reklama
Co tu tak pusto o tej porze????
Wszystkie "powiedziały swoje" i se pojszły????A ja tu z kubkiem mikstury mleczno-czosnkowej zasiadłam i łooo
.
Aha,Kania- Ty pisałaś chyba,że bys nie przełknęła?Nie wiem,to chyba z domu sie "wynosi",bo moi rodzice zawsze jak bylismy mali ,taki "teatr" odstwiali przy wszystkich niesmacznych i dziwnych rzeczach,że bylismy swięcie przekonani,że to najlepsze na świecie.No i tym sposobem lubimy mleko z czosnkiem,kozuchy z mleka itp.
.A ja juz wygrażam M. paluchem,bo on to taki "francuski piesek",że niech tylko mi przy dziecku sprobuje swoje teksty o jakimś jedzeniu rzucać




Aha,Kania- Ty pisałaś chyba,że bys nie przełknęła?Nie wiem,to chyba z domu sie "wynosi",bo moi rodzice zawsze jak bylismy mali ,taki "teatr" odstwiali przy wszystkich niesmacznych i dziwnych rzeczach,że bylismy swięcie przekonani,że to najlepsze na świecie.No i tym sposobem lubimy mleko z czosnkiem,kozuchy z mleka itp.





No widzisz,co znaczy wmawianie w dzieciństwie,że to najpyszniejsza rzecz na świecie.Powiem więcej- swoim chłopakom tez tak wmawiałam i tez nie maja oporów
A może jednak nie pójdziesz spać,cooooo?
Ja tak cały czas próbuję Hanusi wmawiać, bo to straszny niejadek. Ogromnie zachwycam się także tranem, choć sama raczej trzymam się z daleka
Moja mam nie jada czosnku ani cebuli, już sam zapach ją odstręcza, więc wiele czasu minęło, nim sama przekonałam się do smaku czosnku. To więc chyba prawda, że smaki się z domu wynosi.
Ja Amelce codziennie ząbek czosnku w czymś przemycam- a to w omlecie,a to w sosiku, w zupce.I lubi
A mój M. nie cierpi buraków,bo jego ojciec ich nie jadał.Jak na wigilię jest barszczyk,to zawsze z siostrą jaja sobie z niego robimy i mówimy mamie,zeby mu dużo nalała,bo uwielbia.A on nie chcąc byc niegrzeczny,wszystko musi zjeśc
.Ale to "za karę" ,że taki wybredny...matko,lista rzeczy,których nie lubi,jest dłuższa,niż tych,co lubi.nie lubi :ziemniaków,makaronu,oliwek,buraczków,pierogów i możnaby dalej wymieniac...a jak cięzko gotowac dla takiego "osobnika":/

A mój M. nie cierpi buraków,bo jego ojciec ich nie jadał.Jak na wigilię jest barszczyk,to zawsze z siostrą jaja sobie z niego robimy i mówimy mamie,zeby mu dużo nalała,bo uwielbia.A on nie chcąc byc niegrzeczny,wszystko musi zjeśc

Ostatnia edycja:
reklama
Happy zemnie tez taki francuski piesek niezjem nic tlustego nawet w szynce wycinam tłuste bo nie przelkne mięso tez tylko chude jem żaden karczek czy żeberka ale jak byłam mała jadlam wszystko mama mówiła ze tłuszcz mi po brodzie leciał a teraz wszystko wycinam za to Bartek je z regoly wszystko jest raczej miesozerny nie lubi np masła muszę mu smarowac tak zeby tylko przykryc kanapke i największy wróg to papryka Kubuś je wszystko co mu niedam to zje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: