Kurcze, myślałam, że młodej się ulewa, ale wydaje mi się, że wymiotuje.
Bo jak nazwać to, że teraz dałam jej mleko, wzięłam na ręce, żeby się odbiło, a ona beknęła i poszedł chyba obiadek i śmierdziało to wymiocinami.
I wczoraj, jak ją zastałam na brzuszku w łóżeczku to też był chyba obiadek (kolorystycznie tak to wyglądało).
Co to może być? Refluks?
Refluks teraz by się nie ukazał - ten problem byłby od początku. Albo przejedzenie, albo coś się nie ułożyło albo coś jej zalega (zaszkodziło / nie podeszło)