emiliab
Fanka BB :)
dagisu ja też miałam robiony po raz drugi odczyn coombsa, ale u mnie i u męża istnieje niezgodność RH, czyli tzw.konflikt serologiczny. Może wy też macie niezgodność grupy krwi
reklama
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
dagisu ja też miałam robiony test Coombasa, gdyż ja mam grupę krwi O Rh- a mój partner O Rh+. Test wyszedł jak na razie ujemny, więc nie wytworzył mój organizm przeciwciał przeciwko sobie. Lekarka mi mówiła że ten test i tak będę jeszcze raz robić i to pod koniec ciąży jakoś ( bo niby powinno się dwa razy dla upewnienia). Bo jeszcze pamiętam że patrząc na te wyniki dodała takie słowa" no jak na razie jest dobrze,ale to i tak trzeba potem (później) jeszcze raz zbadać czy potem coś się nie narobiło".
Zdenerwowałam się niemiłosiernie. Jak wiecie za równy tydzień mam ślub cywilny a po nim organizujemy takie małe przyjęcie z obiadem i w ogóle. Dzisiaj idziemy potwierdzić liczbę gości babce która nam to organizuje w lokalu i moja teściowa powiedziała że nie idzie. Z łaską w ogóle pójdzie do urzędu a potem na przyjęciu już nie będzie. Rozumiem gdyby była jakoś chora czy coś,ale to jej głupi wymysł bo ona wiecznie zmęczona, wszystko ją boli i taki w ogóle z niej dzikus. Tak od dziś będę ją nazywała DZIKUS. Najgorsze jest to że jak będzie w październiku ślub jej córki ( siostra bliźniaczka mojego G. ) to tam to poleci od razu, kurde a my co ? jacyś gorsi jesteśmy? Rozumiem że to na razie cywilny a nie kościelny, ale co to zmienia? to ślub jej dziecka!!!!!
Co ja będę tłumaczyć gościom innym, że gdzie moja teściowa? że była sobie i poszła? rozumiem gdyby przyszła na ten obiad chociaż, posiedziała chwilę i powiedziała że przepraszam ale nie za dobrze się czuję i już dłużej nie posiedzę ( bo mamy sale zarezerwowaną do 20:00 ) a tak to co ? jak to będzie wyglądać? Dzisiaj tak się poczułam jakbym ja i moje przyszłe dziecko nie cieszyło ją
Natomiast teścia to mam super!!! On przynajmniej się interesuje też wszystkim, jest normalny a teściowa tylko takie jakieś dzikie akcje odstawia.... wrrrrr......
Wyżaliłam się bo normalnie aż się we mnie buzuje. Moja mama też się lekko wściekła, bo ogólnie ona taki kawał drogi przyjedzie na mój ślub a ma problemy z chodzeniem, w październiku czeka ją operacja ale nie wydziwia tak jak moja teściowa....
Mogłoby na dodatek też trochę popadać bo te upały mnie już wykańczają. Właśnie wzięłam zimny prysznic, umyłam włosy bo G. po mnie przyjedzie do domu po 16 i pojedziemy do tej babki od sali a potem do jakiejś galerii bo muszę kupić buty sobie do ślubu.
Zdenerwowałam się niemiłosiernie. Jak wiecie za równy tydzień mam ślub cywilny a po nim organizujemy takie małe przyjęcie z obiadem i w ogóle. Dzisiaj idziemy potwierdzić liczbę gości babce która nam to organizuje w lokalu i moja teściowa powiedziała że nie idzie. Z łaską w ogóle pójdzie do urzędu a potem na przyjęciu już nie będzie. Rozumiem gdyby była jakoś chora czy coś,ale to jej głupi wymysł bo ona wiecznie zmęczona, wszystko ją boli i taki w ogóle z niej dzikus. Tak od dziś będę ją nazywała DZIKUS. Najgorsze jest to że jak będzie w październiku ślub jej córki ( siostra bliźniaczka mojego G. ) to tam to poleci od razu, kurde a my co ? jacyś gorsi jesteśmy? Rozumiem że to na razie cywilny a nie kościelny, ale co to zmienia? to ślub jej dziecka!!!!!
Co ja będę tłumaczyć gościom innym, że gdzie moja teściowa? że była sobie i poszła? rozumiem gdyby przyszła na ten obiad chociaż, posiedziała chwilę i powiedziała że przepraszam ale nie za dobrze się czuję i już dłużej nie posiedzę ( bo mamy sale zarezerwowaną do 20:00 ) a tak to co ? jak to będzie wyglądać? Dzisiaj tak się poczułam jakbym ja i moje przyszłe dziecko nie cieszyło ją
Natomiast teścia to mam super!!! On przynajmniej się interesuje też wszystkim, jest normalny a teściowa tylko takie jakieś dzikie akcje odstawia.... wrrrrr......Wyżaliłam się bo normalnie aż się we mnie buzuje. Moja mama też się lekko wściekła, bo ogólnie ona taki kawał drogi przyjedzie na mój ślub a ma problemy z chodzeniem, w październiku czeka ją operacja ale nie wydziwia tak jak moja teściowa....
Mogłoby na dodatek też trochę popadać bo te upały mnie już wykańczają. Właśnie wzięłam zimny prysznic, umyłam włosy bo G. po mnie przyjedzie do domu po 16 i pojedziemy do tej babki od sali a potem do jakiejś galerii bo muszę kupić buty sobie do ślubu.
daissy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 218
mała powiem Ci, że ja mam zupełnie inną teściową moja z kolei to by mogła cały czas nam na głowie siedzieć i wstrącać się we wszystko. Na szczęście mieszka 200km od nas ufff. Ale jak dzidzia przyjdzie na świat to pewnie będzie chciała podać swoją "pomocną dłoń"... Tym bardziej, że mój mąż jest jedynakiem a ona nie ma męża... ehh ale co tam nie widuję jej często i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Jutro zaczynamu remont pokoju dla malucha, gipsowanie, malowanie... Mąż już mi zapowiedział, że na czas remontu mam się wyprowadzić, żeby farb nie wdychać. Więc spędzę 3dni u rodziców.
A dzisiaj byłam na zakupach, i robię fasolkę na obiad mmmm już nie mogę się doczekać więc uciekam do garów :-)
Jutro zaczynamu remont pokoju dla malucha, gipsowanie, malowanie... Mąż już mi zapowiedział, że na czas remontu mam się wyprowadzić, żeby farb nie wdychać. Więc spędzę 3dni u rodziców.
A dzisiaj byłam na zakupach, i robię fasolkę na obiad mmmm już nie mogę się doczekać więc uciekam do garów :-)
joanna0984
Zaciekawiona BB
Witam dziewczynki z dusznych wloch :-)
Wczoraj mialam masakryczna zgage, az mi sie wymiotowalo....niczym...kwasami zoladkowymi... Ale dzisiaj juz jest ok. Z pierwsza cora ani razu zgagi nie mialam
Tez bym zjadla pierogow.... ale tu nie ma takich jak u nas sie robi :-( Co do nocy...tez budze sie czesto, ale wg mnie bardziej przez duchote niz inne, nawet jesli zaliczam kibelek na siuski jak sie budze, ale to wydaje mi sie przy okazji ;-)
Od tygodnia jestem spiaca, caly czas drzemac bym mogla, normalnie jakbym wrocila do 1 trymestru.... a tu juz 3 za tydzien... ;-)
Wczoraj mialam masakryczna zgage, az mi sie wymiotowalo....niczym...kwasami zoladkowymi... Ale dzisiaj juz jest ok. Z pierwsza cora ani razu zgagi nie mialam
Tez bym zjadla pierogow.... ale tu nie ma takich jak u nas sie robi :-( Co do nocy...tez budze sie czesto, ale wg mnie bardziej przez duchote niz inne, nawet jesli zaliczam kibelek na siuski jak sie budze, ale to wydaje mi sie przy okazji ;-) Ja mam to badanie powtarzane co max 30 dni, razem z toxoplazmoza. Jak to juz napisala mala_mi niezgodnosc Rh moze nastapic w kazdym momencie dlatego tutaj tak czesto je powtzrzaja, z pierwsza cora mialam to samo. Fakt ona ma grupe krwi Rh(+) ale podali mi przeciwciala, wiec jest wszystko ok.
Od tygodnia jestem spiaca, caly czas drzemac bym mogla, normalnie jakbym wrocila do 1 trymestru.... a tu juz 3 za tydzien... ;-)
kahaaa
Fanka BB :)
hejka mamuski
widze, ze dalej narzekacie na upaly. a u nas dzis tak leje, ze swiata nei widac tylko sciana deszczu. zamienilabym sie.
mala mi - tesciowe sa rozne, wszystkie to wiemy i juz nie raz tu na nie narzekalysmy. twoja moim zdaniem jest zwyczajnie niekulturalna, ale co sie przejmujesz. nie ty powinnas za nia oczami swiecic. skup sie na swojej rodzince a mezowa olej (wiem latwo powiedziec, trudniej wykonac, ale czasem sie nei da inaczej). tak czy siak zycze ci pieknego slubu! tez mialam tylko cywilny i ani przez sekunde nie zalowalam.
a ja mam problem zupelnie innego rodzaju. facet ktory ma mnie zastapic na macierzynskim smierdzi fajkami! i to tak, ze wczoraj nie wyrobilam i za przeproszeniem zwymiotowalam. to nie jest zwykly smrod z ust, ktory mozna zabic guma do rzucia, on caly cuchnie. nie jestem w stanie go szkolic bo mi sie na mdlosci zbiera juz na sama mysl. chyba nie zostalo mi nic innego jak napisac oficjalna skarge to HRu (moj szef niestety jest totalna dupa i on nie potrafi takich sytuacji rozwiazywac). uch, life is not easy!
widze, ze dalej narzekacie na upaly. a u nas dzis tak leje, ze swiata nei widac tylko sciana deszczu. zamienilabym sie.
mala mi - tesciowe sa rozne, wszystkie to wiemy i juz nie raz tu na nie narzekalysmy. twoja moim zdaniem jest zwyczajnie niekulturalna, ale co sie przejmujesz. nie ty powinnas za nia oczami swiecic. skup sie na swojej rodzince a mezowa olej (wiem latwo powiedziec, trudniej wykonac, ale czasem sie nei da inaczej). tak czy siak zycze ci pieknego slubu! tez mialam tylko cywilny i ani przez sekunde nie zalowalam.
a ja mam problem zupelnie innego rodzaju. facet ktory ma mnie zastapic na macierzynskim smierdzi fajkami! i to tak, ze wczoraj nie wyrobilam i za przeproszeniem zwymiotowalam. to nie jest zwykly smrod z ust, ktory mozna zabic guma do rzucia, on caly cuchnie. nie jestem w stanie go szkolic bo mi sie na mdlosci zbiera juz na sama mysl. chyba nie zostalo mi nic innego jak napisac oficjalna skarge to HRu (moj szef niestety jest totalna dupa i on nie potrafi takich sytuacji rozwiazywac). uch, life is not easy!
dagisu ja miałam to badanie robione dwa razy i gin kazał je powtarzać co 6 tygodni.
mala mi ja bardziej martwiłabym się mężem bo nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żeby rodzic mógł nie przyjść na ślub swojego dziecka, chyba by do niej poszła i powiedziała jej że takich rzeczy swojemu dziecku się nie robi i będzie miał do końca zycia za to do niej żal, schowałabym dumę i zrobiła to dla męża bo mój to chyba by beczał w takiej sytuacji. A to przecież ma być radosny dla Was dzień.
mala mi ja bardziej martwiłabym się mężem bo nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żeby rodzic mógł nie przyjść na ślub swojego dziecka, chyba by do niej poszła i powiedziała jej że takich rzeczy swojemu dziecku się nie robi i będzie miał do końca zycia za to do niej żal, schowałabym dumę i zrobiła to dla męża bo mój to chyba by beczał w takiej sytuacji. A to przecież ma być radosny dla Was dzień.
Dziewczyny możecie mi polecić jakieś fajne miejsca do zwiedzenia z moim 3 latkiem w Krakowie?
Mala_mi nie przejmuj się teściową. Ja doszłam do wniosku, że na pierwszym miejscu najważniejszy jest mąż i dzieci, potem rodzice itd. Z przyszłym mężem porozmawiaj jak on się czuje w tej sytuacji, bo nie zawsze jest się związanym mocno z rodzicami. Może spróbujcie porozmawiać z teściową, żeby zrobiła Wam tą przyjemność i chociaż na obiad przyszła.
Kahaaa też nienawidzę smrodu papierosowego. Niestety przez moją matkę mam go na co dzień. Śmierdzi cała i jak mi syna przytuli to potem często muszę mu ubrania zmieniać, bo nie wytrzymuję.
Mala_mi nie przejmuj się teściową. Ja doszłam do wniosku, że na pierwszym miejscu najważniejszy jest mąż i dzieci, potem rodzice itd. Z przyszłym mężem porozmawiaj jak on się czuje w tej sytuacji, bo nie zawsze jest się związanym mocno z rodzicami. Może spróbujcie porozmawiać z teściową, żeby zrobiła Wam tą przyjemność i chociaż na obiad przyszła.
Kahaaa też nienawidzę smrodu papierosowego. Niestety przez moją matkę mam go na co dzień. Śmierdzi cała i jak mi syna przytuli to potem często muszę mu ubrania zmieniać, bo nie wytrzymuję.
Karen nie kino ani aquapark. Ostatnio byliśmy w MIM i to mu się podobało (fajna wystawa tam była i mógł się pobawić). Chcemy jeszcze jechać do Ogrodu Doświadczeń i do zoo, ale nie wiem czy wizyta w zoo to nie będzie samobójstwo w taką pogodę. Byliśmy też w oceanarium. Mój smyk lubi samochody, zwierzęta. Może jest jeszcze jakieś fajne muzeum, np. przyrody czy samochodowe. Okolica Krakowa też może być. Może jakieś fajne zamki są w pobliżu?
reklama
A może kopalnia soli?Polecałabym raczej w Bochni.
Co do Zoo krakowskiego no ja odkąd byłam w zoo w Ostravie to nie mam już zamiaru jechać do zoo krakowskiego drogo i nic ciekawego, to taka namiastka prawdziwego zoo, fajne jest też muzeum Lotnictwa, może lotnisko na Balichach :-)
mojego zwierzęta nic nie interesują bo ma ich pełno w domu u nas na wsi więc to dla niego normalka.
Możesz też przejechać się tramwajem wodnym po Wiśle, pod Krakowem jest też takie centrum rozrywki
http://www.caw-borek.pl/
Co do Zoo krakowskiego no ja odkąd byłam w zoo w Ostravie to nie mam już zamiaru jechać do zoo krakowskiego drogo i nic ciekawego, to taka namiastka prawdziwego zoo, fajne jest też muzeum Lotnictwa, może lotnisko na Balichach :-)
mojego zwierzęta nic nie interesują bo ma ich pełno w domu u nas na wsi więc to dla niego normalka.
Możesz też przejechać się tramwajem wodnym po Wiśle, pod Krakowem jest też takie centrum rozrywki
http://www.caw-borek.pl/
