reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ma [emoji5] ma jeszcze zdewastowanego zająca z którym śpi w nocy. [emoji2]
Hahaha mój też ma swoje ukochane zabawki, w tym zdewastowaną kaczkę do spania [emoji23] póki co nie oduczamy spania w łóżku, w sumie najczęściej i tak tylko przychodzi na chwilę się przytulić a potem idzie pod łóżko albo na kocyk bo z nami mu niewygodnie. Ciekawa jestem jak zareaguje na dziecięce zabawki porozrzucane w domu. Ogólnie raczej jest typem psa który bawi się tylko tym co dostaje a innych rzeczy nie dotyka, może tak samo bedzie z dziecięcymi :)
 
Hahaha mój też ma swoje ukochane zabawki, w tym zdewastowaną kaczkę do spania [emoji23] póki co nie oduczamy spania w łóżku, w sumie najczęściej i tak tylko przychodzi na chwilę się przytulić a potem idzie pod łóżko albo na kocyk bo z nami mu niewygodnie. Ciekawa jestem jak zareaguje na dziecięce zabawki porozrzucane w domu. Ogólnie raczej jest typem psa który bawi się tylko tym co dostaje a innych rzeczy nie dotyka, może tak samo bedzie z dziecięcymi :)
Nasz też raczej trzyma się swoich zabawek ale nie jestem na 100% pewna,że małemu nie będzie podbierał. Dostałam od szwagierki takiego ptaszka hand made bo jej koleżanka robi takie cuda i postawiłam go w salonie Koło tv i stał tam długo A wczoraj znalazłam go u psa w legowisku... nawet nie chce wiedzieć jak go dosięgnął [emoji33]
M się zastanawia kto będzie szybciej aportował [emoji23] [emoji23]
 
Hehe pewnie [emoji23][emoji23][emoji123] poza tym to tylko 1,5cm różnicy, a przez ten czas jeszcze wszystko moze sie zmienić [emoji3]
To mnie przekonuje i tego się trzymam (cytat): "Choć istnieją normy dla każdego tygodnia ciąży, nie warto przywiązywać zbyt wielkiej wagi do tych milimetrów czy centymetrów znajdujących się na wyniku USG. Nie denerwuj się więc, że w poprzedniej ciąży o tej porze główka dziecka była większa albo że u koleżanki wyniki są inne. Jeśli lekarz nie stwierdzi nieprawidłowości, nie ma powodu do obaw. Niewielkie odchylenia w pomiarach są normalne. Wynikają z tego, że każde dziecko rośnie w innym tempie. Noworodki – tak jak dorośli – różnią się między sobą wzrostem i wymiarami".
Dokładnie. Choć się stresujemy, bo każda z nastym chciałaby aby dziecko miało idealne wymiary i było zdrowiutkie. Jednak patrząc na oddział położniczy obok siebie leżą zdrowe, donoszone dzieci a wśród nich... Dziecko z wagą 3000g i 52cm a obok dziecko z wagą 4500g i 60cm! ;)
 
Dzisiaj mam bóle z krzyża ale nie wiem czy to skurcze czy maluch coś uciska ale tez brzuch twardnieje co kilka minut już mam dość☹️
 
To mnie przekonuje i tego się trzymam (cytat): "Choć istnieją normy dla każdego tygodnia ciąży, nie warto przywiązywać zbyt wielkiej wagi do tych milimetrów czy centymetrów znajdujących się na wyniku USG. Nie denerwuj się więc, że w poprzedniej ciąży o tej porze główka dziecka była większa albo że u koleżanki wyniki są inne. Jeśli lekarz nie stwierdzi nieprawidłowości, nie ma powodu do obaw. Niewielkie odchylenia w pomiarach są normalne. Wynikają z tego, że każde dziecko rośnie w innym tempie. Noworodki – tak jak dorośli – różnią się między sobą wzrostem i wymiarami".
Dokładnie. Choć się stresujemy, bo każda z nastym chciałaby aby dziecko miało idealne wymiary i było zdrowiutkie. Jednak patrząc na oddział położniczy obok siebie leżą zdrowe, donoszone dzieci a wśród nich... Dziecko z wagą 3000g i 52cm a obok dziecko z wagą 4500g i 60cm! ;)
[emoji106][emoji106][emoji106]dokładnie, kazdy dzieciaczek jest inny [emoji173]
 
Nie wiem jak dużo większy, ale u mojej córci też tak było. Jak się urodziła to miala 33 obwód główki i 35 obwód brzuszka.
mój gin powiedział, że żeby było wskazanie do cc to brzuch musi być większy od głowy conajmniej 4 cm i więcej mniejsze róznice są uznawane za błąd pomiaru lub norme rozwojowąi tego się będę trzymać
 
reklama
mój gin powiedział, że żeby było wskazanie do cc to brzuch musi być większy od głowy conajmniej 4 cm i więcej mniejsze róznice są uznawane za błąd pomiaru lub norme rozwojowąi tego się będę trzymać
U mnie brzuszek w tym momencie 2cm większy od główki. Czyli spoko! :) Oczywiście, że może to być błąd pomiaru. Ginek tak latał po tym usg kursorem ze nie zdziwiłabym się jakby się walnął o milimetr czy dwa ;)
 
Do góry