e-lona, a już myślałam że chciałaś podkreślić jak bardzo mi współczujesz nocki ;-) znając mnie i moje podejmowanie decyzji to fotelik też pewnie po nowym roku dopiero kupimy, ale już teraz zaczynam się rozglądać
rysia, przykro mi że się Miłoszek rozchorował :-( oby jednak dzisiejsza nocka była lepsza od poprzedniej
kania, ehhh współczuje, tak cos przeczuwałam jak napisałaś o tych dusznościach bo nam lekarka kazała na to zwrócić uwage. No i nasze dzieciaczki znowu tak samo chorują

a robicie inhalacje ?
dawidowe, u nas też ciągle paluchy w buzi, no i gryzie wszystko jak leci, łącznie ze mną

a te barbie na minimini to ja się wczoraj wkręciłam

oby jednak jutro lekarz nie był potrzebny!
kroma, ja podobnie jak
dawidowe wymiękam przy moim jednym a jak czy tam o twoich szkrabach to cie podziwiam

mnie to chyba w kaftanie by zabrali

zresztą wszystko przede mną jak Patryk bedzie w wieku twojej Oli a ja się zdecyduje na drugie ;-)
U nas niestety powtórka z wczorajszego dnia, czyli jedna drzemka od 9:45 do 10:45 i na drugą drzemke już się nie dał położyć

Pewnie znowu padnie po 19, ale dzisiaj to już go może wykąpiemy


Najgorsze jest to że dobrej nocy raczej nie moge sie spodziewac bo juz kiedys zauwazyłam zalezność dobry sen w dzień=przespana nocka, a dzisiaj tego nie było :-(
Czekam własnie na ugotowanych :-)
a gdzie reszta mamuś,
ida, nat, mamaagusi, kasis, nie wiem kto tam jeszcze się nie meldował
