reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

makuc ja tam zadzwoniłam a jak usłyszałam że mam zadzwonic poźniej bo system padł to sie tak wydarłam że pani obiecała oddzwonic. Musiała sprawdzić czy to moj czy jej błąd. Zadzwoniła i mate zostawie zieloną a puzzle mam wysłać na własny koszt do nich pocztą i oni odeślą inne a mi podobno zwrócą koszty za ta przesyłke do nich. Napewno wyśle bo i po co mi dwa puzzle takie same.
Dochodze do wniosku że trzeba w życiu z krzykiem bo inaczej nic się nie załatwi. A moja przesyłak jak zadzwonił o 15 z pytaniem (jak byłam w szpitalu miałam awizo i pani w czwartek obiecałą żebym z niunia nie jechała to przyjdzie kurier w poniedziałek między 8-15) to pani po rozmowie z kurierem powiedziała że był ale nikt domofinu nie odebrał. Tez mnie krew zalała bo drugi kurier jakoś umiał wejść i dostarczyć przesyłke. Jak poprosiłam o rozmowe z kierownikiem to mi ten odpowiedział że w najbliższych dniach ktoś mi ją dostarczy no i znowu musiałam wyskoczyć z mordą że przez lenia i kłamce kuriera to co ja mam codziennie siedziec w domu i czekać na księcie?!!. Skończyło się na tym że podobno do 9 jutro rano (też wydusiłam krzykiem godzine bo słyszałam w godzinach porannych) ktos zadzwoni na komórke i powie że dostrczy w przeciągu 20 minut.
Jutro też mnie czeka nerw bo przychodzi właścicie po kase umówiony koło 19 a spóźnia sie nawet 3 h. A ja siedze jak kołek i czekam zamiast np się wykompać, pójś spać itp.
 
reklama
Happy różowe(fakt był niebieski, bo chciałam, żeby był podobny, ale nie taki sam ;-), a potem stwierdziłam, żeby nie zapeszać to będzie taki sam)
Nat :*
Ida
ja też sobie założyć chcę i nie uważam, że to obciach. Jeśli $ masz to zakładaj dla swojej satysfakcji (wiem, że to bolesne, ale ja marzę o tym, żeby moje zebiska były wkońcu pikne )
Dawidowe pisz reklamacje
Makuc a Wy mi tu z żurawiną wyskakujecie niedobre Wy ;-)
 
DAWIDOWE :crazy: bo to jest Polska własnie. Wszystko trzeba krzykiem i pięściami, bo inaczej nic się nie zdziała. Brak słów dosłownie. Dobrze, że nie dajesz się łatwo "spławić", bo ja bym chyba nie miała sił walczyć z tymi pip :baffled:
NAT moja mama mi zawsze powtarza, że ona też jak mnie urodziła to przez pierwsze 2 lata mówiła, że nigdy więcej a później nagle tak bardzo jeszcze jednego szkraba zapragnęła, że mam brata ;-)
SARISKA żurawinę przecież jeść/ pić możesz, więc czemu niedobre? ;-):-D:happy::rofl2:
 
kasia33 wszystkiego naj naj dla Pawełka z okazji pierwszych urodzinek:)))

beti no ja nie dziwię się, że mąż docenia to że sobie radzisz:)) ja też Cie podziwiam:))super mąż:) oby więcej takich na świecie było;)

mamaagusi
jak mąż daje pospać to trzeba korzystać:)))

Iduś
nocka rewelacyjna......tez tak chce!!!!! widzisz a tak się bałaś, że pobudki będą:))) Pociesze Cie, ja Were prowadzam do tesciów o 7 i jak sama się nie obudzi to musze ją po 6 już budzić...tak mi jej szkoda jak sobie nieraz słodko śpi:///Kciuki za jutrzejsze szczepinie!!!!

doris super, że weekendzik udany:))

dagisu czekam na fotki ślubne:)

wioli ja też nie byłam z dziewczynami od początku ale bardzo miło mnie przyjęły i nie żałuje że tu piszę. Pamiętam, że była podobna sytuacja z mamaagusi chciała ucieć nam z forum z podobnego powodu i cieszę się bardzo babulo kochana, że nie zrezygnowałaś i jesteś dale z nami!!!!!:***także wioli nie przejmuj się, że kilka osób nie odpisze na Twojego posta bo to, że nie odpisują, nie znaczy, że nie czytają:))))

Kania ja też przyznaję, żę nigdy nie robiłam lazanii:zawstydzona/y:...trzeba by kiedyś spróbować. Zdrówka dla Ciebie. A butki już od 2 tygodni czekają......takie wyższe po kostki mrugały kupiłam. jak będe miała chwilkę to wstawie fote:))

kasis a z jakim mięskiem robisz spaghetti? i co jeszcze dodajesz?

sariska hehe agentka z Zuzi:))) pewnie przesłodki widok jak mamie nu nu robi:))

cambria życzę Wam abyście jak najszybciej wrócili do Polski i starczyło pieniążków na drugiego maluszka:)ja też jestem pesymistką i z góry zakładam, że coś mi się nie uda i nie warto podejmować ryzyka:/// tracę na tym nie raz:wściekła/y:ale pracuję nad tym;)

sariska dziękuje za smska a suwaczek przepiękny:)))

e-lona zdrówka dla synka!!:*

dawidowe gratuluej kolejnego zębolka...wow 9 super!!!::)))

sheeney ja też czasami zastanawiam się co ja robiłam jak byłam w ciąży i tyle czasu wtedy dla siebie miałam;)

natolinko może to głupio zabrzmi bo powinnam się cieszyć, że mam dobrą pracę ale ja też Tobie zazdroszczę tego siedzenia w domu:)

1,5 godziny odpisywałam na dzisiejsze posty......i wkońcu się udało:)) Niunia już 3 razy zdążyła się wybudzić:///
Uciekam pod prysznic póki niuńka usnęła,,,,może jeszcze kukne na bb:)))
 
Powiem Wam tylko,że "przeleciałam",ale na odpisanie dzis czegokolwiek sensownego nie ma szans.
Dopijam winko białe i żegnam się z Wami cieplutko.:***
Tylko napiszę Idzie,że kciuki za wiadomoco :baffled::crazy: mocno zacisnęte:*
 
SARISKA teraz to ja jem kisiel images.jpgwięc z chęcią się podzielę ;-)
 
reklama
Do góry