reklama
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
Ida ja Cie po prostu I LOVE ;-)ty to mi zawsze humorek poprawisz :-) co o telefonu to zapraszam nie ma problemu, służę pomocą, a raczej mój małżyk już dziś konsultowaliśmy ćwiczenia dla pewnej mamuśkiA co do katarku i fridy, gdyby nie ona to młody chyba by się tymi glucikami poddusił, musze mu od czasu do czasu ściągnąć, max 3 razy w ciągu dnia.
cała przyjemność po mojej stronie:-)IDA- i love you))))))))))))) jak czytam twoje posty to pluje na hektary
ja was też lofffffffffciamtak, to już patologia
niech żyją takie zboczenialaski, tak w ogóle to wy normalnie samoocenę mi podnosicie
my dzisiaj opóźnieni, dopiero cyś pokąpielny w akcji...
Ida uwielbiam Cie czytac hehe, zawsze człowiek zieje jak Cie czyta
Sugar patologia? ale wymyslilas to po porstu małe uzależnienie hehe ........ps. nie pytam co robisz buahhh . I super ze autko super
Dziulka,Czarodziejka ja kopenhaska przechodzilam 2 razy i chyba tylko za 1 byly efekty, ale ja na niej baaaaaaardzo malo chudlam w porownaniu z wyrzeczeniem. Jendak za Was trzymam kciuki dacie rade
Madi gratki dla Wiktorka
Ja dzis mialam jakis dzien lenia. Nic kompletnie nie robilam. ehhhhhhhhhhhhhhh chyba nie mam nic ciekawego dzis po napisania
Sugar patologia? ale wymyslilas to po porstu małe uzależnienie hehe ........ps. nie pytam co robisz buahhh . I super ze autko super
Dziulka,Czarodziejka ja kopenhaska przechodzilam 2 razy i chyba tylko za 1 byly efekty, ale ja na niej baaaaaaardzo malo chudlam w porownaniu z wyrzeczeniem. Jendak za Was trzymam kciuki dacie rade
Madi gratki dla Wiktorka
Ja dzis mialam jakis dzien lenia. Nic kompletnie nie robilam. ehhhhhhhhhhhhhhh chyba nie mam nic ciekawego dzis po napisania
Dziulka jestem pod wrażeniem. Ja się nie nadaję do diet, nie potrafię być konsekwenta. Nie wspomnę już, że chyba bym umarła z głodu. W ramach odchudzania przed chwilą pochłonęłam 2 duże prince polo.
Muszę poczytać co tam jest napisane, może faktycznie są na mleczku modyfikowanym.
Z rozrządem się zgadzam. Mam w domu mechanika i trochę się nasłuchałam na ten temat.
Wierzę, że to nie patologia- ja robię podobnie
Frogg w przypadku alergii na mleko nie możesz dawać zwykłego mm, więc może dlatego to napisali.
Muszę poczytać co tam jest napisane, może faktycznie są na mleczku modyfikowanym.
Z rozrządem się zgadzam. Mam w domu mechanika i trochę się nasłuchałam na ten temat.
Wierzę, że to nie patologia- ja robię podobnie
Frogg w przypadku alergii na mleko nie możesz dawać zwykłego mm, więc może dlatego to napisali.
Ostatnia edycja:
no i szaleństwo prince polo i mnie dopadło, :-) ale u mnie to już nałogiem można nazwać bo codziennie muszę zjeść jedno bo cała się telepie normalnie.
Chyba czas na mnie bo jutro cały dzień znów sama z Fifolem bo małżyk na 12h do pracy, po jutrze to samo:-(
Chyba czas na mnie bo jutro cały dzień znów sama z Fifolem bo małżyk na 12h do pracy, po jutrze to samo:-(
sugar_and_spice
matka Króla
Dziulka a co to za dieta?
Kurczaki, a może i ja się przyłączę oficjalnie?
Deklaruję dietę od jutra niskokaloryczną i niskowęglowodanową. A co?!!!
Look at my suwaczek :-)
Kurczaki, a może i ja się przyłączę oficjalnie?
Deklaruję dietę od jutra niskokaloryczną i niskowęglowodanową. A co?!!!
Look at my suwaczek :-)
to powiem ci ze ja za kazdym razem chudne minimum 8 kilo. raz schudlam 6 ale tylko dlatego ze miedzy posilkami zarlam krakersy albo jablka.Dziulka,Czarodziejka[/B] ja kopenhaska przechodzilam 2 razy i chyba tylko za 1 byly efekty, ale ja na niej baaaaaaardzo malo chudlam w porownaniu z wyrzeczeniem. Jendak za Was trzymam kciuki dacie rade
(
SUGAREK- to sie nazywa dieta kopenhaska-wklepac w google. oczyszcza organizm porpawia metabolizm bardzo dobrze sie czuje po niej a wada jest ze malo sie je (500 kalorii chyba wychodzi na dzien w porywach) a zaleta ze nie stoisz przy garach pol dnia zeby zrobic jeden posilek.
reklama
stripMYmind
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 278
witajcie kochane moje!!!!
WSZYSTKIM wspierającym mentalnie moje boje z Wojciechem Terrorysteeem DZIEKUJĘ. Bo ciężko mi serio, zazwyczaj nie wymiękałam, no chyba, że uroniłam łezkę i ogarniałam się, ale teraz już chyba wyczerpanie się odzywa, mama moja mówi, że w weekend wpadnie przejmie młodego i odstawi go od mojego cyca, ale ja sama nie wiem czy tego chcę... lubię go karmić, tyle, że nie w nocy co godzinę... On się tak rozbestwił przez chorobę, że tylko cyc i cyc, nawet słoiczków odmawia, o płynach innych nie wspomnę. ehhh... trzeba go "tresować" od nowa. Mocno nad ostawieniem się zastanawiam, ale wiem jaka to będzie histeria. serio... moje dziecko jest opętane przez cycusia... i tu apropos tego mojego oderwania się od codzienności no nie da się, NIE DA, bo młody mnie na dłużej niż półtorej h z domu nie puści................ to jak ja mogę wyjść gdzieś wieczorem Boże zresztą w dupę z piwem.... chociaż jedną noc przespaną cięgiem z 4 5 godzin i do nieba trafię ze szczęscia.
jezu jak ja zrzędzę, wiem, ale jestem na skraju wytryzmałosci fizcznej. psych nie jest zle, ale fizycznie jestem na wykonczeniu. wygladam tragiiiicznie, 45 kg mowi smao za seibie... boze jak ja marzę o krągłościach, biuście, pupie apetycznych udavch, a nie taka flądra...
onesmile zgadamy się koniecznie. będę w Łodzi raz w tyg bo szkoła, więc jakoś się uda może
dziulka 3mam kciuki za twój powrót do formy psych i fiz
nie mam sily odpisac na resztę postow, nie mnij jednak zdrowka, milosci, spokoju i duzo cierpliwosci wszystkim mamom.
sugar jak ja bym zapalila... matko, choc nigdy nie palilam jakos specjalnie... a chetnie to jakis rozweselacz i by sie wykopcilo hahahah ehhh czarny humor
WSZYSTKIM wspierającym mentalnie moje boje z Wojciechem Terrorysteeem DZIEKUJĘ. Bo ciężko mi serio, zazwyczaj nie wymiękałam, no chyba, że uroniłam łezkę i ogarniałam się, ale teraz już chyba wyczerpanie się odzywa, mama moja mówi, że w weekend wpadnie przejmie młodego i odstawi go od mojego cyca, ale ja sama nie wiem czy tego chcę... lubię go karmić, tyle, że nie w nocy co godzinę... On się tak rozbestwił przez chorobę, że tylko cyc i cyc, nawet słoiczków odmawia, o płynach innych nie wspomnę. ehhh... trzeba go "tresować" od nowa. Mocno nad ostawieniem się zastanawiam, ale wiem jaka to będzie histeria. serio... moje dziecko jest opętane przez cycusia... i tu apropos tego mojego oderwania się od codzienności no nie da się, NIE DA, bo młody mnie na dłużej niż półtorej h z domu nie puści................ to jak ja mogę wyjść gdzieś wieczorem
Boże zresztą w dupę z piwem.... chociaż jedną noc przespaną cięgiem z 4 5 godzin i do nieba trafię ze szczęscia.jezu jak ja zrzędzę, wiem, ale jestem na skraju wytryzmałosci fizcznej. psych nie jest zle, ale fizycznie jestem na wykonczeniu. wygladam tragiiiicznie, 45 kg mowi smao za seibie... boze jak ja marzę o krągłościach, biuście, pupie apetycznych udavch, a nie taka flądra...
onesmile zgadamy się koniecznie. będę w Łodzi raz w tyg bo szkoła, więc jakoś się uda może
dziulka 3mam kciuki za twój powrót do formy psych i fiz
nie mam sily odpisac na resztę postow, nie mnij jednak zdrowka, milosci, spokoju i duzo cierpliwosci wszystkim mamom.
sugar jak ja bym zapalila... matko, choc nigdy nie palilam jakos specjalnie... a chetnie to jakis rozweselacz i by sie wykopcilo hahahah ehhh czarny humor
