Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
ikaa, faktycznie nie wyszło wam z tymi zmianami męża... u nas niby ok, bo pierwszy i drugi dzień świąt wspólnie spędzimy, za to w sylwka mąż o 19 wraca z dniówki po 12h pracy, więc nie ma mowy żebym go miała ciągnąć gdzieś na jakąś dżamprezę:-(a co do wysiłku przy kupowaniu prezentów to podzielam twoje zdanie. ja byłam w szoku że tesciowie skorzystali z moich podpowiedzi, bo przynajmniej Misialinek dostał to co sama chciałabym jej kupić;-)a dodam tylko, że nie cena się liczy (żeby nie było) tylko właśnie fakt czy prezent się sprawdzi w praktyce
wiesz co? oni mogą szczerze wnusię uwielbiać, tylko mieć takie podejście do kupowania dziecku rzeczuf jak dziadkowie mojej. mimo że to ich (najprawdopodobniej ostatnia
) wnusia wcale nie przesadzają, a nawet wręcz przeciwnie, co czasem jakieś takie "nieswoje" się wydaje...ale ja już odkryłam ze oni "po prostu tak mają"
;-)
wiesz co? oni mogą szczerze wnusię uwielbiać, tylko mieć takie podejście do kupowania dziecku rzeczuf jak dziadkowie mojej. mimo że to ich (najprawdopodobniej ostatnia
) wnusia wcale nie przesadzają, a nawet wręcz przeciwnie, co czasem jakieś takie "nieswoje" się wydaje...ale ja już odkryłam ze oni "po prostu tak mają"
;-)



warecki nieobecny, martini resztka - oj nieprzygotowałam sie jednak do świat...
) będę sama