reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

makuc jak widac kiepsko mi idzie :(
dziulka a co do męża to sprzątanie sprzątaniem,świat się nie zawali od razu jak nie pojeździ odkurzaczem ale ten spacer z dzieckiem duupy by mu nie rozwalił.
 
Ostatnia edycja:
reklama
HAPPY ano :-) odnośnie tłumaczenia się egzystancjonalnymi dysputami to hmm jak by to powiedzieć ja se uważać muszem, bo on filozof i od razu mu się włącza opowiadanie o tym i o tamtym a że juz jest dosyć późno to mogloby mi być ciężko jeżeli o słuchanie ze zrozumieniem chodzi :szok::-D:confused2:
IKAA :( najwazniejsze, że jesteś.

[edit]
HAPPY dzięki Tobie wiem teraz, że nie należy łączyć daktyli z winem. Ja miałam iśc po te nieszczęsne jabłka ale jednak uznałam to za dosyć głupawy pomysł.
 
No ja bardziej jutrzejszo-poranne tłumaczenie miałam na mysli;-):tak:.A teraz spadywuje i dobrej nocki życzę,tudziez zapraszam do wspólnego oglądania filmu:tak:
 
HAPPY ja mu pwoiedzialam ze mnie tez inaczej wychowano: ze jak jest robota to zrobic i z glowy, koniec dyskusji.albo jak jedna osoba jest w domu i ma wolne lub nie pracuje to podgania robote w domu zeby bylo w miare czystko bo wtedy w domu jest przyjemniej, a nie siedzi jak ciota zwyrodniala i jeszcze pod nos podstawic wszystko. a jeszcze jak mezowi powiedzialam ze MA odkurzyc to powiedzial ze tego nie zrobi bo to jest rozkaz z mojej strony!!! znow wydarlam pysk ze owszem- ROZKAZ, bo przez 4 dni PROSILAM grzecznie i nie dzialalo wiec znalazlam inna metode i nie bede sie z nim pierd...ic! powiedzial ze zrobi to niech zrobi. po jaka cholere robi na przekor??? zamiast odwalic temat i z glowy to mimo ze wie ze ja nei dam za wygrana to mnie wpienia. tesciowa i tak sie o tym dowie.
 
idem sobie ale jutro wrócę heh jeszcze chciałąm do dziulci tylko. oj to się małż nie popisał... ale wierzę, że ty to błędne wychowanie naprawisz;-):*
 
MAMAAGUSI: jasne ze naprawie i to szybciej niz on mysli!! bedzie chcial na te swoje ryby pojechac to mu powiem krotko: do czarnej dupy chrzan kopac!!!!!!!!!!! powiem mu JUTRO, a jutro powiem mu JUTRO i tak przez tydzien az szlak go trafi!!!! kurna mam nerwa ze najchetniej wsadzilabym mu rure od odkurzacza w dupe !!!!!


aaa!! zapomnialam wam opowiedziec jakie jaja w robocie byly:))) babka taka kolo 60tki pracuje przy warzywach i owocach, wchodze do roboty i stanelam za nia i nad uchem wrzasnelam:" MARIANA, PRACUJESZ CZY SIE OPIERDZIELASZ??" a ta az skoczyla ze strachu!!! gonila mnie wkolo rejonu z oberzyna w rece i odgrazala ze mi ta oberzyne w dupe wsadzi jak mnie zlapie:) ludzie stali i sie smiali a ja po 3 okrazeniu juz mialam oczy ze smiechu splakane:)))))))
 
reklama
Dzień dobry.
W końcu nie obejrzałam tego filmu do końca- padłam:zawstydzona/y::sorry:.Amelka obudziła mnie na dobre po 3.00:crazy::no:,ale wcześniej jęki i kwęki były,wciąż coś.Więc absolutnie wyspana nie jestem:no:.Teraz siedzi w moim łóżku i bawi się lalą.Dobre i to.Że sam się czymś zajęła.A ja biorę się za nadrabianie i odpisywanie,bo to,że wczoraj prawie do końca siedziałam,nie znaczy,że nie mam zaległości wcześniejszych:zawstydzona/y::sorry:.
Ida- jak dziś się czujecie ?Ty i Misia?Mam nadzieję,że jej i tobie juz o wiele lepiej.Ale czy na tyle,bys na roczek Kubusia sie mogła wybrac?:*
Amelka ok.,czasem kichnie,ale jakos tragedii z katarem nie ma,więc uff.Dzięki za troskę:***
A te "pizzerinki" to powiedz mi- ile wychodzi z jednego opakowania?I sos czy dobry jest?I czy łatwiej- szybciej,niz standardowe ciasto drożdzowe,czy niewielka różnica w pracochłonności?W sumie to jak mam ochote na pizzę ,a nie chce /nie opłaca mi się robić,to kupuję te z Netto,z szynką,mrożone pakowane po 3.Tylko sera trzeba dodać i są ok:tak:.OOOO,doczytałam,co Kani napisałas,że duża blacha z opakowania:tak:
A co do zakupów na Allegro to tez się do Rysi przyłączam w podziwie i zazdrości (ale nie zawiści;-):-p),że tak umiesz tam się poruszać.Ja jak coś muszę kupić,to klikam "kup teraz" i już:zawstydzona/y::zawstydzona/y::sorry:.
Kania ten katar u Oliwki cos długo sie ciągnie...może to faktycznie alergiczny?Zyrtec dajesz?
a "problem z ugotowaniem ryżu" to własnie lenistwo:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::sorry:u mnie też:zawstydzona/y::sorry:
Dziulka jeszcze co do wina,bo wczoraj w zamęcie "imprezki" nie napisałam,to ja AŻ TAK sie nie znam:-D:-p.Po prostu lubię Medoca i często pijam ,więc jakos wyjątkowo zapamiętałam.I jeszcze co do małża,to zgodze się z Iką-ą,ze o ile nie zrobienie nic w domu może wkurzyć na maksa,ale da się to nadrobic,to nie pójście z dzieckiem na spacer jest NIEWYBACZALNE,skoro
a)nic nie robił
b)była piękna pogoda
makuc jeszcze a propos "mnie inaczej wychowano",to tez znam osobiście taki przypadek- mój ex.Ale to nijak nie usprawiedliwia:no:.I powiem jeszcze,że mój brat tez był w domu przez mamę zawsze "obsługiwany".Tzn. jakies tam obowiązki czasem miewał,np. ojcu na działce pomóc lub cos w tym stylu,ale domowych spraw robic nie musiał.A jak się wyprowadził i zamieszkał z dziewczyną,to wszystko robi- a gotuje chyba nawet lepiej od niej:tak:.Jak się chce,to można:tak:.
Eliza- zajrzysz jeszcze????Czy Czeszka tak Cię "sponiewierała",że sił niet?;-):-D:rofl2:
I jeszcze do Nat- jeśli czytasz chociaż...:***.

Tak widze teraz,że wczoraj niewiele mamusiek sie na BB udzielało,stąd i post mój niezbyt imponującej długości.
Amelka śpi rozwalona w poprzek mojego łóżka.Nie lubie tych nocnych przerw na zabawe:no:.Potem odsypia do późna ,wszystko się przesuwa i koło sie zamyka:crazy:No,ale z drugiej strony wole już ,jak się sama zabawi,niż ja płacze,rzuca wszystkim,co proponuję (w sensie picie,mleko,smoczek,misiek)i nie wiadomo,o co kaman.
A że dziś sobota,to i tak z rana pewnie nikogo nie będzie,to może jednak ją delikatnie przełożę i sama tez jeszcze przysnę:confused2::confused2::confused2:?
 
Do góry