reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

KANIA dopiero doczytałam o kawce, ciasteczku i... złym nastroju.
ja zjadłam 2/3 czekolady, mleka nie mam więc kawy nie będzie, a nastrój jak był kiepski tak jest
nawet kilka łez mi pociekło.
 
reklama
natuś, głowa do góry!!!!!!!!! przytulasy ślę!!!!!!!!!

Ala, u nas na widok butli jest "zryw", czyli ręce i nogi chodzą jak wiatraki na holenderskich polach:-Dmoja Miśka bardziej kojarzy hasła niż miejsca: np. idziemy zrobić golasa oznacza dla niej kąpiel, bo chlupu chlupu olewała. jak chcę zmienić pampersiaka a nie ma humoru i już minę ma nie teges to mówię że zaraz ktoś będzie miał gołe nóżki i jest banan na buźce:-D a melodią "gu gu" też młodej nie męczę bo jednak nie umiem robić ani z siebie ani z dziecka idiotki;-)jak kiedyś tak robiłam to patrzyła na mnie jak na idiotkę (kojarzycie scenę z "i kto to mówi?":-D):szok::-D
 
Natolin proszę się tu natychmiast albo uśmiechnąć albo wyżalić a za głupie dziecko to :wściekła/y: masz szczęście, że ty nie z Łodzi. Natolinko trzymam mocno kciuki żeby jednak szybko minęło
 
Miniu,Ida ,Taliban wciąż niepokonany,prowadzi ze mną wojne otwartą i podjazdową.A co do kupy w pampersie,to widocznie hrabiowie,principessy i terrorystki maja tak samo,bo nie ma mowy,żeby w kupie leżała.To i dobrze z jednej strony,bo :po pierwsze- nie odparzy się,a po drugie- może szybciej dzięki temu zrezygnuje z pieluch?Ja przyznam sie Wam,że praktycznie prawie od urodzenia,to przy okazji kupy,czyli robienia,przewijania,powtarzam jak papuga słowo"kupa",żeby dzic skojarzył sytuację...hm...jak sie tak nasłucha,to pierwsze swiadome słowo zamiast "mama" to będzie "kupa":-D:-p!Z "a psik "działa,bo juz bardzo dobrze kojarzy,jak tak mówie - wie,że będzie czyszczenie noska i lubi to:).Jeszcze ją "uczę""am-am";))).

Też uczę Justynę przy przewijaniu słów kupka i siku :-) A przy okazji ciągle mówię MAMA, i ona chyba myśli, że to ona jest mama :baffled: Mam nadzieję, ze nie robię jej wody z mózgu.
Dzisiaj moj wózek, na koszt producenta, jedzie do PROSTOWANIA. Skrzywiły się STALOWE rury! Ważne że nie zapłacę za tę zabawę ani grosza :-) Może to przez te wciaganie wózka po schodach...?
 
Natolin głowa do góry,ja wczoraj miałam doła,mała nie chciała jeść,teściowa wpadła i prawiła swoje mądrości,musiałam ją troszkę utemperować,może dopadło nas przesilenie wiosenne???heheh ale dziś już jest ok:-p
 
dobranocka wątpie żebyś miała tyle siły aby tak wciągnąć wózek aby stalowe rury sie pogięły, no chyba ze Ty jakąś krewną supermana jesteś :-D ;-) najważniejsze żeby raz dwa to naprawili :tak:

Nat główka do góry :*

U nas jeszcze jest odpowiednia reakcja jak jej śpiewam "kąpu kapu" przy rozbieraniu do kąpieli, "kizia mizia gdzieś Ty była..." przy smarowaniu buziola i "pieski małe dwa.." jak sie szykujemy na spacer ;-) tylko jest jeden problem: jak sie dzieć przyzwyczai do mojego fałszowania to będzie wypaczona muzycznie :-D
 
Natolinko kawę wyślę kurierem, albo jak chcesz to mleko. Zły nastrój kiedyś mija :-)
Więc głowa do góry, u mnie widać przebłyski słońca więc odrazu mi lepiej. Słońce zawsze na mnie dobrze wpływa.
Kurczę chętnie bym poszła na solarium ale nie wiem czy przy karmieniu można?

Dzięki Roxannka :)))
 
Ostatnia edycja:
Też uczę Justynę przy przewijaniu słów kupka i siku :-) A przy okazji ciągle mówię MAMA, i ona chyba myśli, że to ona jest mama :baffled: Mam nadzieję, ze nie robię jej wody z mózgu.
hahaha ja też mam takie wrażenie, powtarzam mu ostatnio mama mama a on sie cieszy ;) niedługo zacznie reagować na mama a nie na swoje imie ;)))

Natolinko, u mnie dzisiaj piękne słoneczko więc podejrzewam że u Ciebie też, chociaż do tej pory nie wiem z jakiej dzielnicy jesteś ;) Napisz chociaż która strona Wawy, ta z pragą czy ta z centrum :p Mam nadzieje, że humorek Ci się poprawi :)

Mój chorowitek dzisiaj się zbuntował i wogóle spać nie chciał, postanowił że nie będzie gardła leczył tylko krzyczy i piszczy na cały dom ... chyba idziemy na jakiś spacer :)

edit, Kania ja też się zastanawiałam nad solarium i na którymś wątku ktoś wstawił link do artykułu że można, ale ostrożnie max 10 min w tygodniu :)
 
dobranocka wątpie żebyś miała tyle siły aby tak wciągnąć wózek aby stalowe rury sie pogięły, no chyba ze Ty jakąś krewną supermana jesteś :-D ;-) najważniejsze żeby raz dwa to naprawili :tak:

Ja nie mam tyle siły?!?!?! Przecież dziecko urodziłam! ;-) Stalowe rury to dla mnie pestka, Pudzian przy mnie jest TAKI malutki hihi! A poważnie to chyba tylko przez tą niewiarę uznano mi reklamację i naprawią za darmo :-)
 
reklama
Do góry