reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

a ja melduję, że żyję i leczę dołka i nerwicę :/

Ja chyba dołączę niebawem :confused2:

Witam się dzisiaj o poranku bo muszę się komuś wyżalić. A wiem, że Wam mogę...
Justyna wczoraj cały dzień była nie do życia po tym szczepieniu na odrę-świnkę-różyczkę, a w nocy dostała gorączki. Teraz lata po domu tylko z katarem, bo Ibuprofen z nocy chyba nadal działa. Nie wiem czy to przeziębienie czy reakcja poszczepienna. Praktycznie nie spałam dzisiaj w nocy! Mąż zaspał do pracy... Dzięki Bogu Wojtek jest jak aniołek, bo z dwójką płaczków chyba bym psychicznie nie wytrzymała. Jak parę dni temu zaczynało mnie gardło boleć i powiedziałam M.: "Chyba mnie coś rozkłada", to on z autentycznym przerażeniem w oczach powiedział: "CIEBIE?!?!?! NO PRZECIEŻ TY NIE MOŻESZ BYĆ CHORA! WSZYSCY MOGĄ TYLKO NIE TY!!!!!!!!!!" Więc się nie rozchorowałam :-) Przynajmniej tyle dobrze. Sama się dziwię że potrafię wyleczyć gardło siłą autosugestii, hehe.
 
reklama
no to ja już całkiem zeświruję przez to szczepienie... praktycznie każdy dzieciaczek odchorowuje to... ja się boję:-(
dobranocka, ty to jesteś normalnie jakaś hero:tak::-):laugh2:
 
IDA może Wy teściówce kablówkę wyłączcie? ;-) i telefon przy okazji też trzebaby było zabrać :laugh2::-p ja zajęta pracowaniem :eek: koniec miesiąca, więc czekają mnie zestawienia, faktury, uzgadnianie terminów itp. itd. a dodatkowo w związku z tym, że grudzien urlopowy jest to tym bardziej mi sie roboty na to wszystko nałożyło i nie podobuje mi sie to kompletnie :confused2::crazy:
 
witam. u nas noc ładnie przespana i Agusia chyba lepiej niż ja bo jej katar mija a ja nadal mam. no ale najważniejsze, że Agusia może spać. raczej was narazie dokładnie nie nadrobię. planuję dziś zawieźć deklarację do podwyższenia wyniku z matury ale szczerze to się boję i nie wiem czy to zrobię.... ehh.
co do tematu hiv to hmm wiem jakie są realia ale ja bym się postawiła na miejscu tego dziecka i szczerze to nie mogłabym nie zrobić wszystkiego by zminimalizować ryzyko zakażenia. nie mogłabym spojrzeć w oczy dziecku i wiedzieć, że jest nosicielem tylko dlatego, że przez te pare godzin nie "poświęciłam się". zapewne nie byłabym dobrze traktowana przez lekarzy ale czy nawet zdrową kobietę lekrze na porodówce traktują godnie?? no na większosci chyba nie... więc byłoby mi to obojętne ale przyynajmniej byłoby minimalne ryzyko, że dziecko będzie nosicielem.
 
mamaagusi, mądrze napisane:tak:i chyba to najbardziej boli, że lekarze traktują pacjentów/tki jak "szmatki do wycierania podłogi" - bez znaczenia czy jest ku temu powód (jeżeli takowy może w ogóle istnieć!!!) czy nie...
dobranocka, wisielczy to ja mam od dawna, i dalej się upierać będę żeś hero a nie Matka Polka z wisielczym humorem:tak::rofl2::-D
maqcek, uroki awansu, co? hmmm, wszystko ma swoje plusy i minusy:sorry:dla nas na pewno więcej minusów, bo cię nam odbiera ta robotja:crazy:
 
dzien dobry witam sie i zarazem uciekam niewiem czy to pogoda czy poprostu te moje zycie tak na mnie dziala ale czuje sie troche na 60lat jakby wszystko juz bylo co mialo byc i wiecej nic ciekawegol sie nie zdarzy.....
 
Dzień dobry

Ida na przeziębienie też dobra woda z imbirem cytryna i miodem ja nawet małej robię czasem to do picia

Dzidulka powodzenia u gin

My pospałyśmy do 8 więc nie jest źle jeszcze leżymy razem w łóżeczku ale wypadałoby się doprowadzić do porządku :)
 
reklama
ale naskrobalyście od wczoraj ulala,nocka standard od 22 do 7,3 pobudki.
mi w ciąży nawet nie proponował lekarz badania na HIV ale mialam robione przy okazji pobierania krwi pepowinowej także dopiero w trakcie porodu że tak powiem.
dla mnie nie ma silniejszego i ważniejszego argumenty nad zdrowiem i ochroną dziecka.to tyle w temacie.

życzę tylko Dziulce powodzenia na wizycie u gin

a Natolin,Makuc i Efa poprawy nastrojów;-)

my chyba odwiedzimy dziś moja mamę bo ciągle pyta kiedy przyjedziemy,jakieś 35km mam do niej także śniadanko i uciekamy.
 
Do góry