reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze buciki

Nie wiem czy jeden, nie sprawdzałam. Chodzi o sam fakt, że się da. Wystarczy poszukać. Poza tym, jest jeszcze vinted czy olx. Można kupić nowe z metkami też w niższej cenie.

Mi polecono primigi na pierwsze buty.

Poza tym, nawet jeżeli nie Emel, warto kupić dobre, zdrowe buty za 100 w necie niż zwykłe obuwie w tej samej cenie np. w CCC czy smyku.
A wiesz, że dla zdrowych stop nie powinno być wkładki profilowanej? :) jeżeli oczywsicie nie ma takiej potrzeby
 
reklama
Ja polecam biomecanics, nie wiem jak z cenami w Polsce ale my kupowalismy wiosenne za ok 30 euro, sandalki podobnie, cale butki juz troche drozej. Buciki przez pierwszy rok chodzenia to nie maly wydatek bo stopka rosnie szybko ale moim zdaniem warto. Pomysl z odkupywaniem nowych np na vinted rowniez jest dobry, jak juz sie opanuje rozmiarowke danej firmy to nie ma z tym problemu, a mozna za polowe ceny dostac nieuzywane buciki
 
Elastyczne skórzane buciki ma firma Mazurek, z Lasockiego też można fajne elastyczne modele znaleźć. Nie polecam Bartka, mega toporne buty. Emele i Elefanten są też fajne, elastyczne ale tu już wyższa nie raz cena niż we wspomnianych Lasockim, Mazurek czy Mrugała i Wojtyłko. To polskie firmy. Warto polować w necie na zniżki. Buciki wymierzyć stacjonarnie a online kupić taniej.
Pierwsze buciki polecam z zabudowanymi noskami, bo łatwo o otarcia w czasie chodzenia.
 
A wiesz, że dla zdrowych stop nie powinno być wkładki profilowanej? :) jeżeli oczywsicie nie ma takiej potrzeby
Nie mówię o butach ortopedycznych. Nigdzie nie napisałam, że wkładka ma być profilowana. Użyłam kiepskiego określenia, mój błąd. Chodziło mi o to że buty są odpowiednio wykonane, jak najlepiej dla małej stopy.
 
Elastyczne skórzane buciki ma firma Mazurek, z Lasockiego też można fajne elastyczne modele znaleźć. Nie polecam Bartka, mega toporne buty. Emele i Elefanten są też fajne, elastyczne ale tu już wyższa nie raz cena niż we wspomnianych Lasockim, Mazurek czy Mrugała i Wojtyłko. To polskie firmy. Warto polować w necie na zniżki. Buciki wymierzyć stacjonarnie a online kupić taniej.
Pierwsze buciki polecam z zabudowanymi noskami, bo łatwo o otarcia w czasie chodzenia.
Zgadzam sie z tymi zabudowanymi noskami:) zwlaszcza latem, jak maluszek i tak bardzo duzo czasu spedza bawiac sie na ziemi i raczkujac, zeby sobie tych malych paluszkow nie pocharatał.
Mi sie w biomecanics wlasnie to podobalo ze przod byl z gumy, nie z delikatnego materialu, w ten sposob nie tak latwo bylo zajechac te buciki na codzień, oszczedza sie kupowania kolejnych par ze wzgledow estetycznych. Czasem pojedynczy wiekszy wydatek wychodzi taniej niz kilka zwyklych par butow po nizszej cenie.
A jeszcze dorzuce podpowiedz dla wiekszych dzieci na lato, nike performance sunray protect 2. Nie bylam przekonana dopoki sama dzieciom nie kupilam zeszlego roku. Do parku, nad wode, na basen, do blota:p nie do zdarcia i super latwe w czyszczeniu.
 
Seria Mini First Steps z Bartka jest godna sprawdzenia. Twardość buta trochę się różniła w zależności od wzoru (jak były wszywki lakierowane, to się nie zginały dobrze mimo że ten sam fason co w mniej ozdobionych), ale mnie się udało wybrać i dla jednego z dzieci właśnie to były pierwsze buty do chodzenia.
 
Nie mówię o butach ortopedycznych. Nigdzie nie napisałam, że wkładka ma być profilowana. Użyłam kiepskiego określenia, mój błąd. Chodziło mi o to że buty są odpowiednio wykonane, jak najlepiej dla małej stopy.
Z tym nie do końca się zgodzę. Jeżeli chodzi o buty na wiosnę lub jesień to może tak ale nie typowo zimowe. Kiedyś w sklepie z butami typowo dla dzieci, fizjoterapeutka powiedziała mi, że but zimowy ma tylko jedno zadanie - grzać stopę. Nie są to buty super wyprofilowane, tak aby stopa odpowiednio się kształtowała, takie pod mała stopę.
 
Z tym nie do końca się zgodzę. Jeżeli chodzi o buty na wiosnę lub jesień to może tak ale nie typowo zimowe. Kiedyś w sklepie z butami typowo dla dzieci, fizjoterapeutka powiedziała mi, że but zimowy ma tylko jedno zadanie - grzać stopę. Nie są to buty super wyprofilowane, tak aby stopa odpowiednio się kształtowała, takie pod mała stopę.
Tego nie wiem, bo moje dzieci nie zaczynały chodzić na zimę. Natomiast wydaje mi się, że widziałam w sklepie buciki do nauki chodzenia ocieplane od środka. Nie typowo zimowe, nie śniegowce tylko taki model jesienny ocieplonym od środka.
 
Zgadzam sie z tymi zabudowanymi noskami:) zwlaszcza latem, jak maluszek i tak bardzo duzo czasu spedza bawiac sie na ziemi i raczkujac, zeby sobie tych malych paluszkow nie pocharatał.
Mi sie w biomecanics wlasnie to podobalo ze przod byl z gumy, nie z delikatnego materialu, w ten sposob nie tak latwo bylo zajechac te buciki na codzień, oszczedza sie kupowania kolejnych par ze wzgledow estetycznych. Czasem pojedynczy wiekszy wydatek wychodzi taniej niz kilka zwyklych par butow po nizszej cenie.
A jeszcze dorzuce podpowiedz dla wiekszych dzieci na lato, nike performance sunray protect 2. Nie bylam przekonana dopoki sama dzieciom nie kupilam zeszlego roku. Do parku, nad wode, na basen, do blota:p nie do zdarcia i super latwe w czyszczeniu.
Dzięki za polecenie bucików, na przyszły rok zamówię na100%
 
reklama
Z tym nie do końca się zgodzę. Jeżeli chodzi o buty na wiosnę lub jesień to może tak ale nie typowo zimowe. Kiedyś w sklepie z butami typowo dla dzieci, fizjoterapeutka powiedziała mi, że but zimowy ma tylko jedno zadanie - grzać stopę. Nie są to buty super wyprofilowane, tak aby stopa odpowiednio się kształtowała, takie pod mała stopę.
Śniegowce rzeczywiście zazwyczaj są sztywne, podeszwa nie zgina się w tych zalecanych miejscach. Ale z różnych półek cenowych jednak różnią się te buty jakością podeszwy, trzymania się fasonu cholewki. Mnie jakoś się udawało uniknąć spacerów zimowych w okresie nauki chodzenia, dopiero dla 2-latkow kupowałam. Ale jakbym miała małego piechura, który się rwie do zimowych spacerów, to sprawdzilabym np. Bobuxy, BeLenka, MagicalShoes wykładane wełna.
 
Do góry