Czesc dziewczyny .
Dorisday ja na pierwszym badaniu prenatalnym byla w NFZ i wierz mi ze tez sie nic nie dowiedziałam ( moja lekarka jest mało rozmowna ) ,ale wtedy to mnie załamała .Mój mąż stwierdził ,że przestajemy do niej chodzić , bo miałam tyle pytań , a odpowiedziała mi ,że ona dziś robi usg i jak chce cos wiecej wiedziec to musze przyjsc do gabinetu
. Dobrze ,ze chociaz powiedziala ze dzidzius sie dobrze rozwija i sluchalismy serduszka
i je widzielismy . Jak zapytalam o płeć to mi powiedziała, że często do 8 miesiąca nie wiadomo co to będzie.Wiec zabila moj entuzjazm , ale na szczescie widok mojego maluszka,wynagrodził jej oziębłość.
Siva daj znac jakie wiesci jestem z Toba.
pozdrawiam i zycze milego dnia.
Dorisday ja na pierwszym badaniu prenatalnym byla w NFZ i wierz mi ze tez sie nic nie dowiedziałam ( moja lekarka jest mało rozmowna ) ,ale wtedy to mnie załamała .Mój mąż stwierdził ,że przestajemy do niej chodzić , bo miałam tyle pytań , a odpowiedziała mi ,że ona dziś robi usg i jak chce cos wiecej wiedziec to musze przyjsc do gabinetu
Siva daj znac jakie wiesci jestem z Toba.
pozdrawiam i zycze milego dnia.

