 bo tam lepszy aparat heheh i mocniejsza obudowa a w moim przypadki i czestych upadkach jak znlazl
Ja mimo ciaglej opieki nad zuzkiem do tego jeszcze sunia nasza musze ogarnaac spacery itp(a jak malz wyjezdza na 2 dni to jest jazda i przyjaciele ktorzy mieli pomagac, jakos pomocy nie oferuja, ja nie nalegam- dam sobe rade i sobie radze) mam tu sasiadki, ktore non stop chca sie spotykac, a ja nie chce. Ja wole z moim zuzkiem sam na sam, mamy swoj haromogram dnia i ja nie chce go burzyc( a jest on burzony zawsze w wekend jak M. jest) to sa takie nasze chwile razem i wiem, ze one juz nie wroca i jak mala spi ciesze sie jak mam chwile dla siebie. I wiecie co jeszcze nie zatesknilam za impreza, nie bylo mi zal, ze znajomi do kina chodza, bawia sie, ze wiekszosc o mnie zapomniala, mam to gdzies to sa bzdety, a ja mam dla kogo zyc i to jest dla mnie najwazniejsze.
SARISKA, ja jestem "dźwieczna" jak ktoś oferuje pomoc (rzadko się to zdarza), a i tak nie zawsze decyduję sie skorzystać. różnica jest taka że moje dziecię jest zwierzęciem towarzyskim i jej zachowanie w towarzystwie a humorki jak jest tylko ze mną to po prostu nołkoments:crazy:
DZIEWCZYNKI, DZIĘKI ZA ODZEW CO DO TELEFONIAKA:biggrin2:
frogg, widzisz, tu chodzi o to że niedługo przysługuje mi zmiana telefonu w ramach abonamentu i pomału zaczynam się rozglądać za czymś przyzwoitym:biggrin2:ale rozumiem że w przypadku jakichs wątpliwości mogę uderzać do ciebie na priwa?:biggrin2:
Ala,ciesze sie że wizyta u teściowej nie skutkowała imprizonmentem:-D szacun za cierpliwość i opanowanie:-D

mlody cala noc na cycu, ja wkurzona, ledwo zywa, glowa nap..... i do tego sama caly dzien ehhh. zle zle zle
my jesteśmy z toba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
beti, ten tekst z Manchesterem wymiata:-Dno i kciukasy za kołyskowanie!!!:biggrin2:a ta extra fumfelę to bym za tipsy na suchej gałęzi zaczepiła:crazy:
Sariska ja klikam non stop:)ty mi tu sie nie wylamuj bo to klikanie to juz uzaleznienie:)
podpisuję się:-Dco ci zależy? nawet jakbys miała jakiś rabacik na 50gr wygrać to wygra nasza dziewuszka a nie jakiś "obcy alien":-D
doris, pewnie zaraz doczytam, ale coś bardzo zalatana kobitko ostatnio jesteś... hmmm, mam nadzieję że dotrę do postu w którym bedzie napisane "laski mężusia doprowadzałam do szaleństwa (bzzzzzzz) cały weekend i ....sorki:-Da Kropuś już zdrowiutki!" ciekawe czy to prorocze sie okaże?:-D
Mona, cieszę sie ze całe i szczęśliwe jesteście na miejscu:biggrin2:
o i widzę, że co do kropusia miałam nosa:-D
co do pędzlowania migdałków to moja szalona psipsióła zaproponowałaby troszke inny sposób aplikacji...;-);-);-):rofl2:
sugar, super że autko pokonało urok rzucony przez "życzliwych"!!!!!!!!!!!!:biggrin2:niech sie sprawuje!!!!!!!!!!
dziula, aleeeeeeeeeee ci zazdraszczam tego wczorajszego bzyknięcia... a co tabsów "anty" ja biorę azalie (niby jeden pies to i cerazette) i nie narzekam na tycie... za to nie mogę uwolnić sie od alwaysów (i od tej durnej reklamy:rofl2:), wiec działanie antykoncepcyjne mają rewelacyjne po prostu!!!!!!!!!:angry:
czarodziejka, co do backspace'a to JEŚLI piszesz w zaawansowanej edycji to wystarczy kliknąć "cofnij" i epistoła wraca:biggrin2:i cierpliwości do chorego dzidziusia:-p:rofl2::-D
frogg, a my dzisiaj z młodą byliśmy u lekarza skonsultować jeszcze raz ten katarek (u pediatry a nie rodzinnego tym razem) i kazała tylko solą morską psikać i fridy nie uzywać bo wiecej szkody niż pozytku można tym zrobić...:confused:
Dziulka, im dalej tym ciekawiej - witamy wśród żywych:-Da moja młoda zaczyna szał na punkcie naszego Czarusia;-)mam zdj tylko kabel od alaratu przepadł a w moim durnym lapku nie ma wejścia na karte pamieci...:angry:
pszczylaszczka, ja dzisiaj byłam u przyjaciólki z młodą i ona chciała jej dać danonka (ten jogurcik) i była zdziwiona że nie chciałam (niby po 6m-cu takie rzeczy dopiero, tak?). a ona dawała swojej córze od chyba 4 czy 5 miesiąca "na luzie" co leciało:baffled:
Kania, ja swojej też do jedzenia nie zmuszam. ostatnio w południe je max 60ml kaszki i na tym wytrzymuje nawet 4h!!!!!!!!!! a jak chcę jej wcisnąć wiecej to jest akcja, wiec co będę ją i siebie stresić:rofl2:
natuś, przypomnij czego ty uczysz, bo jakos mnie dziwi troche że 1/2 etatu miałoby być ci trudno znaleźć...
cass, kciuki zacisnięte!!!!!!!!!!!!!!!
sugar, o ctrl+z nie wiedziałam, więc gracie za nową porcje wiedzy do zapamiętania:-D
eliza przecież niedawno na którymś tematycznym cos dziergała, albo ja juz całkiem mam popieprzone pojmowanie mijających dni...

buziaki dla moderatorów:-D
 
reklama
ANIAWA dzięki! u mnie nie wychodzi więcej niż może z dwóch źródeł, po prostu zsumowałam i nie zaznaczyłam, że więcej źródeł pracy i wyskoczył jakiś błąd
 
Ida ja Cie po prostu I LOVE ;-)ty to mi zawsze humorek poprawisz :-) co o telefonu to zapraszam nie ma problemu, służę pomocą, a raczej mój małżyk już dziś konsultowaliśmy ćwiczenia dla pewnej mamuśki :tak::-D A co do katarku i fridy, gdyby nie ona to młody chyba by się tymi glucikami poddusił, musze mu od czasu do czasu ściągnąć, max 3 razy w ciągu dnia.
Natolin miałam napisać wcześniej ale mały zwołał i zapomniałam, super że udaje się zasypiać bez suszarki oby tak dalej :-)
 
Tam coś trzeba zaznaczać? Nie przypominam sobie abym zaznaczała w ilu miejscach pracuję. Jedynie z tych kosztów mi wychodziło. W ubiegłym roku źle wpisałam koszta (tyle ile mi wyszło po zsumowaniu, czyli więcej niż podaje US) i potem jeździłam się tłumaczyć i poprawiać. Średnia przyjemność, zwłaszcza że wprost "kocham" takie instytucje. Tegoroczny PIT wypełniałam w jakimś programie ściągniętym z netu i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
 
Cass trzymam kciuki za Maję :-)
Madlein wszystkiego naj naj dla Wiktorka.
Dziulka melduję,że jakoś przeżyłam dzisiejszy dzień.Nie było nawet tak źle,ale głodna jestem nadal...Szpinaku też w żadnym razie nie mam zamiaru jeść,ale mam zamiar zastąpić go brokułami-podobno wolno,sprawdzałam na forach o odchudzaniu,że dziewczyny tak robią.Co do schabików,w miejscu gdzie biustonosz,to polecam ćwiczenie,które zwykle robi się na siłowni,ale jeśli mąż Ci pomoże to dasz radę w domu,ja tak ze swoim ćwiczyłam.O co chodzi: kładziesz się na brzuchu na łóżku,tak żeby mniej więcej brzuch/pępek były na krańcu łóżka,mąż siada na twoich nogach,lub je trzyma.Ty masz tak zrobić aby druga połowa ciała,czyli od pasa do głowy zwisały w stronę podłogi(na tyle ile dasz radę,bo nie warto na samym początku nadwyrężyć przecież kręgosłupa i narobić sobie masę zakwasów,stopniowo),ręce na kark i podnosisz się od podłogi do góry,tak że mają Ci się aż napinać pośladki i masz czuć jak pracują mięśnie pleców.Ćwiczenie jednocześnie na brzuch i plecy.Jest tez proste a dające świetny efekty ćwiczenie - stajesz w lekkim rozkroku,ręce wyprostowane na boki i robisz skręty tułowia(tak jakbyś się chciała odwrócić do tyłu nie ruszając z miejsca bioder,nóg,chodzi tylko sama góra),to samo z rękami zgiętymi,(dłonie przy piersiach).

edit

Ida dzięki,ale właśnie nie pisałam w zaawansowanej i już któryś raz mi się tak zrobiło.ale pierwszy raz się wam przyznałam hehehe."Dzidziuś" czyli chory małżyk niestety z każdą godziną gorzej,uciekam od niego bo dycha;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczornnie,

po pierwsze:
cass - trzymam mooocno kciuki i przytulam,
sariska - nie rezygnuj z konkursu, pleaaseeeee
doris - gratki dla Ospiarza,ze ospe przeganil!
strip - tule, tule, tule!!!!! Baaaardzo chetnie sie spotkam, tylko jakos w przyszlym tygodniu albo pozniej.
happy - gratuluje!!!!!!!!!!
dziulka - trzymam kciuki za diete, mnne to tz niebawem czeka.
I jeszce cos mialam...ale juz nie kleje, co, komu, bo sie spiesze z postem, bo komp mojej Mamy chodzi wolniej od zolwia i ciaaaagle mnie wylogowuje i gubie posty.

My dzis w 7dmym niebie - spacer, pradziadkowie, telefony, smski od przyjaciol - do niedzieli jestesmy 'zarezerwowani', codziennie jakas wizyta. Boze, odzyje tu!

Uciekam do Mamy na kieliszek winka i caluje Was wieczornie w czolka:-)
 
Frogg cenią się za te jogurciki. Ciekawe czy różnią się czymkolwiek od zwykłych po 1-2 zł za sztukę (poza wielkością, bo olbrzymie na pewno nie są). Jakoś nie wierzę by były inaczej robione niż wszystkie inne. Poza tym po aferach z danonem, który niby taki dobry a w rzeczywistości co innego udowadniali, przestałam wierzyć wszystkiemu co nie jest kaszką dla dzieci czy mlekiem modyfikowanym. Wszystkie soczki, jogurciki, itp. nie różnią się specjalnie od tych bez etykiety "dla dzieci". Oczywiście trzeba dobrze czytać co mają napisane na opakowaniu, bo syf jest wszędzie, ale są też w miarę dobre rzeczy.
Może nie są na mleku krowim? A przynajmniej byc nie powinny?

Co do autka, właśnie dzwonił nasz mechanik. Powiedział, że ogólnie autko super, nie było "bite" na 100%. Do wymiany filtr paliwa, filtr powietrza, olej. Wymienimy też od razu rozrząd. W sumie dojdzie jakiś tysiak, ale będzie już pico bello ;-) Podobno rozrząd zawsze się powinno wymieniac po poprzednim właścicielu?! Lepiej wydac kilka stówek niż potem silnik wymieniac ;-)
Mąż lula króla Artura. A ja siedzę w kibelku i klikam do Was- czy to już patologia?
 
Dziulka pomidorek, 2 jajka na twardo i woda to było całe twoje śniadanie? Chyba bym padła z głodu :rofl2:

tak to moje sniadanko kochana, a kolacyjka-kawal wolowinki i pare lisci salaty... do tego herbatka na poped:D

CZARODZIEJKA mam nadzieje ze przezylas dzisiejsze zarcie w diecie:))) ja dalam rade bez podgryzek itp.

IDA- i love you:)))))))))))))) jak czytam twoje posty to pluje na hektary:)))
 
reklama
Do góry