Październikowe Mamy 2010

[Roxannka]

happybeti, no właśnie to że bedzie mógł se pójść wszędzie tam gdzie chce, jak ja będę spała, nie przekonuje mnie do wersji z samym materace ;-)

Roxi, Kania, Happy, Roxi współczuję nocki.

czuje się podwójnie wyróżniona ;-)
nie jesteś sama z poszukiwaniem fotelika, my chcemy zmienić nosidełko na fotelik w grudniu jakoś na święta mi się dużo modeli podoba, ale niestety ceny zaporowe :-( obecnie jestem w trakcie poszukiwania spacerówki, fotelika, inhalatora i nawilżacza powietrza a łóżeczka póki co nie zmieniam, zresztą dla takich maluszków raczej aternatywy nie ma

dziulka, to witaj w klubie nocnych przebojów ;-) i u nas też są wiecznie pretensje kto wstaje, ile i jak długo nie śpi, ostatnio mój mąż ciągle jęczy że tylko on wstaje do Ptyśka, a nie widzi tego ile razy ja to robie wrrrr...


Mój mąz chyba ma angine :-( i "umiera" ...


dawidowe, oby to nie była żadna infekcja, zdrówka dla Laurki!

 

[dawidowe]

UFF sprzątnełam ale pot mi sie po dupie leje. Niunia siedzi w łózeczku trze oczy i marudzi. Narazie ma 36,9. Sen by jej dobrze zrobił tylko że ona ma to w poważaniu bo przecież tyle cennych rzeczy mama pokazuje podczas sprzątania

 

[E-lona]

Dziulka, Strip oby i Wasze dzieciaki szybko sie naprawily.
Roxi chyba kogoś innego miałam napisać, a wyszłaś mi znowu Ty. :-) Co do fotelika to chyba wstrzymam się i kupię po nowym roku. Może jakieś wyprzedaże będą starszych modeli.
Dawidowe sprzątanie lepsze niż sauna i siłownia. Trzymam kciuki, żeby jednak temperatura Laurce spadła.

 

[wioli83]

Kania współczuje nocki budz męża a sama uciekaj odespac
Makuc dasz radę kto nie jak ty
Rock tez nocka do bani współczuje mam nadzieje ze dziś będzie lepiej Co do materaca mam takie samo zdanie co happy ja już bym chciała kupić nowe łóżeczko ale to jeszcze u nas za szybko
Dziulka u ciebie tez nocka be co to się dzieje z tymi naszymi dziećmi
Alicja podziękowań nie było bo u mnie jeszcze w gościach jest @
Dawidowe nie mam jak gadać w wannie bo to nie tel ewentualnie pisać na bb
Happy ja tel dotykowego nie mogłabym chyba mieć moja siostra ma nawet smsa od niej nie potrafię wysłać


Pospalam do 10 Kubuś do 8 k zrobił obiadek ja musiałam po nim posprzątać bo niedalo rady do kuchni wejść no i poodkurzac salon bo toną okruchow z ciastek Kubuś nie śpi chyba nie lubi jak go tatuś kładzie bo darl się w nieboglosy i wzięłam go do pokoju bo już zabardzo się rozjuszyl poloze go po obiedzie idą mu zeby bo szczotka szoruje cała buzie a slini się do kolan jeść tez niechce zabardzo mój k oczywiście panikuje tak jakby miało się coś stać ze dziecko raz czy dwa odmawia jedzenia

 

[rysia85]

witam
u nas dzisiaj noc koszmar...Miłosz dostał 40 stopniowej gorączki.Płakał,rzucał się po łóżku itp do 5 rano...aż końcu padł.Dzisiaj jest ciut lepiej bo ma "tylko" 37,9.A więc szczęście w nieszczęściu bo dzięki temu nie pojechałam do teściowejno ale mimo wszystko wolałabym jednak się poświęcić i tam pojechać niż patrzeć na mojego osłabionego syncia
No a teraz Was poczytam póki Miłosz udał się na drzemkę...

 

[Kania78]

Rysia a co Miłoszowi jest, od zębów ta temp?
Roxannka współczuję nocki, oby jednak lepiej było tzn. żeby przeszło Patrykowi po tym leku.
Strip, Dziulka Wam również nocki współczuję, jakaś dzieciowa zmowa czy cooo?
Makuc spokojnego nauczania :-)
E-lona zdrówka dla Daniela, fajnie że udało się zdjęcia ogarnąć, fakt te syropy są wykrztuśne ale teraz to kaszle tak jakby jej płuca odrywało...
Wioli zazdraszczam spania do 10, moja też dziś nic nie chce jeść...
Dawidowe mam nadzieję, że Laura już bez gorączki do wieczora będzie !!!
Happy Oliwia właśnie uskutecznia drzemkę a ja zamiast położyć się z nią piję kawę (kolejną :-()
A to z nerwów... tyle co wróciliśmy z izby przyjęć - początki zapalenia oskrzeli i antybiotyk dostała :----(
Na obiad mieliśmy jechać do teściów, ale w tej sytuacji odpuścimy sobie, mimo iż nie mam nic przygotowane...
Trudno, coś zjemy

 

[dawidowe]

moja od 6 rano jeszcze nie spała. Połozłam ja jak zawsze po śniadaniu i co poleżała 10 minut i koniec. Teraz próbuje po obiedzie i co staje i krzyczy "jede". Ciekawe gdzie . Palec cały czas w buzi a dziąsło pod dolną czwórka całe spóchniete. ślini się jak buldok i marudzi.
A ja zapatrzyłam się na Barbie akademia księżniczek na mini mini.

 

[rysia85]

Alicja zazdroszczę udanego spotkania z Frogg
Happybeti mój Miłosz też uwielbia pozycje do spania z „dupcią w górze”. A co do Twojego zdrówka to wiesz że trzymam kciuki by było już tylko lepieja pobudki o 3 nie zazdraszczam…na pocieszenie powiem Ci tylko że ja wtedy też jeszcze nie spałam...
Dawidowe zdrówka dla Laurki no i by mąż był już z Wami za te 4 miesiące na 100%. A co do Anki to ja też mam to pikne imię ale upierdliwych smsów „czarnulo z dużym cycem” Ci nie posyłam
Kaniu współczuje nocki i martwię się o Oliwkę (mam nadzieje że te duszności to nic poważnego)ooo właśnie doczytałam że to zapalenie oskrzeli-w takim razie dużo a to dużo zdrówka dla malutkiej …no i też przesyłam spóźnione życzenia imieninowe (ale ze mnie gapa,że przegapiłam Twoje święto)
Makucku życzę aby ciężki dzień dobiegł jak najszybciej końca i być mogła sobie odpocząć (siedząc na bb)
Roxi współczuje nocki i nie zazdraszczam robienia prania o 6 rano. A jeśli chodzi o spanie na samym materacu to u nas praktykujemy to od kilku miesięcy i dajemy radę…pewnie łatwiej by mi było gdyby spał w łóżeczku ale mój wiercipiętek się w nim ze swoimi nocnymi wygibasami po prostu nie mieścił. A najbardziej czego Ci nie zazdroszczę to chorego chłopa w domu (znam ten ból)
Dziulka właśnie doczytałam że Ty też dobrej nocy nie miałaś…ach te nasze dzieci (widzę że coraz więcej mam dołącza do zacnego klubu dzieci śpiących inaczej)

Iduś jak się czujesz...jak tam zniosłaś noc z Inką???

Natolinko Ty wiesz że myślami jestem wciąż z Tobą:*

no i się pytam Sarisko,Dorisku,Kasis gdzież jesteście??!!

No Miłosz dalej śpi,chłopina pojechał do swej mamusi na obiadek i do teatru a ja czekam aż w końcu ciśnienie mi podskoczy i się obudzę z półsnu….

edit:i już wstał...

 

[dawidowe]

rysia kurcze widzisz a już miałam nadzieje że to któraś z bb ma na mnie chrapkę



wkońcu maruder zasnął z głową na murzynku. Jejku jak ona slicznie woła na niego lala.
Obiad się pichci a mi język do d uciekawa na myśl że będa mieloniaczki

 

[kroma]

o jeszcze mnie nie było, w sumie nie miałam jak, wróciłam z Tesco, pojechałam z dzieciakami zobaczyć co mają z zabawek i w sumie mają drogie zabawki. No ale coś kupiłam to co się najbardziej opłacało i z zabawkami koniec od nas. Nie będzie szaleństw, bo mają dużo, a jeszcze młoda rozrabia i niszczy mi dzisiaj wszystko, zbiła przed chwilą szklaną kule, a tyle gadałam żeby nie ruszała.

A miałam kiepską noc spałam tylko 3 godziny. M wrócił z imprezy i rozbudził dzieci. A bąble poszły spać o 5, obudził je o 2giej a wstały już o 7mej.

Resztę nadrobię jak moje dzieci uspokoję, młoda siedzi za kare w pokoju a Arek łazi ze zmiotką i mi zamiata dom.