z mojego doswiadczenia:-) bo przecież 3dzieci juz na nogach lata hihih paznokcie jak tylko oswoiłam się z małym bobaskiem to obgryzałam przez jakis czas potem przerzuciłam sie na nożyczki za kazdym razem to samo, kupowałam te z zaokrąglanymi koncówkami a po miesiącu juz zwykłymi moimi! są lepsze, przecierałam tylko je spirytusem.
a co do czesania nawet łysej główki chodzi o wyczesywanie resztek sluzu po porodzie a potem przez takie czesanie wzmacniamy cebulki nowych włosków, choc czesałam 2-3razy dziennie przy ostatnim dzieciaczku ciemieniucha nas dopadła,
a co do czesania nawet łysej główki chodzi o wyczesywanie resztek sluzu po porodzie a potem przez takie czesanie wzmacniamy cebulki nowych włosków, choc czesałam 2-3razy dziennie przy ostatnim dzieciaczku ciemieniucha nas dopadła,