reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

jezdem wieczorem i ja:)dzień upłynął mi całkiem szybko...a ja ciągle mam tylko w głowie te schody i Miłosza i dziękuje w myślach że mój syn jest cały:tak::-)co do mikołaja to u nas też było kilka drobncyh upominków-a co,każdy powód jest dobry do świętowania:tak::-D
Dawidowe zdrówka dla Laurki,a co do perfum to ja też uwielbiam zieloną herbatkę (a tak w ogóle to w jakim sklepie była na nie taka promocja??!!):-)
Alicja fajny zestaw dostała Isia...mi też by się taki przydał (może w końcu odkopysiłabym swą chałpę):tak::-)
Makucku u mnie też pada śnieg i jak tak dalej pójdzie to jutro razem pojeździmy na sankach:tak::-Da co do humorku to trzymam kciuki by w końcu wszystko się unormowało i by uśmiech powrócił na twoją buźkę:-)
Natolinko Tobie też życzę nieustannie by w końcu zaświeciło nad Tobą słońce...a prezent od męzusia dostałaś fajniutki (tort pychota,a co do książki to niebawem do mnie przyjdzie taka sama:tak:)
Kaniu zdrówka:*
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziulas to ja już niewiem :-(
Rysia ja też się cieszę, że Miłkowi się nic nie stało

no nic zmykam już spać..............................
 
No to jeszcze ja na "deser" coś napisze ;-) nie wiele bo tu zaraz do pracy trzeba wstawać a ja jeszcze z mokrym ręcznikiem na głowie siedze :baffled:

dawidowe,
zdrówka dla Laurki! U nas też był stan podgorączkowy po chorobie juz jak wyzdrowiał, ale naszczęście tylko jeden dzień i wydaje mi się że to od zębów było, oby u was też :tak:

doris,
kciuki za wyniki badań siostry oczywiście zaciskam mocno i ciesze się że zabieg przeszedł zgodnie z planem! A dla ciebie i twoich chłopaków ślę uściski i buziaki :*

nat, koniecznie zdaj recenzje z książki jak już przeczytasz, może też się skusze bo duet tych dwóch panów jest bardzo interesujący :rolleyes2:

makuc, sariska, :*

kania, jak Oliwka się czuje ? a ciebie jakieś choróbsko znów bierze :szok: Trzymaj się i się nie daj!!! Dużo dużo zdrówka!

dziulka, głosuje głosuje :tak:


Więcej nie dam rady :-( lece odpalać suszarke to może jeszcze do północy zdąże się położyć spać :happy: Kolorowych...
 
Witajcie

Doris dopiero teraz czytam o zbiegu siostry,mam nadzieję że wszystko poszlo dobrze, o juz doczytałam że po,no teraz aby wyniki były dobre
Doris fotki boryska były na galerii,może nie zdążyłaś zobaczyć

Kroma jaki świąteczny awatarek

Happy i Natolin moge tylko napisać że życzę poprawy nastrojów

Natolin a kawałek tortu to i ja bym chętnie zjadła

Sariska ja też wolę lato także Makuc ja żadnego śniegu od Ciebie nie chce a z kozakami na zimę mam tak samo jeszcze nie kupiłam Boryskowi,w pt chyba jedziemy do Poz to pewnie pochodze bo jakiejś galerii i coś wybiorę

Rysia oj ja też taki sytuacji kilka mialam i tez doskonale wiem co czujesz ale na szczęście nic się nie stało

DZiulka ja też fb nie mam także nie moge niestety zaglosować tylko po co się wyświetla to +1???:-(

Dawidowe o losie jeszcze tydz nie minął od poprzedniej gorączki a tu znowu coś,mam nadzieję że przejdzie do jutra

U nas dzisiaj do 18 nie było netu,nie wiem dlaczego_Od wczoraj mam natchnienie na wielkie sprzątanie z myciem okien praniem firanek bieżników,dywanów:szok::-D także mam ogarnięte na blysk salon,kuchnie i pokoj boryska,jeszcze trochę zostało ale i tak sie ciesze że juz mam tyle zrobione.
A moje dziecko usnęlo jakieś 40 minut temu,zjadł jeszcze sinlac z biszkoptami na noc także po raz kolejny łudzę się że dotrwa do rana-zobaczymy.zdążyłam tylko cos zamówić na allegro i wskoczyłam tutaj ale też zmykam bo to już się późno zrobiło.
 
Dziulka ja też zagłosowałam (chyba):tak::-)
Renata podziwiam za zapał do sprzątania-u mnie go niestety brak.A co do allegro to ja właśnie też cosik na nim właśnie zamówiłam (bo jak nałóg zakupoholiczki to nałóg):tak:no i by Borys przespał całą nockę:-)
Roxi do mnie nic nie napisałaś...ale i tak wybaczam bo może dzięki temu zdążyłaś wysuszyć włosy:-)

no nic uciekam na...allegro:-DDobrej nocki dziewczęta:tak::-)
 
Dobry wieczor! ... chociaz w zasadzie nie wiem komu to mowie, bo przeciez zazwyczaj i tak jestem tu sama, kiedy pisze wieczorami. No, czasami mi sie zdarza w zacnym towarzystwie happybeti :tak: W zwiazku z czym bardzo ubolewam nad Twoim zapowiedzianym zniknieciem i upraszam o ponowne rozpatrzenie tej kwestii. Jakos trudno mi sobie wyobrazic to forum bez Ciebie!
Tak samo zreszta przerazila mnie wizja forum bez Nat, kiedy zapowiedziala nieobecnosc. Na szczescie nie zniknela calkiem i troszke chociaz sie udziela.

Faktycznie, nie udalo mi sie juz wczoraj poodgrzewac wystyglych tematow, po wywolaniu przez Ide. Jak sie zajelam dzieciem, potem gotowaniem i innymi pilnymi rzeczami, to mi zeszlo. A kiedy w koncu zasiadlam do odpisywania to przeczytalam wiadomosc, ze forum sie aktualizuje i niedostepne... :baffled: Dalam wiec za wygrana. I tak pozno juz bylo jak nie wiem.

Ale co tam, teraz to Wam dopiero poodgrzewam! :-D

Dziekuje Wam za mile komentarze do historii z "panem bezdomnym", ale tak naprawde to bardzo mnie ta sprawa przygnebila. Z jednej strony, ze mnie wykorzystano i zmanipulowano, do tego zla jestem, ze narazalam jednak bezpieczenstwo swoje i dziecka. Poza tym, jaka ja w sumie niekompetentna jestem jak przyjdzie co do czego. Tutaj niby pracownik socjalny, a jak mi przyszlo dzialac samodzielnie, to nawet nie pomyslalam nad schroniskiem dla bezdomnych. Przeciez niby znam tutejsze instytucje. Zreszta jakbym od razu zaproponowala ze poszukam schroniska, to szybciutko bym sie dowiedziala, ze pan tak naprawde naciaga mnie na kase a nie, ze autentycznie grozi mu zamarzniecie w nocy... ech, dlugo by pisac.

To moze "przeskocze" na calkiem lekki temat, dla kontrastu. Pisalyscie o kapielach w goracej wodzie i czytaniu w wannie. Przyznam szczerze, ze ja nawet nie pamietam kiedy ostatnio bralam kapiel... od lat juz preferuje prysznic. Moze to zabrzmi dziwnie, ale ja jakos nie moge usiedziec w tej wannie. Moczyc sie tak po prostu to nie lubie. Do tego jeszcze dochodzi moja "obsesja" na punkcie ekologii. Jakos mi sie wydaje, ze na kapiel sie zuzywa znacznie wiecej wody. Chociaz przyznam uczciwie, ze moje "sesje" prysznicowe krotkie nie sa.

Natus, faktycznie, maz sie spisal w kwestii mikolajkowej. Bardzo to mile, ze pamieta o wszystkich. A ze bylas grzeczna to watpliwosci nie mam :biggrin2:
Tutaj niestety nie obchodzi sie Mikolajkow. Kiedys opowiedzialam mezowi o tym zwyczaju, glownie o tym, ze u nas zawsze sie znajdowalo prezenty rano "za" poduszka. Mowilam mu tez, ze mnie sie Mikolajki kojarza glownie z pomaranczami i mandarynkami, oraz chalwa :-pW dziecinstwie to byly dla mnie takie egzotyczne rzeczy i czesto je wlasnie dostawalismy w ten dzien. I wiecie co? Nastepnego ranka znalazlam dwie mandarynki obok poduszki jak sie obudzilam :biggrin2: Bylo mi niezmiernie milo. Niestety, juz sie to nie powtorzylo wiecej. Ale nie mam pretensji do meza, trudno mu tak wszystko zapamietac. I tak uwazam za sukces to, ze nauczylam go pamietac o imieninach. Od kilku lat zapisuje sobie przypomnienie w telefonie i zawsze dostaje chociaz kwiaty :happy:
A musze powiedziec, ze koncept imienin jest dla wiekszosci Amerykanow zupelnie niezrozumialy.

Dlatego tez o Waszych imieninach pamietam tylko jak ktos mi przypomni, bo nawet nie mam w tym roku kalendarza polskiego z lista imion.
W zwiazku z tym, dolaczam sie do zyczen dla Mikiego Doris! Wiem, ze troszke spoznione, ale przeciez ja zawsze mam poslizg, chociazby w zwiazku z roznica czasu ;-)
Aha, w zwiazku z komentarzem meza przed chwila, przypomniala mi sie kwestia "witaminy h" :-D I musze, po prostu musze sie przez chwile wyzlosliwic: teraz juz rozumiem czemu nie moglam dojsc co to takiego. Bo to akurat slowo jednak pisze sie przez "ch" :laugh2:

Kaniu, bardzo sie ciesze, ze Oliwka juz lepiej. Mam nadzieje, ze teraz Ty sie szybko wykurujesz. I mam nadzieje, ze u Laurki ten stan podgoraczkowy to tylko z zebow.

Makuc, to ja tez poprosze troche tego sniegu :tak: U nas przez dwa dni byla ciagla ulewa, nawet nie wiem jak nasza piwnica to wytrzymala. Na szczescie juz sie rozpogodzilo, ale temperatury takie "okolozerowe", z tym ze plusowe w dzien. Sniegu narazie niet. Zgadzam sie z Kania, jesli chodzi o idealna zimowa pogode. Tez taka chce.
Adaskowi ciagle z nosa cieknie, ale pani ze zlobka sugeruje, ze moze to przez zeby...hmmm, no bylaby juz pora na nastepne, minelo sporo czasu od ostatniego. Mam nadzieje, ze bedzie przechodzil tak samo lagodnie jak ze wszystkimi poprzednimi.

Ragna, widze ze masz zdecydowane poglady w kwestii systemu opieki zdrowotnej. Przyznam, ze po czesci sie zgadzam, szczegolnie z odplatnymi wizytami. Moze to dziwne, bo tutaj sie placi za wszystko i to slono, ale masz racje, w Polsce mimo ze bezplatnie niby to i tak wiekszosc musi isc prywatnie, zeby zapewnic sobie porzadna opieke. A tak byc nie powinno. Oczywiscie nie powinno byc tez tak jak w tym kraju, ze jak ktos ma nieszczescie zachorowac na raka, to aby sie leczyc, czesto musi stracic wszystko co posiada: dom, oszczednosci, nawet emerytalne. Koszmar i barbarzynstwo, moim zdaniem!

Kroma, mam nadzieje, ze w koncu Ci sie bardziej poszczesci z ta praca. To pol etatu za 350 zl to jakas porazka. Przyznam, ze marze o niepelnowymiarowej posadzie, ale u mnie najwazniejsza role gra ubezpieczenie medyczne dla calej rodziny. A to akurat nie jest tutaj gwarancja...
I jeszcze Ci odpowiem na pytanie, o ktorym pewnie zapomnialas juz ze zadalas :-D Pytalas mnie ponad tydzien temu co to jest "Black Friday" :-p
Przepraszam za poslizg i odpowiadam: to taki jeden dzien w roku kiedy amerykanski konsumpcjonizm siega zenitu :-D
Otoz zwyczaj jest taki, ze zaraz po obiedzie "dziekczynnym" wiekszosc "obywateli" skupia sie na zakupach przedswiatecznych. Szalenstwo, mowie Ci! W sklepach ogromne obnizki na wszystko, glownie elektronike. Sklepy otwierane czesto od polnocy. Jak w Polsce za komuny, ludzie stoja w kolejkach, czekaja na otwarcie a potem - WIELKI POSCIG za "okazjami". Ludzie dostaja szaleju. W tym roku wiadomosci glowne podawaly, ze jakas wariatka ludzi gazem pieprzowym zalatwila, zeby sobie konkurencje do wypatrzonego towaru zlikwidowac. Ja sie niby smieje, ale wszystko to smutne w sumie jest.... Na szczescie w rodzinie meza takich szalencow nie ma. Potem jeszcze jest "Cyber Monday" a wiec powtorka z obnizek, tyle ze online wszystko mozna kupic.

No to tyle. Mialam wiecej, ale malz wzywa. Moze jutro sie uda.
Milej srody!
 
reklama
przede wszystkim gratuluję wszystkim grzecznym mamusiom które dostały prezenty od Mikołaja :tak: ja sie mojemu wczoraj wyżaliłam że chyba Mikołaj o mnie zapomniał ;-) z rana wstaje do Isi patrze a tu na środku stolika leży kartka na niej cukierek i napis "dla grzecznej dziewczynki" :-) i poniżej :"wypłać z konta ile potrzebujesz i zaszalej" :-) taaa gdybyśmy mieli na tym koncie jakieś kokosy.... :-D :rofl:

wiecie co... w lbn sypie śnieg :wściekła/y::no: chodniki sa białe i obawiam się, że o ile temp. nie wzrośnie to rano biało za oknem u mnie będzie :eek:

ja chce śnieg jaaaaaa! uwielbiam śnieg :-p tylko nie lubie jak mi zimno :-D to może ujmę to tak: uwielbiam śnieg jak jestem w domu :-) :rofl:

dawidowe zdrówka, duuużo zdrówka :***

kania dla Ciebie też i moc tulasków :*****

kroma nie no przegięcie z ta kasą, i jakie dziwne godziny :/ nie dziwie sie że nie przyjęłaś, mam nadzieje ze uda Ci sie coś ciekawego jak najszybciej znaleźć :***

a co do kąpieli to u nas podobnie jak u Dziulki od początku wszystko było "zalewane" ;-) z tym że ja małej główkę płuczę tak, ze ją kładę sobie na ręce w ten sposób

Pierwsza-kapiel-noworodka_large_lead.jpg


i spłukuję, ewentualnie na siedząco polewam kubeczkiem wody. Iś uwielbia kąpiel :-)

o witaj eliza :-)

happy Kochana nie smutaj, nie uciekaj :*** ja tu sobie z radością z rana wchodze a tu nawet Twojego megawypasionego postu na dzień dobry nie ma :-( Ty nawet nie wiesz jak mi nim humorek poprawiasz, bo wtedy wiem, że jesteś i nas ""ogarniasz" ;-) pisz, bądź i nie zamilkaj bo smutno sie zrobi :-( :****

i dla poprawy nastroju ;-)

13-6.jpg

14-5.jpg

15-3.jpg


;-)
 
Do góry