reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Mamaagusi to super,że sobie pojadłas marcińskich rogalików i to własnoręcznie zrobionych:tak:mniaaam.A wiesz,że w sumie to ja nigdy białego maku w sklepach nie widziałam???:eek:
Co do naszego Michała,to rozumiem,ze zdanie tego egzaminu jest warunkiem,by cokolwiek dalej robiuć?Trzymam kciuki MOCNO,oczywiście,za ten egzamin i dalsze jego załatwianie spraw:tak:w niego wierze,że jednak mu się uda.To dla Niego:*;-).
Dawidowe:-D:-D- przypomniałaś mi,jak ostatnio u siostry byliśmy i ona,zeby zając Amelkę,wyjęła właśnie organki,flet i DO TEGO ZESTaW PERKUSYJNY:-D:rofl2:,oczywiście my wszyscy się dopadliśmy do tego- to jej sąsiedzi mieli wesoło:-D:rofl2::-p
Doczytałam
Też myślę,że to główna obawa wielu kobiet "jak sobie sama poradzę".Ale ,tak,jak pisałam,trzeba zacząć głośno o tym mówić rodzinie i przyjaciołom.To podstawowy błąd,które wiele kobiet popełnia,milczy,"kryje" go,żeby np rodziców nie martwić,bo wstyd,że takie nieudane małżeństwo...to wszystko i tak bez sensu,bo prędzej czy później i tak sprawa wyjdzie na jaw.A pomyśl,Olena,że będąc nadal z mężem,zwyczajnie sama sobie i swoim dzieciom zamykasz drogę do spokojnego i szczęśliwego życia.Wiem,co mówię:tak::***.
 
Ostatnia edycja:
reklama
nat masz racje w obu sprawach ja jestem katoliczka dzieci maja chrzest bo tego chcielismy oboje chociaz bartek mial 3lata dopiero bo w pl ksiadz niechcial go ochrzcic bo my niemamy slubu to jest nasz swiadomy wybor i sie go nie wstydze ani nie uwarzam sie za mniej wierzaca bo niemam slubu tutaj ksiadz uwazal tak samo! a w polsce zrobili z nas grzesznikow!

czesto wlasnie te kobiety niemaja gdzie isc albo sie boja ze niedadza sobie rady niestety w pl jest takie prawo ze policja nigdy nie moze nic zrobic a spalowac takiego od stop do glow to moze poczuje co czuje jego zona i bedzie sie bal ale oni budza sie jak juz jest za pozno
 
no to teraz już nie będę taka tolerancyjna, ale to za chwilę. bo mi się ciśnienie podniosło, a muszę obiad dziecku dać
 
Wioli nam też na początku nie chciał,że żyjemy w grzechu.po około godz rozmowy powiedział że wyjątko ochrzci ale jesli zobowiążemy się przed nim że tak jakoś w ciągu roku wezmiemy slub a jesli nie to jakby co z drugim dzieckiem nie mamy po co przychodzić.wiesz ale ja myślę że też ma swoją rację w tym.
 
wioli nie chodzi o oberwanie ani nawet o przedstawienie moich poglądów tylko o fakty. w Kościele Katolickim życie bez ślubu kościelnego jest grzechem. I nie chodzi tutaj o "widzimisię" żadnego polskiego czy innego księdza tylko o założenia wiary. To nie wynika nawet z prawa kościelnego (które obowiązuje wszędzie, nie tylko w Polsce), ale z przykazań Bożych, których żaden ksiądz zmienić nie może. Tyle faktów.
A co osobistych Twoich poglądów to nie musisz się uważać za mniej lub bardziej wierzącą i ja nikomu w sumienie nie zaglądam. Po prostu stwierdzam fakt, że życie bez ślubu kościelnego jest w Kościele Katolickim życiem w ciągłym grzechu.
 
nat,renata uwazam inaczej ksiadz niema prawa odmowi chrztu mojemu dziecku dopuszcza do wiary moje dzieci nie mnie nat ja wiem jakie kosciol ma prawa a jakie obowiazki i nieuwarzam ze ze wszystkich sie wywiazuje za moje grzechy rozliczy mnie kiedys bog a ksiadz nie powinnien karac za to moich dzieci.chrzcilam dzieci w pl mkosciele nie w ang mysle ze w pl gdybym dala mu koperte zapomnialby szybko o tych prawach ale nie chcialam kupowac dziecku doprowadzenie do wiary nat w kosciele katolickim grzechem jest tez invitro z ktorym sie nie zgadzam i gdybym nie mogla miec dzieci zgrzeszylabym tez tak to moje zdanie
 
Życie bez ślubu kościelnego jest w Kościele Katolickim życiem w ciągłym grzechu.
A grzechem nie jest jak sam ksiądz bierze w łapę? Nam ksiądz powiedział w prost jak załatwialiśmy ślub wy to z Anglii jesteście tak? to 800 zł za ślub biorę:szok: A tutaj w kościele polskim w UK ksiądz bardzo młody(polak) chodziliśmy do niego na nauki przedmałżeńskie powiedział nam głośno że mamy ślub brać u niego a nie w PL bo jak coś to nam już nie pomoże!! I to się księża i grzechem to nie jest?

ale z przykazań Bożych, których żaden ksiądz zmienić nie może
a jednak zmienić może za pieniądze,dlaczego za naszych dziadków żaden ksiądz w łapę nie brał i nie było cenników na drzwiach w kancelarii?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nat to ja nie rozumiem o co ci chodzi
tzn czego?
wioli mylisz dwa pojęcia. Ja nie pisałam o chrzcie dzieci ze związków niesakramentalnych tylko o życiu w grzechu bez ślubu kościelnego
cambria ale grzeszenie księży nie zwalnia z przestrzegania przykazań. i dyskusja nie była o tym.
 
Do góry