reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

Powiem wam że Nfz jest do dupy. Miałam mieć wizytę jutro u ginekologa to odwołali bo ginekolog będzie dopiero za tydzień. Chciałam gdzie indziej na dzisiaj się wepchac i mówię że jestem w początkowej ciąży że od jakiegoś czasu mam nasilony ból brzucha i chciałam jak najszybciej to skonsultować to baba z rejestracji mi powiedziała że u nich jest ful i żebym sobie jechała na izbę przyjęć bo u nich ginekolog z bólami brzucha i tak by mnie odesłał... No to są jakieś jaja. Mówi że zostaje mi ten termin na 2 marca
No właśnie, też jestem zawiedziona NFZ, jak już wcześniej pisałam. Jak coś się dzieje złego to tylko prywatnie albo szpital :/
Najważniejsze pytanie dziewczyny! Pracuję w aptece, stoję (nie możemy usiąść, nie ma nawet krzeseł, jedynie na przerwie w kuchni), kontakt mam z różnymi ludźmi. Moja szefowa... nie jest osobą która rozumie, wydaje mi sie, że jest skupiona na utargu, a dobro pracowników ma głęboko gdzies, dzisiaj zadzwoniłam o jeden dzien urlopu, jestem 5+4 i zaczely sie wymioty u mnie, to miała pretensje. Chciałam pracować do conajmniej 7 miesiąca, ale nie widze tego w takiej atmosferze, poza tym już coś złapałam (kaszel), wiec trochę sie obawiam. Jak wygląda sprawa ze zwolnieniem? I czy któraś z Was jest już na zwolenieniu na tak wczesnym etapie?
Widzę że już chyba podjęłaś decyzję, w Twoim wypadku L4 jest jak najbardziej wskazane. Mi jest głupio bo ja mam "tylko" stresująca pracę a siedzę na zwolnieniu, ale to sam lekarz zdecydował. Ty się nawet nie zastanawiaj :)
Ja biorę :) bo mam podejrzenia krwiaka bądź drugie lokatora. Odpukać nie mam plamien, biorę od piątku :)
Chyba podobnie jak u mnie, tylko mi gin powiedział że to na pewno nie krwiak, tylko drugi pęcherzyk który się nie przyjął. W jakim tygodniu miałaś USG? Było coś widać oprócz pęcherzyka w tym krwiaku/lokatorze?
Nie chcę sobie robić nadziei, ale gdzieś tam w tyle głowy mi siedzi myśl że może ten pęcherzyk się dopiero rozwija i jednak będzie ciąża mnoga... Tylko musiałabym mieć wtedy dwa terminy owulacji a to chyba mega rzadki przypadek.
Cześć dziewczyny właśnie jestem po operacji, coaze znaleźli w jajowodzie i oczywiście go niesty musieli usunąć. Ogólnie jestem i wyłącznie złamana ze względu na to że w kolejną ciążę bedzie ciężko mi zajść, no bo to jednak jeden jajwod. Ciaza znajdowała się jajniku brakowało troszkę by było w macic w sumieto było puste jajo ak naprawę.
Przykro mi :( jak nie masz innych przypadłości (typu PCOS, endometrioza) to może uda się szybko z kolejną ciąża, trzymam kciuki, dbaj o siebie!
 
reklama
Ja mam dokładnie taką samą.
Myślę, że jest w normie.

Dodatkowo 3 dni przed pozytywnym testem miałam jeden dzień gorączkę 38,1 (a ogólnie nigdy nie mam) i łamanie w kościach.
Myślałam, że coś mnie zbiera, a teraz jak dodaję 1+1, to chyba był to jakiś pierwszy dziwny objaw ciąży.
Bo mam dodatkowo kaszel, a nie chcę brać paracetamolu, wiem że jest dozwolny, ale po co kusić los.. nie wiem no, jak podwyższy sie temperatura to wtedy bede zmuszona..
 
A jakie macie ciśnienie?
Ja mam w zaleceniach mierzyć 2 razy w tyg ciśnienie i jak będzie powyżej 140/70.to mam dzwonić do gin. W niedziele i dziś miałam właśnie te 140/70 ale nie powyżej więc stwierdziłam że chyba nie będę do niej dzwonić, a po jakich 15 min spadło do 130/60. Czy w ciąży jest podwyższone czy jak? Dodam że 8 tydzień.
 
Wiecie co, normalnie wzięłabym l4, nie najlepiej sie czuje, ale serio sie tej baby boję.. już jak dzisiaj dzwoniłam to miałam lekkie przerażenie.. także boję się, że jak jutro zadzwoniłabym, ze nie jestem na chodzie to nie wiem... leczę sie prenalenem, domowymi dziadostwami, póki nie mam 38 stopni to nie panikuję.. no troche panikuje, ale to moja 1 ciąża i wystarana, więc chyba dlatego.
 
Bo mam dodatkowo kaszel, a nie chcę brać paracetamolu, wiem że jest dozwolny, ale po co kusić los.. nie wiem no, jak podwyższy sie temperatura to wtedy bede zmuszona..
Ten paracetamol niby dozwolony a mi gin mówił, żeby nie brać. Niektórzy odradzają w pierwszym trymestrze. No ale czasem może nie być wyjścia :(
 
Ten paracetamol niby dozwolony a mi gin mówił, żeby nie brać. Niektórzy odradzają w pierwszym trymestrze. No ale czasem może nie być wyjścia :(
Jak radziłam sie telefonicznie ginekologa, jescze przed wiedza o temperaturze, ktora pewnie jest normalna, to powiedział, ze tak do max 2 tabletek moge wziąć, ale to juz w ostatecznosci, jezeli temp. przekroczyłaby 38, to antybiotyk 🤷🏻‍♀️ Z doswiadczenia w pracy, widze ze duzo kobiet przynosci recepty od ginekologa z antybiotykami, wiec wydaje mi sie, ze takie infekcje w początkach to norma.
 
No właśnie, też jestem zawiedziona NFZ, jak już wcześniej pisałam. Jak coś się dzieje złego to tylko prywatnie albo szpital :/

Widzę że już chyba podjęłaś decyzję, w Twoim wypadku L4 jest jak najbardziej wskazane. Mi jest głupio bo ja mam "tylko" stresująca pracę a siedzę na zwolnieniu, ale to sam lekarz zdecydował. Ty się nawet nie zastanawiaj :)

Chyba podobnie jak u mnie, tylko mi gin powiedział że to na pewno nie krwiak, tylko drugi pęcherzyk który się nie przyjął. W jakim tygodniu miałaś USG? Było coś widać oprócz pęcherzyka w tym krwiaku/lokatorze?
Nie chcę sobie robić nadziei, ale gdzieś tam w tyle głowy mi siedzi myśl że może ten pęcherzyk się dopiero rozwija i jednak będzie ciąża mnoga... Tylko musiałabym mieć wtedy dwa terminy owulacji a to chyba mega rzadki przypadek.

Przykro mi :( jak nie masz innych przypadłości (typu PCOS, endometrioza) to może uda się szybko z kolejną ciąża, trzymam kciuki, dbaj o siebie!
Jak byłam na usg było 4+5 w tym jednym pęcherzyk miał 0,9 a drugi 0,86 czy jakoś tal podobnej wielkości tylko ten większy mówił ze na pewno ciąża bo już widzi jak pęcherzyk się zmienia a to drugie sam nie wiedział.. za dużo tam nie widział właśnie 😳 byłam przerażona jak mi to powiedział, jestem świeżo po drożności i dodatkowo na owulacje dostałam zastrzyk, wiec moze być to wszystko przez to 🤔 ale nie wiem jak to jest, jeden pęcherzyk bym dominujący przed owulacja.. musze o tym poczytać 😂
 
reklama
Wiecie co, normalnie wzięłabym l4, nie najlepiej sie czuje, ale serio sie tej baby boję.. już jak dzisiaj dzwoniłam to miałam lekkie przerażenie.. także boję się, że jak jutro zadzwoniłabym, ze nie jestem na chodzie to nie wiem... leczę sie prenalenem, domowymi dziadostwami, póki nie mam 38 stopni to nie panikuję.. no troche panikuje, ale to moja 1 ciąża i wystarana, więc chyba dlatego.
Czym Ty się martwisz!! Najważniejsze jest Twoje i maleństwa zdrowie. Ta baba to jakaś bez empatii.. brak słów do takich ludzi.. czy ona ma w ogóle dzieci ?!
 
Do góry