nat ale ksiadz nie dal mu chrztu bo niemamy slubu bo takie jest koscielne prawo?!uwarzasz ze tak powinnien postapic?rozwod tez jest grzechem i co taka bita kobieta bierze rozwod pozniej ma dziecko i tez nie ma prawa go ochrzcic?tak to dziala?cambria oddalas moje mysli tym postem
reklama
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
odpowiem na pytania i znikam stąd, bo nie mam siły się kłócić. ja mówię o faktach, a Wy wrzucacie w to za dużo emocji.
wioli napisałaś, że uważasz się za katoliczkę, a ślubu nie bierzecie z własnego przekonania. więc tylko stwierdziłam obiektywnie, że w Kościele Katolickim życie bez ślubu jest życiem w ciągłym grzechu.
Bo taka już jestem, sprawiedliwie przyznaję jak jest.
wmieszałyście w to kwestię chrzczenia dzieci ze związków niesakramentalnych. tutaj już sprawa tak jednoznaczna nie jest. natomiast zasadniczą różnicą jest czy ktoś nie może wziąć ślub kościelnego (drugi związek) czy nie bierze, bo nie chce.
pytałaś też czy ja uważam, że tak się powinno postępować. odpowiem przy innej okazji, bo teraz nie chcę dyskusji sprowadzać do moich poglądów tylko do faktów.
wioli napisałaś, że uważasz się za katoliczkę, a ślubu nie bierzecie z własnego przekonania. więc tylko stwierdziłam obiektywnie, że w Kościele Katolickim życie bez ślubu jest życiem w ciągłym grzechu.
Bo taka już jestem, sprawiedliwie przyznaję jak jest.
wmieszałyście w to kwestię chrzczenia dzieci ze związków niesakramentalnych. tutaj już sprawa tak jednoznaczna nie jest. natomiast zasadniczą różnicą jest czy ktoś nie może wziąć ślub kościelnego (drugi związek) czy nie bierze, bo nie chce.
pytałaś też czy ja uważam, że tak się powinno postępować. odpowiem przy innej okazji, bo teraz nie chcę dyskusji sprowadzać do moich poglądów tylko do faktów.
Może Was to zdziwi,ale ja w 100% zgadzam sie z Nat w kwestiach religii.Otóż wg. mnie,jeśli ktos uważa się za Katolika,to powinien przestrzegać WSZYSTKICH i przykazań,i prawa kościelnego.Nie powinno być tak,że z religii wybieram sobie to,co mi pasuje,a co nie,to sobie odrzucam.
Co do rozwodów,to,owszem,Kościół Kat. je potępia,lae nie nakazuje kobietom pozostawać z mężami -oprawcami.Po prostu kobieta może opuścić męża w takim wypadku,ale nie powinna wiązać się z kim innym,bo wtedy już jest to grzech w świetle nauk kościoła(z tego,co pamiętam).
Po prostu uważam,że jak uważasz się za katolika,to bądź nim do końca,a jak nie,to nie.Byc może jeśli komuś zalezy na związku z Kościołem,może porozmawiac z mądrym księdzem i wspólnie poszukac wyjścia z sytuacji.
Jakby ktoś nie wiedział jeszcze,to absolutnie katoliczką nie jestem,dzieci nie ochrzciłam z wyboru,ale uważam ,że obowiązkiem księży jest wymagac od swoich parafian i od siebie ,oczywiście,przestrzegania wszystkich nakazów i zakazów.
U mojej mamy na wsi jest taki ksiądz- ludzie go nie lubią,bo wymaga i nie przymyka oka.Jak moja siostrzenica miała iść do I Komunii,to siostra razem z nią musiała chodzić codziennie do kościoła itp.- bo ksiądz uważał,że jak dziecko ma byc wychowywane w tej religii,to rodzice mają dawać przykład czynem,a nie posłac dziecko,"bo wszyscy posyłają".Nawiasem mówiąc,to potem ksiądz wpadł na kawę na działkę do nas ,wszyscy się gdzies porozłazili i mi przypadła rola zabawiania go rozmową.No i stwierdziłam,że ma facet rację- wymaga sam od siebie i od swoich parafian.
To tyle,jesli wolno się wciąć
Co do rozwodów,to,owszem,Kościół Kat. je potępia,lae nie nakazuje kobietom pozostawać z mężami -oprawcami.Po prostu kobieta może opuścić męża w takim wypadku,ale nie powinna wiązać się z kim innym,bo wtedy już jest to grzech w świetle nauk kościoła(z tego,co pamiętam).
Po prostu uważam,że jak uważasz się za katolika,to bądź nim do końca,a jak nie,to nie.Byc może jeśli komuś zalezy na związku z Kościołem,może porozmawiac z mądrym księdzem i wspólnie poszukac wyjścia z sytuacji.
Jakby ktoś nie wiedział jeszcze,to absolutnie katoliczką nie jestem,dzieci nie ochrzciłam z wyboru,ale uważam ,że obowiązkiem księży jest wymagac od swoich parafian i od siebie ,oczywiście,przestrzegania wszystkich nakazów i zakazów.
U mojej mamy na wsi jest taki ksiądz- ludzie go nie lubią,bo wymaga i nie przymyka oka.Jak moja siostrzenica miała iść do I Komunii,to siostra razem z nią musiała chodzić codziennie do kościoła itp.- bo ksiądz uważał,że jak dziecko ma byc wychowywane w tej religii,to rodzice mają dawać przykład czynem,a nie posłac dziecko,"bo wszyscy posyłają".Nawiasem mówiąc,to potem ksiądz wpadł na kawę na działkę do nas ,wszyscy się gdzies porozłazili i mi przypadła rola zabawiania go rozmową.No i stwierdziłam,że ma facet rację- wymaga sam od siebie i od swoich parafian.
To tyle,jesli wolno się wciąć
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
A ja tak czytam i chyba nie mam ochoty się wtrącać. W każdym razie MAMAAGUSI kciuki za Michała mocno trzymam!
ELUSIA wszystkiego co najlepsiejsze dla Ciebie!
ja właśnie robiłam anglikowi szkolenie z nauczania on-line
i stwierdzam, że pilnie zajęć z nativem potrzebuję, bo momentami zamiast po angolsku to ja po germańsku do niego gadałażem
o!
ELUSIA wszystkiego co najlepsiejsze dla Ciebie!
ja właśnie robiłam anglikowi szkolenie z nauczania on-line

i stwierdzam, że pilnie zajęć z nativem potrzebuję, bo momentami zamiast po angolsku to ja po germańsku do niego gadałażem
o!cambria
Mama Karolka 2010
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2009
- Postów
- 188
Happy-ja właśnie takich księży lubię i z tym się z Tobą zgodzę,mi chodzi o tych dzisiejszych młodych księży że im to tylko kasa w głowach i jest ich niestety coraz więcej
Kciuki zaciśnięte za Michała!!!
Miłej niedzieli życzymy
A u nas piękna słoneczna pogoda 15 C
Kościół to nie supermarket, że wybieram to, co chcę.
A właśnie że supermarket się zrobił bo cenniki są na drzwiach kościoła:-(

Kciuki zaciśnięte za Michała!!!
Miłej niedzieli życzymy
A u nas piękna słoneczna pogoda 15 C
Kościół to nie supermarket, że wybieram to, co chcę.
A właśnie że supermarket się zrobił bo cenniki są na drzwiach kościoła:-(
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się:
u nas na termometrze nawet nie wiem czy 0C jest dzisiaj. nie lubię takiej pogody