reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Cześć Dziewczyny ja się relaksuje i chłodzę.
Rosnę. Stopy mi delikatnie zaczęły puchnąć.
To se mocze misce z chłodną wodą :-)
Jestem w świętokrzyskim.
20180728_200431.jpg
20180728_111241.jpg
 

Załączniki

  • 20180728_200431.jpg
    20180728_200431.jpg
    677,8 KB · Wyświetleń: 454
  • 20180728_111241.jpg
    20180728_111241.jpg
    2,9 MB · Wyświetleń: 497
reklama
Ja jem normalnie. Dzisiaj hamburgery domowe z wołowinki ze smażonym camembertem [emoji16]


Ooo pychota ! Ja też jem normalnie. Dzisiaj na śniadanie trzy jajka na miękko takie wiejskie. Kanapka z pasztetem domowym i ogórkiem.
Uwielbiam jajka !
Na obiad pizze . Dwa kawałki. Trochę słodyczy i owoce owoce . Woda woda
:D i Lech free.
 
A ja dziś chodziłam taka poirytowana (bardzo delikatnie mówiąc:crazy:), bo chodzi za mną ciasto z kremem i owocami...w końcu się popłakałam, mąż przytulił i było lepiej.

Co do leżenia, to ja prawy i lewy bok, bez różnicy na którym śpię, Mała ciągle kopie, ja nie wiem, kiedy ona w ogóle śpi, no ale lepiej tak, bo jestem spokojniejsza. No i uciska mnie mocno na krocze, najbardziej boli jak się w nocy przekrêcam i jak wstaję.

Właśnie siedzę na huśtawce u rodziców na wsi, w końcu da się oddychać.
 
ja sie rozpywam i zajadam arbuza. Arbuz na ta pogode idealny jak lody. co do lezenia, to ja tez mam duzo poduszek, rogala i jakos sie ulozyc nie moge, tu boli tam strzyka. I znowu mi sie wlczyl len kompletny. nic mi sie nie chce.
 
Nie mogę na tą pogodę. Nie da się wytrzymać. Do godz. 15 było 33C w cieniu a później chmury i okropna duchota. Nie widać szans na deszcz. Już 2 dzień nie wyszłam z domu, siedzę przy zasloniętych oknach i wiatraku, jem zimne arbuzy. A najgorzej że jutro ma być jeszcze cieplej.

W sezonie zimowym montuje klime, bo nie wyobrażam sobie siedzieć za rok w takim cieple z malym dzieckiem. To musi być udręka.Dobrze że jeszcze troche tygodni zostało i na czas porodu się ochlodzi, mam nadzieje....

Ja to samo..jak wampiry siedzimy rolety pospuszczane.... wiatraki chodza... woda z lodem i cytryna... zgrzewke wody w 2 dni wypilismy.....a i tak oddychac nie mam jak.... ale dzieci to swietnie znoszą
 
Widziałam w Ikei takie typowo dziecięce,w kształcie misia lub króliczka lub czegoś tam. Fajne było to,że można w nich bylo regulować natężenia światła,co uważam za fajny patent :)
Ja mialam z ikei taka normalna lampke podłogowa ze sciemniaczem. Do przewijania robilam mocne swiatlo, do karmienia i szukania smoczka takie abyaby. Sprawdzilo sie.
 
reklama
Ja to samo..jak wampiry siedzimy rolety pospuszczane.... wiatraki chodza... woda z lodem i cytryna... zgrzewke wody w 2 dni wypilismy.....a i tak oddychac nie mam jak.... ale dzieci to swietnie znoszą
Moja córka z upałami ma tak jak ja. Problemy ze spaniem, marudna strasznie, nic się jej nie chce. Obie nie znosimy lata ;)
 
Do góry