reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Dawidowe oj zapomniałam o Lauritce. Biedactwo :-( kurcze zdrówka dla Misia małego.
Nat a książka oh zamówię sobie pod choinkę :-)
 
Ragna u Nas bańki mydlane też są uwielbiane.
Ikaa29 rozumie, może to rondo bardziej ją straszy niż samo mycie i spłukiwanie.
U Nas normalnie myję, mydlę, spłukuję włosy. Raz coś zaleciało do oczka, był płacz ale teraz idzie nam sprawniej.

no to u nas od urodzenia zapanowala teoria ze woda w kapieli wlazi wszedzie i lalam po oczkach uszkach glowie. teraz jak jest wieksza to jak mam splukiwac to mowie UWAGAAAAA!!!!!!!! a mloda lapie oddech i ja leje na nia wode i splukuje i jest ok bez placzu. nigdy nie plakala przy plukaniu glowy ani kapieli.

witam wieczornie:)

NAT fajnei ze mikolaj cie odwiedzil bo tu we FR sie w sumie nie obchodzi wcale. w sumie ja lubilam to jako dziecko a potem to tak jakos minela bo w sumie gwiazdka wazniejsza.

DORIS zaciskam kciuki za siostre

MAKUC ja zadam posta na cala strone!!! tak nei moze byc oooooooo

SARISKA dziwne ze glosowalam bo mam cie na FB i pod kazdym zdjeciem widze kto glosowal w dany dzien i cie nie ma.... glos jakis tam przybyl.... nic juz nei kumam.

w pracy jazda bez trzymanki, pobijamy rekordy w obrotach....

w domu, nocka przespana ale ja wstawalam na rano, wiec 7.20 na nogi.

po pracy jak wrocilam to zjedlismy obiad i na zakupy comiesieczne. a tak wogole to sie ciesze bo nei wiedzialam ze moge zalatwic sobie taniej mieso, i np dzisiaj zastepca dyrektora ceny schabu pieknego 1.5 kilo prawie kazdy kawal z 7-8 euro poprzecenial mi na 3-4. zamrazalnik zawalony:)))))))) ale ciesze sie bo ja i schabowe robie, i pieczenie roznego rodzaju, i pieke do chleba zamiast szynki. na zakupy pojechalismy do mojego starego sklepu,(jeszcze w poprzednim, nie w tym z ktorego odeszlam) i dowiedzialam sie ze szefa wywalili a za co- nie wiem, facet zapierdzielal jak dziki doslownie. tak dziekuja w lidlu za wysilek dla nich.... dziewczyny jak mnei zobaczyly to wysciskaly Leane ze szok, mowily ze druga ja, ze bardzo podobna:))) mloda cala hepi bo wozek sklepowy dla niej to niczym zlota kareta i wariowala w nim ciezko:)))) po powrocie wypakowywanie zakupow czego nie cierpie a jutro rano musimy jechac bo w auchan promocja pampersow.
 
reklama
Do góry