reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pęcherzyk ciążowy

Razdwatrzy123

Początkująca w BB
Dołączył(a)
27 Marzec 2021
Postów
27
Cześć, pierwsza ciąża niestety zakończyła się poronieniem w 8 tygodniu ciąży, więc dmucham na zimne. Ostatni okres 30 września, potem od 15 października pozytywne testy owulacyjne i <3. W zeszly czwartek pierwszy raz cienka druga linia na teście. Dziś byłam też na badaniu beta hcg rano i czekam na wyniki. Od zeszłego tygodnia mocne bóle krzyża (nie cały czas) i bóle brzucha. Niestety dziś około 10 pojawiło się drobne, brązowe plamienie. Przestraszyłam się i umówiłam się do lekarza. U lekarza na usg brak jeszcze widocznego pęcherzyka ciążowego. Czy to możliwe, żeby przy prawidłowo rozwijającej się ciąży tego pęcherzyka jeszcze nie było? Czy powtórka z pierwszej ciąży?:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czekaj, 30 września ostatnia miesiączka i od 15 października pozytywne testy? Po niewiele ponad 2 tygodniach? Czy jednak pozytyw dopiero od czwartku?
Pęcherzyk na USG będzie widoczny jak beta będzie miała minimum 1000, więc jeśli jest mniej, to nic dziwnego, że jeszcze go nie było widać. Do lekarza żeby coś konkretnego zobaczyć to warto się wybrać jakieś 2 tygodnie po spodziewanej miesiączce - chyba, że masz przyjmować leki, to wtedy od razu po potwierdzeniu ciąży przez betę. ;)
 
Cześć, pierwsza ciąża niestety zakończyła się poronieniem w 8 tygodniu ciąży, więc dmucham na zimne. Ostatni okres 30 września, potem od 15 października pozytywne testy ciążowe i <3. W zeszly czwartek pierwszy raz cienka druga linia na teście. Dziś byłam też na badaniu beta hcg rano i czekam na wyniki. Od zeszłego tygodnia mocne bóle krzyża (nie cały czas) i bóle brzucha. Niestety dziś około 10 pojawiło się drobne, brązowe plamienie. Przestraszyłam się i umówiłam się do lekarza. U lekarza na usg brak jeszcze widocznego pęcherzyka ciążowego. Czy to możliwe, żeby przy prawidłowo rozwijającej się ciąży tego pęcherzyka jeszcze nie było? Czy powtórka z pierwszej ciąży?:(
Żeby lekarz zobaczył choćby pęcherzyk to beta musi być ponad 1000
 
Czekaj, 30 września ostatnia miesiączka i od 15 października pozytywne testy? Po niewiele ponad 2 tygodniach? Czy jednak pozytyw dopiero od czwartku?
Pęcherzyk na USG będzie widoczny jak beta będzie miała minimum 1000, więc jeśli jest mniej, to nic dziwnego, że jeszcze go nie było widać. Do lekarza żeby coś konkretnego zobaczyć to warto się wybrać jakieś 2 tygodnie po spodziewanej miesiączce - chyba, że masz przyjmować leki, to wtedy od razu po potwierdzeniu ciąży przez betę. ;)
Owulacyjne, przepraszam!:)
 
I widzisz, dlatego nic na USG nie miało prawa być widać. ;) sprawdź sobie jeszcze taz za dwa dni przyrost i do lekarza umów się za tydzień np. Albo jeszcze później, bo pęcherzyk powinien być, ale czy zarodek z serduszkiem to Ci nikt nie da gwarancji bo i tak może być za wcześnie. ;)

Ale ciąża na pewno jest, gratulacje. 🥰
 
reklama
Ja przy becie +- 3tys miałam maleńki pęcherzyk 0,58cm. Lekarz powiedział że dobrze że w ogóle go widać... Więc dużo zależy też od sprzętu i możliwości lekarza 😉 jeśli bardzo Ci zależy to powtórz betę za dwa dni i jak będziesz mieć wynik to umów się do lekarza na piątek albo poniedziałek. Po weekendzie na pewno będzie widać już więcej 😉
 
Do góry