reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Czesc dziewuszki

maly spi na tarasie wiec mam chwilke na kawke i forum.Nocka w miare znosna ale Tomus spal z nami od 1 w nocy.Przysłali mi dzis list,ze mam USG 13 grudnia ..Fajnie,ze juz wiem kiedy tylko czemu jeszcze musze czekac 3 tygodnie?!!!!:-p Bedziemy miec prezent na swieta w postaci coreczki albo synka,ciekawa jestem coraz bardziej
Mala mi kciuki tzrymam ,wiesci super;-) na pewno wszystko sie uda!
Kania no za 9 zloty to zdecydowanie nie oplaca sie gotowac.Ja to placki jadam z twarozkiem bialym i z ncizym innym:-)
Makuc ja pamietam ta ulge kiedy przsestalam karmic ,fajnie ze i Tobie sie udalo

Dobranocka kkobieto skad Ty masz tyle energii??:szok:Podziwiam naprawdeA karmisz Wojtusia piersia czy butla?

Rysia po prostu jestes niewyspana i stad te mysli o byciu zla mama..Po takiej nocy kazdy by mial rozne glupie mysli;-)

Dorisku to fatalnie,ze tyle czasu musisz czekac na wyplate..:baffled: moze w" razie co" zrob rozeznanie jak wyglada rynek pracy tam gdzie mieszkasz skoro moze byc nieciekawie.Lepiej byc przygotowanym oczywiscie nie zycze zebys musiala szukac nowej pracy ale "w razie czego"

U nas tez szaro i ciemno..Prawie od rana mam wszystkie swiatla pozapalane..Juz nie pamietam kiedy słonce widzialam ostatnio.:baffled:
 
reklama
dziewzynki, nie mam pałera was nadrabiać... poczytałam nic nie zakodowałam... noc koszmar, może nie tyle płacz co stęki przez sen bo nos zatkany - do tego tylko bujaczek się "nadawał" do spania, więc UWAGA!!! do godz. 5:45 bujałam młodą z maleńkimi przerwami na drzemki nas obu jak nosek akurat się przetykał... pospałyśmy potem w swoich łóżkach w końcu do 9:30 ale przez tą akcję z lekarzami czuję się jak przeciągnięta przez wyżymaczkę, o.........
 
natolinjakos ostatnio kiepsko mi sie sprawy układają. Ale masz fajnie ze mozesz się kimnąć jak Pudzianek spi ... i to ile śpi!!! wow!!!

mała_mi mocno trzymam kciuki. Musi się udać!!!!

olena trzymam kciuki za powodzenie powrotu do pracy i znalezienia opieki nad dziewczynkami.

sheeney szybko zleci , zobaczysz. No ale wtedy chyba jeszcze nie powiedzą jaka płeć?!:szok: U nas też szaro i buro.

ida fatalnie ,ze taka drastyczna noc przez ten katar.

kaniaplacków z serkiem czosnkowym nigdy nie próbowałam... a ja baaaardzo lubię czosnek ;-)
 
Ostatnia edycja:
kania ja wiele w życiu straciłam przez mój charakter, wiele szans przepuściłam i nienawidze go bo często nie potrafię się niczym cieszyć. ja się dziwię, że mój mąż wziął w ogóle ślub ze mną i do tej pory ze mną jest,i dziwie się, że Michał nadal ma ochotę ze mną gadać i wierz mi, jest mi z tym wszystkim bardzo źle.
Widzisz, Kochana po części Cię rozumiem. A Twój mąż Cię kocha dlatego jest z Tobą więc przyjmij to do wiadomości, a Michał jest Twoim przyjacielem i na pewno docenia to, kim dla Niego jesteś i co robisz.

Sheeney myślałam, że tylko ja po takowemu lubię placuszki. Fakt nie opłaca się gotować... Nim się obejrzysz to 3 tyg zleci, a chciałabyś mieć chłopca czy dziewczynkę??? Podsyłam trochę słoneczka bo u Nas od rana świeci :-)

Ida współczuję szczerze nocki, może też spróbuj tych kropelek co kiedyś Happy polecała.
U Nas nie zadziałały ale u Was mogą :-)
Mimo wszystko spokojnej reszty dnia i korków.

Skończyłam pracę więc zabieram się za porządki ale podczytywać Was i tak będę :-)
 
jestem juz troche musialam sie naczekac zeby mnie ktos przyjol bo nie zarejestrowana itp dopiero po powiedzeniu paru przeklenstw po polsku mnie przyjeli obejzala go dokladnie i nie powiedziala mi duzo wiecej niz przez tel ze placz moze wywolywac bol nogi bo mial w nia dwie szczepionki biegunki wczorajszej wogole nie wiaze ze szczepieniem kazala mi go obserwowac czy nie jest aby zabardzo senny albo zabardzo rozdrazniony i badz tu madry i gdyby co to lepiej jechac na emergency odrazu no i zbawienny na wszystko partacetamol zrobilam mu oklad teraz tak jak kania mi poradzila ale ewidentnie widze ze go ta noga boli niebede sie szczypac jak bedzie dalej taki dziwny zadzwonie po karetke i juz wtedy wiem ze moze potraktuja to powaznie wogole widzialam po zachowaniu tej lekarki ze troche zabardzo panikuje ale znam swoje dziecko i wiem ze cos jest niehalo juz do glowy dostaje przez to wszystko wkurza mnie to ze u nich zawsze wszystko jest normalne uciekam bo z dzieckiem na reku ciezko sie pisze dziekuje ze sie martwilyscie i za rady
 
Doris to juz bedzie 19 tydzien wiec na pewno bedzie juz widac kto tam jest.(no chyba,ze sie ukryje) Kania wiesz co teraz to juz mi wszystko jedno .Chcielismy caly czas,zeby byla Hania ale synka tez pokochamy jak swojego;-):-D Po prostu chciałabym juz wiedziec
Ida ty tez mialas niezla nocke:baffled:.
Mamaagusi kochana nad wszystkim mozna popracowac,trcoche pracy nad wzmocnieniem poczucia wartosci i wszystko da sie zmienic !:tak:Przeszłosci juz nie zmienisz wiec nie ma co rozpamietywac a nasze mysli kształtuja nasza przyszłosc wiec jakie bedziesz miec podejscie tak bedzie wiec moze warto sprobowac cos w sobie zmienic?:tak:
 
Kochane moje laseczki dziś byliśmy u alergologa ale to na wątku wizytowym.
Od dziś włączony jest antybiotyk bo dalej nie ma poprawy:(
Trochę sie wydarzyło widzę,więc musze Was poczytać...
 
sheeney żeby to było takie proste...:-(
wioli dobrze, że pojechaliście, szkoda, że niewiele się dowiedziałaś ale moim zdaniem lepiej panikować i tak jak piszesz dzwonić po karetkę niż coś przeoczyć
 
reklama
Ja tak na szybko,bo tylko wpadłam zobaczyc,co u Kubusia wioli.I chciałam jeszcze raz powtórzyc,że najprawdopodobniej to minie bez żadnych skutków,ale dobrze,że zgłosiłaś lekarzowi,tylko widzę,że Cię tez "zbyli" ,jak nas:/...ale to temat na dłuższą dyskusje ,dlaczego tak niechętnie służba zdrowia Nopy rejestruje.
Mamieagusi miałam na PW napisac,ale stwierdzilam,że zrobię to "publicznie",bo jest tak kochaną i cudowną osobą,że "zasługuje" na to.
Tak ,Kochana.Ja cię tak widzę i pewnie wiele osób tutaj.nie lubiusz siebie?Swojego charakteru?Bywa.Byc może byłoby Ci łatwiej w życiu,gdybyś była inna.Ale Twój mąż kocha Cię właśnie taką,za to,jaka jesteś.I my tez Cię tutaj taką akceptujemy i lubimy.Wnosisz do nas dużo,przez swoje ciepło,delikatność,wrażliwość...Swiat takich ludzi,jak Ty tez potrzebuje,nie tylko przebojowych ,rozpychających się łokciami.Tulam Cię:***

no i zapomnialam napisac,że dlatego w takim wielkim pośpiechu,że zgapiłam się,a miałam kupic Maksiowi Wyborcza z próbną maturą.To lecę zaraz po nią,tylko Amelka zje podwieczorek.Mam nadzieję,że jeszcze dostanę.
 
Do góry