reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Iwcia wyniki infekcyjne a postepowanie zależne od praktyki lekarza - moja przy takim moczu zleciłaby leki ale są tacy którzy nie zlecają nic. W II trymestrze leki mają już mniejszy wpływ na rozwój dziecka więc nawet jak trzeba będzie coś dać to nie powinno szkodzić w żaden sposób dzidziusiowi. Warto skonsultować wynik z lekarzem bo nieleczone infekcje też mogą mieć swoje konsekwencje, w końcu w jakimś celu ten mocz każą nam robić, a swoją drogą nie lubię sikania do słoiczka...

Moriam, ja na połówkowe ide 9.06 i to będzie u mnie wg OM 19t6d a wg USG 20t4d jesli się uda to jeszcze wcześniej tzn w pierwszym tygodniu czerwca chciałabym zrobić echo serca płodu ale nie wiem czy się wcisnę w kolejkę bo tu już terminy są dużo wcześniej pozajmowane a ja czekam na skierowanie.

Myślę że na wizycie czerwcowej poproszę też o 2 tygodnie zwolnienia bo przyznam, że trochę już się męczę a że nie chce całych wakacji w domu spędzić to chciałabym lipiec-sierpień jeszcze popracować a mam obawy że jak nie odpocznę chwilę to może się skończyć na znacznie dłuższym zwolnieniu już od lipca a może i wcześniej więc maj staram się przetrwać ale początkiem czerwca chyba jakąś przerwę od pracy wezmę.

Dla osób które wybierają się na targi do Krakowa informacja że na chwilę obecną pogoda zapowiada się nieźle i mam nadzieję że tak zostanie bo wymarzyłam sobie ten dzień na świeżym powietrzu :)
 
reklama
Lolisza a myślałam, że tylko mnie nie dane było dzisiaj pospać. Smyk jak mnie obudził na siku przed 6.00 tak już nie zasnęłam i on też nie. Ciekawe jak dzisiejszą wycieczkę wytrzyma skoro się nie wyspał (a uparcie twierdzi, że jest wyspany).

Monimoni to może wybierz się na weekend, np. do Wrocławia. Pozwiedzasz przy okazji.
 
Witam z rana, pogoda teraz deszczowa i w domku siedzimy.
Mam dzisiaj zamiar przejrzeć ciuszki po starszym synku i zobaczyć co jeszcze trzeba będzie dokupić.

Pozdrawiam wszystkie mamusie.

:)
 
dżizas, jak tu pusto.... nasze październikowe forum to chyba bije rekordy pod tym względem:))))) takie zajęte z nas babki:))) U nas cuś jakby słonko nieśmiało się pokazuje, ale wolę nie zapeszać;) nic mi się normalnie nie chce.... a mówią, że 2 trymestr to taki pełen energii itp... Ja to zawsze muszę być ta wyjątkowa;P
 
mój też nie jest pełen energii, a na domiar złego płaczliwość też mi absolutnie nie przeszła.
ja też miałam w wynikach badania moczu, że liczne bakterie w moczu. pani ginekolog mnie zbadała i stwierdziła, że na infekcje to nie wygląda, ale zleciła branie laktovaginalu i powiedziała, żeby jeść kefiry i jogurty dla odpowiedniego Ph.
ciekawe kiedy takie targi będą w Warszawie, bo bym się wybrała.
 
A ja się wreszcie za sprzątanie wzięłam... pranie, odkurzanie, te sprawy...

teraz tylko muszę się zmobilizować do pisania pracy mag. bo mam 3 tygodnie na jej oddanie... :/

wczoraj przyszło łóżeczko i oczywiście nie wytrzymaliśmy i skręciliśmy. Mało tego - włożyliśmy nawet pościel... :-) Słodko...
 
moriam, gratuluję udanej wizyty :)

A ja sobie znowu przyjechałam do rodzinki do Starogardu. Mój Tomek dziś i jutro od rana do wieczora siedzi na uczelni,a od przyszłego tygodnia będzie wychodził z domu o 7:30 i wracał o 20:30. I tak sobie pomyślałam, że chociaż parę dni spędzę w towarzystwie większym niż tylko mojego kota. A w czwartek wracam do Bydgoszczy i idę na pierwsze zajęcia szkoły rodzenia :). Będę tam chodziła sama, bez męża, więc trochę się boję, że będę jedynym "singlem" w szkole, no ale i tak się cieszę. Tym bardziej, że udało mi się trafić do bezpłatnej szkoły rodzenia :)))
 
dziewczynki, dziekuje za kciuki|!

wszystko u nas ok. Wizyta udana, po kilkuminutowych ogledzinach doktor stwierdzil, ze najprawdopodobniej bedzie dziewczynka. Sama widzialam dwie biale kuleczki miedzy nozkami, myslalam, ze to jajka, ale gin stwierdzil, ze to wargi:)
Przyznam szczerze, ze czuje sie zaskoczona, bo jakos wewnetrznie przekonana bylam, ze bedzie siusiak:) Ale z drugiej strony czuje sie bardzo szczesliwa:) Maluszek rosnie i fika sobie w najlepsze. Moj Nelson lekko zawiedziny, ale dzielnie tego nie pokazuje. Coz, tak to jest, ze faceci najpierw chca chlopaka, a potem, jak jest dziewczynka to jest corunia tatusia:)

kahaa - sliczne body! a gdzie kupilas?

moriam ciesze sie ze wszystko ok, gratuluje dziewczynki!!!! superasnie. chcialabym juz znac płec, bo takie ciuszki są najfajniejsze
a body kupiłam w Next w UK, nie wiem czy w Polsce jest ten sklep, nigdy nie widzialam.
 
Ale jestem zmęczona. Nogi mnie strasznie bolą. Targi były fajne chociaż mój dzieć nie za bardzo był w sosie. Najchętniej jeździłby na karuzelach, bo do malowania się nie palił czy też innych rzeczy. Parking podziemny drogi jak nie wiem co. Na necie była informacja, że za godzinę 3 zł, a na miejscu okazało się, że 6.5. Potem zaliczyliśmy jeszcze ikeę i po drodze macdonalda. Pogoda była świetna. Na usg kolejka gigant i nie miałam ochoty tam stać, a liczyłam, że sobie pooglądam malucha.
 
reklama
Ja wróciłam z targów, powiem, że nawet nieźle chociaż nie szokująco. Sporo stoisk różnych firm z artykułami dla dzieci i można było przedstawicielom pozawracać głowe i popytać o różne rzeczy przy okazji dostając różne gadżety - smoczki, butelki, śliniaczki itp - wrócilam z różnymi drobiazgami, mnóstwem ulotek, kilkoma gazetami, mąż przetestował wózki których faktycznie było sporo. Przy okazji połaziliśmy po rynku trochę, zjedliśmy pyszny obiad w węgierskiej knajpie a wracając kupiliśmy kilka drzewek, które własnie zasadziliśmy w ogródku. Zaraz spadamy do sąsiadów na wspólne piwko/soczek więc przyznaje że sobota aktywna :)
Jutro przejade się jeszcze raz na targi jesli pogoda będzie - a co mi tam, załapie się na może jeszcze jedną gratisową butelkę, smoczek i może coś jeszcze :) Tak się wydaje, ale butelka Aventu kosztuje 30 zł więc jak można dostać ją gratis to jakaś tam oszczędność jest. Jesteśmy w miarę zadowoleni, ludzi było sporo, trochę konkursów, niektórzy wygrywali nawet całkeim wartościowe nagrody. Generalnie będąc na miejscu chyba warto się wybrać.
 
Do góry