Słuchajcie dziewczyny, nie mam co ubrać na chrzciny! Nawet ciuchy z czasów studiów są dla mnie za duże. Teraz mam rozmiar chyba 34-36. A kasę mogę wydać tylko na jedną z dwóch rzeczy: szatkę i świecę dla synka, albo ciuchy dla siebie. No i wiadomo, co wybiorę. Ja sama będę wyglądała baaaardzo śmiechowo w opadających portkach. Uch...
kochana, mam ten sam problem, wszystko ze mnie spada

zakupy przed chrzcinami u mnie obowiązkowo bo w dżinsach nie pojde a i tak mam dość ciągłego podciągania coby się na d... trzymały
a co do pytania dziulki mój nick to tytuł piosenki RHCP
tak się domyślałam bo ja ich LOVE
a ja kiedyś uwielbiałam the police i wogóle stinga, no i piosenka "roxanne" tak mi się kiedyś podobała że strasznie chciałam mieć na imie Roxanna, teraz mi przeszło ale nick przynajmniej taki mam ;-)
a u nas dzisiaj tak szaro :-(
a u mnie cały dzień piękne słońce, niby jedno miasto a taka różna pogoda
Czarodziejka to ja mam podobnie czasem musze na rekach

, ale od dzis usypiam ja bez rak i dzis rano poszło super

. Jesli chodzi o smerfetke to ja tak moja mamcia do mnie mowi i wiecie jaki obciach jak miałam 18 lat i moja Mamunia mnie tak wołała przy wszystkich ehhh
haha na mnie tata tak zawsze mówił ale nigdy przy ludziach
A ja wpadłam się pochwalić, że te 2 dolne jedynki o których dziś pisałam jednak się przebiły! :-)

:-) Myslałam że jeszcze nie ale pomacałam i ewidentnie już są!! Tak więc
mamy 2 ząbki naraz! :-):-) Jeszcze takie maciupkie ale są :-):-)
gratki dla Patryczka
doris, no nareszcie! bo już się martwiłam, nie ładnie tak znikać

ale ciesze się że weekend udany i że Dorianek taki grzeczniutki

no i spóźnione ale szczere gratulacje z okazji wczorajszego suwaczka :-)
makuc, czarodziejka, przytulam!
happybeti, fajnie że się "zameldowałaś" ;-)
A do mnie dzisiaj przyjechała koleżanka z 9-miesięcznym synkiem no i się działo

jej synek raczkuje i zaczyna stawać przy meblach, wszystko w moim domu fruwało, łącznie z matą edu. Patryka

naoglądałam się tego co mnie czeka już niedługo


Potem poszłyśmy na meeegggaaa dłuuuugi spacer ;-) fajnie było pochodzić w taką pogode i to jeszcze w towarzystwie

Patrykowi bardzo podobał się starszy kolega i miał super humor :-) Wogóle to ma dzisiaj jakiś dzień do spania bo rano zaliczył dwie drzemki po godzinie, potem przespał cały spacer i teraz już spi godzine

a normalnie 2, 3 drzemki po ok 30 min. Tylko że budzi się jakoś wcześniej niż zawsze, kiedyś potrafił dospać do 7 a teraz 5, 6 rano a jemu już spanie nie w głowie
Ja już uciekam bo coś mnie jakieś choróbsko bierze, migdał boli, głowa boli i wogóle jakaś osłabiona jestem :-(