Październikowe Mamy 2010

[czarodziejkaM]

Mała-Mi mam nadzieję,że się Łukaszkowi poprawi i że dowiesz się(dowiedziałaś) czegoś sensownego
cass no to teraz zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla córci.
Kasis super że już po szczepieniu,a waga też jest ok moim zdaniem.Ja dzis się troche zmartwiłam na początku jak zobaczyłam że mój Krzyś przybrał od 27.01 z 6400 na 7500,ale lekarka zapewniła mnie,że teraz nie ma mowy żeby mi dziecko przybierało tak jak wczesniej kg na miesiąc i żebym sobie policzyła ile by ważył,gdy skończy roczek przy takim przyroście.
elusia ja czytam czasem horoskopy,ale podchodzę do nich z pewnym dystansem

Co do skorpionów,bo widzę,że jest was tutaj troche spod tego znaku,to ja zawsze się świetnie z tym znakiem dogadywałam.Mój tata był skorpionem,moje dwie najlepsze przyjaciółki w tym jedna jest chrzestną mojego Krzysia to też skorpionice Tak więc dla mnie skorpion nie taki ostry jak mówią i jak najbardziej do oswojenia

Jeszcze raz bardzo dziękujemy za życzonka i gratki,buziole dla was kochane.

Bylismy dziś na szczepieniu i wizycie,wszystko ok,waga ładna bo 7500(startowa to 2840,najniższa 2660),Krzyś ma małego naczyniaka,ale ma się wchłonąć,zresztą opisałam wszystko na wątku o wizytach.

 

[mamaagusi]

Happybeti powodzenia z bajzelkiem ;-)
mamaagusi jejku kruszyneczka z Twojej córci , ale chyba najwazniejsze ,ze przybiera na wadze prawda? Poza tym dziewuszki są drobniejsze od chlopców.

kruszyneczka to mało powiedziane;-)

Mamaagusi,to Ty się nie chwalisz,żeś specjalistka od atopii?!!!Foch!

specjalistka to za dużo powiedziane:-) poprostu pisałam pracę na temat astmy oskrzelowej u dzieci a atopia się z tym łączy więc i troszkę na ten temat pisałam
my po wizycie więc opiszę w odpowiednim wątku

 

[dawidowe]

witam witam. Dzis mała marudna jak nie wiem i sama zajac sie soba nie chciała a tyle miałam planów bo pranie, prasowanie, dobry obiadek i nic nie zrobiłam.
Za to doszedł wózek i poszłysmy na testy. Najpierw młoda siedziała i odspiewała wszystkie piosenki az zasneła na siedzoca. Naszczescie wózek ma opcje lezaca wies sobie pospała. Narazie jestem zadowolona.
Co do znaku to ja byk a skoriop kojarzy mi sie zle bo z ex narzeczonym

 

[natolin]

DZIULKA wszystkiego co najlepsze dla Leane!!!
ROXANKA znam jednego skorpiona na pewno (bo przeważnie nie zwracam uwagi na znaki zodiaku) i ta osoba ma cholernie ciężki charakter...
MAMAAGUSI to Ty skończyłaś jakieś medyczne studia?:-)
MALA MI jak wizyta??
RZUTKA gratki!!

 

[czarodziejkaM]

Dziulka to ja też się przyłączam i zycze wszystkiego naj naj dla Leane :-)

Natolin jak tam Ci dziś poszło bez suszarki?Mój w dzień często zasypiał przy melodyjce z akwarium FP albo przy pozytywce i też ostatnio zaczęłam rzadziej włączać i jak sie okazuje nie jest źle

 

[mamaagusi]

Natolin zdrowie publiczne na uniwersytecie medycznym w Łodzi

 

[miniu77]

czesc mamuski
my dzis dzien nerwa!!!okolo 12 wylaczyli prad!bo jakis kabelek sie popsul czy cus!i dopiero wieczorkiem puscili powera:-)
jesli chodzi o znak zodiaku to ja byczek tak jak Dawidowe i tak samo mam uraz do skorpionow moj ex to skorpion.
Mala mi trzymamy kciuki!
Dziulka wszystkiego naj dla Leane
u nas dzis bardzo wiosennie:-)15 stopni smigalismy dzis bez czapki:-)
uciekam na inne watki musze was nadrobic:-)

 

[natolin]

CZARODZIEJKA dwa razy się udało, trzeci raz się ugięłam, bo mały nie mógł usnąć, a była moja koleżanka
a co do horoskopów to sprawdziłam ten ascendent i wyszło, że jestem pracowita no to już wiem jakie mam o tym zdanie

 

[cass]

Zmotywowałyście mnie żeby spróbować uśpić Majkę w jej łóżeczku.... nie przeszło, od wczoraj moje dzecko zamieniło się w histeryka, jak tylko odejdę na dwa kroki to wrzask niemiłosierny... o co chodzi????

 

[Efa]

Co od ubierania dziecia na spacerek, to my dzisiaj: body, śpiochy, dżinsy, buciki, sweterek, bluza z kapturem i czapeczka. To taka opcja na 13 stopni w cieniu. Jak będzie więcej, to zrezygnujemy ze sweterka, czapeczkę zamienimy na taką z daszkiem, a dżinsy będą bez śpiochów pod spodem. Oczywiście chodzimy już bez żadnego kocyka.

Zaczęłam dzisiaj sezon w ogrodzie - Olek w wózku się przyglądał, jak mama z piłą, siekierą i sekatorem walczy. Chociaż tak prawdę mówiąc, to ani mnie, ani jemu nie starczyło cierpliwości i szybko się znudziliśmy tą pracą. No ale jutro znowu ma być słonecznie, więc szykuje się pewnie powtórka z rozrywki . Ognisko zrobię. I jeszcze w tym tygodniu planuję kiełbaski z grilla