hejka laseczki, ale mam zakwasy ale na początku chciałam złożyć spóźnione życzenia imieninowe dla
Idy, ja myślałam, że ty na prawdę masz na imię Ida a nie Barbara

Zdrowia
Zobacz załącznik 413608
Mamaagusi- gratulujemy ząbków kolejnych, szybko u was idą te ząbki.
eliza- ja ci też gratuluję sukcesu i podwyżki, pozazdrościć, no i to o czym piszesz to widać, że jesteś dobry człowiek a mało teraz takich jak ty.
Kania- ja kupiłam takie miasteczko Fishera
MIASTECZKO WESOŁYCH KLOCUSZKÓW FISHER PRICE - NOWE (1960821181) - Aukcje internetowe Allegro za 119 zł więc się opłacało bo 50 zł zaoszczędziłam a i tak nie miałam prezentu dla dzieciaków. No i zdrówka na zapas dla Oliwkii. A jak twoje samopoczucie, widzę że chyba u ciebie troszkę lepiej, bo jakieś posty masz weselsze.
Happy- ty przeczytałaś encyklopedię, ja też kiedyś, no oczywiście że nie tą grubą, ale jakąś wersję skróconą dla dzieciaków, ale jak miałam kiedyś fazę i Biblie przeczytałam, nawet na pamięć musiałam znać ważniejsze przypowieści bo na konkurs się uczyłam. A co do pisania z pamięci to nawet dobrze ci poszło, dużo zapamiętałaś, no i gratuluję grzecznego dziecka, widać po kim ma inteligencję.
E-lona- ja czasem bym chciała tak jak ty nie móc nie spać o 7mej, bo moje dzieciaki mnie budzą w tych godzinach i mi się nie chce wstawać, a co do rodzinki, to ja mogę siedzieć, ale tylko z tą od strony M, bo od strony mojej to jedynie z mamą i moim kuzynem, ale z ciotkami to nie dała bym rady.
Doris- piękny wiek ma twoja babcia, mój dziadek ma już 93 i urodził się w ten sam miesiąc i dzień co mój Arek, tylko on ma rok, więc różnica spora. A co do Jessici to moja ulubienica.
a co do wakacji to ja już muszę rezerwować jak chcę jechać, bo tam gdzie my się wybieramy to dużo chętnych bo to agroturystyka, jadę koło Nowego Sącza w góry, miałam do UK jeszcze do znajomych ale wypad będzie za kosztowny i się budujemy więc nie stać nas aż na takie szaleństwa.
A my mieliśmy znowu kryzys nocny 6 razy się budził, płakał i wzięłam go do wyrka do siebie i się tulił a potem wygłupiał, w końcu dałam mu o 2 w nocy butlę i poszedł spać, ale długo ta sielanka nie trwała bo obudził się o w pół do 4 tej.
A ja mam rozmowę o pracę o 14 ale to tylko pół etatu, no ale dobre to i to,