reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Margerrita- gratuluję ząbka!

Natolin - normalnie mnie powalasz, nie dosyć, że nadrabiasz wątki z prędkością światła to o 5:59 już piszesz posta! W dodatku odpisujesz na prawie wszystkie posty no szok! I wydedukowałaś, że Ulisia od 2005 roku na forum :) Sherlocku Ty nasz!

I z tego wszystkiego nie wiem co chciałam napisać.. zonk:/
 
:-) monimoni dzięki, ale wczoraj długo nadrabiałam przecież i nie wiem czy wszystkim odpisałam ;-) a o 5:59 no bo mały się obudził na jedzenie to zajrzałam do netu zanim przysnął, ja mam netbook stale włączony
ooo, już 3001, przegapiłam 3000 :wściekła/y: ;-)
 
natolin - tak myślałam, że mały się obudził, moja dziś o 4:30:/ coś się dziecko popsuło bo normalnie o 6. Ja też mam netbook'a ciągle wł ale jakoś brak mi czasu na bb tak często jak bym chciała. Zawsze coś do zrobienia jest, albo obiad, albo sprzątanie, pranie albo mała :)
 
Nat ja tu jestem i zauważyłam 3000 i zanim odpisałam zrobio się 3001,ale nie przegapiłam hehe
Margarita gratuacje
Aniwa zdrówka
Mała mi watróbka po staropolsku z jabłkiem i cebulką - pyszności.
Magnolia gratlulacje 5

I dalej niewiem co chciałam napisać .... , ale jak sobie przypomnę to napisze , a poki co miłego dnia
 
u nas tez zimno jak chol..a -15 z rana, ale ja i tak nigdzie sie nie wybieram, bo nadal chora:(
ja na szybciuto,
MAMY PIERWSZEGO ZĘBOLA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gratulacje!!! ale pazdziernikowe dzieci leca z tymi zebami!
a ja czuje sie wobowiazku przyppomniec:) drogie mamusie :myjemy juz te pierwsze zabki!:))
sarisa- ty takie stare smsy jeszcze trzymasz? no a ten bratowejtylko potwierdza jak bardzo ludzie sa skoncentrowani na sobie:) Ja tez mam taki album dla Maury i nie moge sie zebrac, zeby go uzupelnnic. Wyobazalam sobie, ze bedziemy robic to razem z tatusiem-scenka piekna jak na filmie-ale nigdy nie ma na to czasu:no:
happybeti-powodzenia ! z fachowcami roznie bywa. Ja po moim wiecznie niedokonczonym remoncie mam dosc wszelkich"fachowcow":)
aniawa- zdrowka!
sugar- anie mozesz sobie na tej farmie jakiegos ogrodnika zatrudnic? coby ci marchewke dogladal jak na BB siedzisz?:)

a zapachu watrobki to i ja nie znosze-gotuje ja czasem dla kota i to mi wystarczy.:)
 
moriam Ty też masz kotka??? ja bym nawet dla kota nie ugotowała ;-)
sariska buziak, że czuwasz :-)
monimoni uwierz mi, że u mnie też jest co do zrobienia, ale ja tam nadal leżę w piżamie w łóżku z netbookiem :-)
 
Moriam tylko te stare z gratulacjami, bo wiedziałam, ze bede ich "uzywac" heeh i stad to własnie. A tak to nie na bieżąco kasuje

U nas ok 8:00 było -10, a teraz jest już -6, wiec pewnie pójdziemy na spacer, bo ja już lepiej , a nie byłysmy juz ze 4 dni wiec musze malutka dotlenic :).
 
Sugar tekst z tłustym czwartkiem odjazdowy
Mamaagusi takiego dziecka do jedzenia mleka raczej nie zmusisz, ze starszym już można jakiś system nagród wprowadzać ale z takim brzdącem to ciężko. Ja z doświadczenia wiem, ze czasami lepiej odpuścić, niech zje te marne 50 ml jak nie ma ochoty i niech to się w brzuszku utrzyma niż dawać uparcie dalej aż się porzyga. U nas niektóre posiłki mleczne też ciężko idą, czasami się poddaje i daje zamiast tego owocki a do nich odrobine kleiku na mleku, tak dosłownie na 30 ml żeby chociaż troche mu tego mleka przemycić. No uparł się chłop na słoiki i cóż… Ale widze że Twoja je ok. 700 ml mleka na dobe, to nie jest źle, skoro je tez inne rzeczy. Franek też pewnie tyle jakby to policzyć a czasami pewnie nawet nie tyle… A w ogóle to dzieci gorzej jedzą jak maja skoki i jak ząbkują, są nawet takie które przy ząbkowani wcale nie chcą jeść.
Frogg jak przeczytałam o tej metodzie odchudzania to wymiękłam, ale trzeba mieć nawalone w głowie…
Emiliab dzieki za przepis, dziś wypróbuje zrobie mężowi na obiad :)
Sarisa zagłosowane! A poza tym to ja chyba dziś też pouzupełniam albumik Frankowy.
Ida ja dawniej brałam Franka w foteliku samochodowym do łazenki jak prysznic brałam, bo u mnie to mąż tak nieuchwytny że jakbym na niego czekać miała to bym zgniła. A teraz otwieram drzwi do łazienki, małemu do łożeczka zapodaje mega ilość zabawek a pod prysznicem gadam na cały regulator albo śpiewam, żeby mnie słyszał i jakoś się udaje :)
Elizabennett do mnie też teściowa najazd zrobi prawdopodobnie w weekend…
Natolin czy Ty teraz będziesz ranny ptaszkiem? Bo post o niespełna 6:00 hmm, ciekawie się robi :)
Mala_mi dawaj przepis na tą wątróbke, ja mam jakąś dziwną faze, co przeczytam o czymś do jedzenia albo coś zobacze to zaraz mam na to ochote, oj chyba @ nadjedzie… I gratuluje wolnej chaty, może „ropucha” na dłużej zniknie :)
Moriam, Aniawa zdrówka życze, nigdy nie miałam zapalenia krtani, ale mam manie prześladowczą jeśli chodzi o dzieci z zapaleniem krtani po pewnej nocy kiedy to obudzili mnie sąsiedzi w środku nocy że dziecko im się dusi, matko jak ja nienawidze tego choróbska…
Natolin jak lubisz grzybowate to polecam pieczarki nadziewane serem pleśniowym (niebieskim) i orzechami włoskim, normalnie łał :) Zapiekane w piekarniku tak 10 min w 200 st.
Margerrita i pozostałe mamy „uzębionych” gratulacje, u nas dalej widac 2 białe kropki w miejscu dolnych jedynek i nic poza tym się bardziej nie przebija, ale mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza :)


A my dziś z Frankiem wyjatkowo zorganizowani, załadowane i puszczone zmywarka i pralka, odkurzone, ciuszki malego przesortowane i za małe spakowane (siostra sprzedaje i za kaske kupuje mu nowe), Franek ucina sobie drzemke, ja popijam drugą kawe i mysle co by tu zjeść...


A co do spacerów to nie wychodzicie jak jest mróz? Bo tak do -15 wychodzimy tylko długość spaceru różna, normalnie ok 2 godz, jak jest tak -10 to godzine a jak więcej niż -10 to na ok 30 min.
 
reklama
lolisza rannym ptaszkiem to nie, poczekałam aż mały usnął, zabrałam mu pieluszkę z twarzy ;-) i poszłam spać dalej, ale 7:45 niestety już pobudka na dobre ;-) chociaż oczywiście z łóżka nadal się nie wygrzebałam. dzięki za przepis. może się uda kiedyś zrobić, choć nie wiem czy będę umiała :-) a ja pod prysznic tzn wykąpać się raczej mogę iść spokojnie, bo mały na macie bawi się sam, choć kilka dni temu tak go pochwaliłam i poszłam potem się załatwić, a on w płacz. a co do dworu to my wychodzimy też raczej zawsze, chociaż lekarz mówiła, żeby do -10, ale mi bardziej chodzi o to, że ja nie znoszę jak taki duży mróz
 
Do góry