reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze buciki

K

Kasia2301

Gość
Corka ogolnie do tej pory cały czas śmigała po domu boso. Na dwór zakładam jej niechodki. Teraz zaczyna już stawiać pierwsze kroki. Jakie buciki jej kupić? Chodzi mi też o rozsadna cenę.
 
reklama
Hej, ja kupowałam pierwsze buciki w Deichmann marki Elefanten. Płaciłam ok. 180zł za parę. Powinny być giętkie (w rękach bez problemu powinnaś je umieć wykręcić w ósemkę lub zgiąć w pół). Chyba mamafizjoterapeuta ma na blogu artykuł o pierwszych bucikach.
 
Również polecam emelki, elefanteny. Bywają drogie, ale można odkupić od kogoś za mniejszą cenę. Warto, by pierwsze buciki miały mięciutka podeszwę. Na pierwsze kroki nawet z noskami.
 
Bardzo polecam na początek nie pchać się w zwykle buty. Od pierwszych kroków do chodzenia na spacerze jeszcze trochę minie. Na początek polecam skarpetki z gumowymi podeszwami (jak wpiszesz attipas to zobaczysz o czym mówię). Te akurat są dość drogie, ale nawet w smyku da się znaleźć tego typu buciki za mniejszą cenę. U nas się sprawdziły, jak syn zaczął chodzić- na spacery były idealne. Dopiero jak stabilnie chodził kupiłam buciki.
 
Bardzo polecam na początek nie pchać się w zwykle buty. Od pierwszych kroków do chodzenia na spacerze jeszcze trochę minie. Na początek polecam skarpetki z gumowymi podeszwami (jak wpiszesz attipas to zobaczysz o czym mówię). Te akurat są dość drogie, ale nawet w smyku da się znaleźć tego typu buciki za mniejszą cenę. U nas się sprawdziły, jak syn zaczął chodzić- na spacery były idealne. Dopiero jak stabilnie chodził kupiłam buciki.
Skarpetki na obecną porę roku to chyba kiepski pomysł. Jest pełno bucików do nauki chodzenia. Primigi, emelki i inne. Są mięciutkie, odpowiednie dla stopy malucha stawiającego pierwsze kroczki. Można przymierzyć w sklepie i kupić taniej w internecie.
 
Skarpetki na obecną porę roku to chyba kiepski pomysł. Jest pełno bucików do nauki chodzenia. Primigi, emelki i inne. Są mięciutkie, odpowiednie dla stopy malucha stawiającego pierwsze kroczki. Można przymierzyć w sklepie i kupić taniej w internecie.
To fakt, ale przy drugiej skarpetce, czemu nie.. Pierwsze kroki to kilka na zewnątrz, nie ma co się oszukiwać. Bardzo polecam, szczególnie firmę Emel, ale autorka wątku mówiła o rozsądnej cenie..
 
Niestety jak coś jest dobre (mówię o butach) to niestety jest w cenie. A dobry but to podstawa prawidłowego rozwoju nie tylko stop, ale i całej sylwetki (kręgosłupa). Rozmawiałam o tym kiedyś ze specjalistą. Można"oszczędzać" na ciuchach, zabawach, ale obuwie jest bardzo ważne. Dlatego napisałam, żeby obejrzeć przymierzyć w sklepie. Kupić w internecie. Serio. Można kupić buty, które w sklepie kosztują 200-250 za trochę ponad 100. Myślę, że to już rozsadna cena.
 
Niestety jak coś jest dobre (mówię o butach) to niestety jest w cenie. A dobry but to podstawa prawidłowego rozwoju nie tylko stop, ale i całej sylwetki (kręgosłupa). Rozmawiałam o tym kiedyś ze specjalistą. Można"oszczędzać" na ciuchach, zabawach, ale obuwie jest bardzo ważne. Dlatego napisałam, żeby obejrzeć przymierzyć w sklepie. Kupić w internecie. Serio. Można kupić buty, które w sklepie kosztują 200-250 za trochę ponad 100. Myślę, że to już rozsadna cena.
Zgadzam się, jak znajdziesz emele za 100 to poproszę o link!:)
 
A ja na pierwszych butach oszczędzałam. Synek zaczynał chodzić na wiosnę, było zimno, kupiłam zwykle buty sportowe ze Smyka. W domu cały czas zasuwa boso, a co za różnica, czy te 2 kroki (albo wcale) postawił na dworze w "butach do nauki chodzenia", czy zwykłych? Zanim tych kroków będzie stawiał 5, i to z chęcią też na spacerze (tam się za dużo dzieje, mama, na rączki!), to już z butów wyrośnie.

A czytałam, żeby używanych nie kupować na początek. But się dopasowuje do stopy po długim używaniu i jak już jedno dziecko nosi, to drugiemu może wpływać na rozwój stopy.
 
reklama
Zgadzam się, jak znajdziesz emele za 100 to poproszę o link!:)

Proszę bardzo. Tak na szybko.

Poza tym wiesz, że wiele to nie jedyny producent "zdrowych" butów?
 
Do góry