reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Witam porannie.
Moje mu małemu coś się znowu poprzestawiało i od 5:00 nie śpi. Do 6:00 wisiał na cycu a potem kopał, gadał i nici ze spania. Dopiero o 7:00, jak tatuś wyszedł, to padł, żeby mamusia mogła zjeść śniadanie. U nas też zimno -11 a muszę jechać do banku i do sklepu. Małemu nic nie będzie, bo na spacery chodziliśmy jak było -15. Miał wtedy chyba miesiąc albo dwa i uwielbiał być na dworze. Gorzej ze mną. Nienawidzę mrozu. Na dodatek obudziłam się dzisiaj z bólem głowy i kluchami w gardle. Boję się, że coś złapałam od córki.

sarisa głos oddany.

sugar u nas młody co prawda sam się odstawia, ale właśnie w taki sposób jak opisały dziewczyny. Stopniowo rezygnuje z kolejnych karmień. W dzień już praktycznie nie cyca. Została tylko nocka (dwa albo trzy karmienia). Piersi troszkę to odczuły, ale ściągać musiałam chyba tylko 2 razy.

co do tego lęku przed ludźmi to po prostu zastanawiałam się czy lepiej teraz starać się separować go od innych czy mimo wszystko starać się kontaktować.
aha, jeszcze chciałam powiedzieć, że opuściłam materac w łóżeczku niżej :-)
aaa i jeszcze chciałam powiedzieć, że jestem z niego dumna, że on tak sam usypia w łóżeczku wieczorem i sobie śpi grzecznie do rana

Mój też zrobił się nieufny w stosunku do innych osób. Najpewniej czuje się u mamusi na rękach. Ewentualnie muszę być w zasięgu wzroku. Oby mu to przeszło.

U nas też materac opuszczony poziom niżej.

Zobacz załącznik 330475Zobacz załącznik 330474

a oto FRANCUSKIE BAGIETKI:)))) jak wspomnialam, poszlam do piekarni:))) a co tam!! na chrzest matka musi wygladac przyzwoicie nie??:) mezowi szczeka opadla:))

Ja też chcę takie bagietki. Uwielbiam buty!!!!

ah, wlasnie znalazlam buty,ktore swietnie by sie nadawaly do mojej slubnej wizji, ale cena...chyba trzeba wizje zmienic:))
Brishoes. Bridal shoes - najpikniejsze buty lubne Warszawa

Butki śliczne, ale cena powalająca. Zawsze można je ubrać zamiast sukni ślubnej :-D

Wszystkim wyjeżdżającym dzisiaj w bliższe i dalsze podróże życzę szerokiej drogi.
 
reklama
Niestety chyba dopadło :-(

I jeszcze jedno pytanko nie dam rady nadrobic forum czy mozecie sie podzielic waszymi doswiadczeniami z wproeadzaniem nowych pokarmow??
Majka pluje dalej niz widzi wszystkim co nie jest mlekiem, kaszka bleeeeeee ,deserki bleeeee, marchewka bleeeeeee
i co robic????
Czekac bo nie jest jeszcze gotowa?
Probowac do skutku
Czy moze gotowac samemu wszystko bylo ze sloiczkow?

Mój mały nie chciał jeść, ale tylko obiadków. Spróbowałam mu dać ziemniaka ugotowanego w osolonej wodzie i zjadł. Teraz słoiczki zagęszczam mu ziemniakiem i póki co zjada. U niektórych dzieci to kwestia smaku u innych konzystencji- mojej córce zagęszczałam wszystko kaszką, bo inaczej nie zjadła.
 
Hejo dziewczynki
dzieki za pamiec o klikaniu :)

Ja dzis protestuje, moje male wstalo o 5.40 i ani myslala usnac i dopiero co ja ululalam i tym samym sama znikam, bo chyba troche jestem spiaca ehhh. Pozniej, ale pewnie kolo wieczora do Was dołącze , a teraz Wam zycze miłego dnia.
Sugar ja nie pomoge, bo ja nadal malej daje cyca jak jej sie zachce i widze, ze jeszcze mam, ale na szczescie zadne zatoje sie nie robia.
Smoniq ja nie pomoge, bo ja dopiero zaczynam z wprowadzaniem i hitem jest u mnie jabłko na parze :) wcina pieknie.
1smile jak cycus?
Nat Ciebie nie ma i kiedy Ty te 3000 przekroczysz?? szerokosci
Monimoni jakbym nie jechała autem z mała na szczepienie to przy takiej temp(-15) to bym przełożyła
 
Do przychodni mamy 15 minut pieszo także nie jest źle, mi chodzi przede wszystkim o małą, ja tam ciepły płaszcz, szalik i czapkę założę:)
 
Sugar –jak znajdziesz dobry sposób na odstawienie Artka od cyca to i ja poproszę…
Miniu – co to za mega dół? Spowiadaj się i to raz, dwa!;)
Moriam – buty śliczne:) ale ta cena…. Ojjjj :(
Strip – mhmmm też uwielbiam house`a (aż się rozmarzyłam jak Twój post przeczytałam). Typ niby nie jest przystojny ale wg. mnie a)jest mega męski, b) ma „ciekawe” wnętrze i te jego cięte riposty… oj uwielbiam z takimi ludźmi rozmawiać;)
Ida – śmiej się ile tylko się da! Poza tym leprze kurze łapki od śmiech niż tak jak u mnie od ciągłego narzekania i nerwów :p co do facetów to mam podobnie (niestety). Najgorsze, że oni nic złego w tym wszystkim nie widzą. Ja ciągle od D. słyszę, że się o głupoty czepiam ale skoro mnie to wkurza to soory ale nie będę pewnych rzeczy dusiła w sobie. Zresztą u nas już od rana znowu coś zgrzyta :/ aaaa czasami mam tego serdecznie dosyć już :(
Simoniq – u nas też z podawaniem nowości jest od niedawna problem. Wcześniej spokojnie deserki mała szamała a teraz pluje nawet nimi. Dzisiaj robię ostatnią próbę podawania czegoś innego niż cycek i jak polegnę to chyba ogłoszę kapitulację na pewien czas. Co do kwestii „gotowości do smakowania nowych rzeczy” to słyszałam/ czytałam gdzieś, ze nowinki powinno się wprowadzać w momencie kiedy dziecko zaczyna zainteresowanie innym jedzeniem niż mleko wykazywać. No i nic na siłę… (to chyba jest główna zasada..)
Kasia33 – zazdroszczę i urlopu męża i tego, że opiekuje się szkrabem w nocy. Mojego to nawet ryk Ali dobudzić nie potrafi, bo śpi snem kamiennym i już. Dodatkowo rano też ma mega pretensje jak się go wcześniej niż po 7 obudzi (dodam, ze na 8 do pracy chodzi)…. Oj dużo by marudzić :( ale to temat na inny wątek…
Aniawa – witaj w klubie. My dzisiaj tez od 5 na nogach (a Mała padła dopiero niedawno) Oby choróbsko ominęło Cie szerokim łukiem!!
Sarisa – też już kliknęłam i głos swój zostawiłam:)

Uff.. mniej więcej nadrobiłam Waszą wczorajszą produkcję. Resztę i dział „o mnie” zostawiam na potem bo już mnie ręka od pisania boli (a tymczasowo mam do dyspozycji tyko jedną, bo na drugiej Alutek mi kima..)
 
smoniq a może zacznij od czegoś delikatnego w smaku,np dodaj do mleczka kleiku kukurydzianego,ja tak zaczęłam,potem dopiero było jabłuszko,potem marchewka itd itd.Ja nie gotuję,kupuję słoiczki bo nie mam żadnego zaufanego źródła-warzywniaka itp,a w zimę to nie wiem jakie te warzywka tak naprawdę są.
mamagusi ja po cc dostałam małego dopiero po około 16 godzinach(ale w to weszła też nocka),dziewczyny z pokoju kilka godzin wcześniej ale mój urodził się niedotleniony troszkę i wiem,że go karmiły pielęgniarki strzykawką,w pierwszej dobie bo urodził się z wagą 2840.Widziałam go tylko na chwilkę po wyjęciu z brzusszka,a potem na chwilkę przyniosły mi do karmienia,ale nawet tego dobrze nie pamietam.Myślę,że nie ma co szukać odpowiedzi tutaj,bo w różnych szpitalach,różnych miastach jest inaczej.Siostra sama powinna wiedzieć dlaczego dziecka nie dali odrazu,chyba mogła spytać.Ja byłam oszołomiona i urwał mi się film na koniec cesarki,potem też nie wiedziałam za bardzo co sie dookoła dzieje,bo byłam na lekach na ciśnienie,a wcześniej na uspokojenie,ale wiedziałam co się dzieje z moim dzieckiem i że jest na końcu korytarza z pielęgniarkami.Płakałam tylko,że nie mam siły iść do niego.

Edit:
Jeszcze mi się przypomniało że na drugi dzień po cc pielęgniarka do mnie przyszła z zastrzykiem i mówi - proszę odkryć brzuch,a ja "no jak brzuch? :szok: "W głowie mi się nie mieściło,że tam dopiero co rana,boli jak cholera a tu jeszcze chcą mnie kłuć! a ta do mnie mówi,"no przecież wczoraj też Pani miała taki zastrzyk" A ja nic nie pamiętałam,musiałam być nieźle zakręcona,straciłam poczucie czasu i tego co się ze mną dzieje.Żałuję,że na świeżo nie opisałam porodu,bo teraz mam luki w pamięci,ale może to i lepiej.To nie bylo miłe doświadczenie z racji tego,że z malym nie było na początku ok,zamartwiałam się strasznie i ze mną też zresztą,bo zatrucie ciążowe dało mi popalić pod koniec ciąży.Z drugiej jednak strony chciałabym więcej pamiętać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się i ja:-)
Noc super-jestem wyspana!!!Dzisiaj w planach porządki...wieczorem napiszę czy ogarnęłam mieszkanie czy tylko na planach się skończyło;-)

Sugar ja też chce do maja skończyć karmienie,więc jeśli znajdziesz jakiś dobry sposób na odstawienie od cyca to pisz bo ja tak jak Makuc jestem jak najbardziej zainteresowana:-)

Happybeti z tego co pamiętam to Twojej Amelce tak ropiało oczko-powiedz mi co jej pomogło bo my walczymy z tą samą przypadłością i niestety po ostatnim katarze znowu jest gorzej a nie chce z nim iść na przekuwanie kanalika łzowego bo to podobno straszny ból??!!!

Sarisa dzisiaj też już zagłosowałam na Twoją ślicznotkę:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry