reklama
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
niby raczki niby nozki...




dzisiaj rano (z resztą nie tylko dzisiaj, ale zazwyczaj rano jak jeszcze leżę) miałam niezły kocioł w brzuszku. czułam najpierw kopniaczki, a potem gwałtowne silne ruchy, jakby się dziecko przekręcało, aż mnie zabolało troszkę

monia mi lekarz nic nie mówił o obserwacji ruchów

szopka niezłego masz urwisa

izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Monia-mi tez jeszcze nic nikt nie mowil o liczeniu ruchow ale gdzies przeczytalam, ze powinno sie naliczyc przy kazdej aktywnosci przynajmniej 10 kopniaczkow. Jjak jest mniej niz 10 to trzeba sie konsultowac u lekarza.
Co do liczenia ruchów są dwie daty: od 28 lub 30 tygodnia należy wybrać sobie trzy godziny w ciągu dnia - najlepiej rano, w południe i wieczorem - i podczas takiej godziny liczyć wszystkie ruchy dziecka - kopniaczki, wypinanie, muśnięcia.. wszystko co może pochodzić od dziecięcego ciałka - jeśli w wybranej godzinie nie naliczyłyście min. 10 ruchów, należy rozpocząć liczenie na nowo w późniejszej godzinie.
Konsultować się z ginem lub jechać na izbę przyjęć należy gdy nie uda wam się naliczyć minimum 10 ruchów w conajmniej 3 godzinach dnia.
Ja dostałam taką tabelkę w szpitalu do liczenia i zapisów ruchów, ale na razie odpuściłam sobie wypełnianie dopóki mały wierci się non stop. :-)
Konsultować się z ginem lub jechać na izbę przyjęć należy gdy nie uda wam się naliczyć minimum 10 ruchów w conajmniej 3 godzinach dnia.
Ja dostałam taką tabelkę w szpitalu do liczenia i zapisów ruchów, ale na razie odpuściłam sobie wypełnianie dopóki mały wierci się non stop. :-)
To chyba mam szczęście
Do tej pory dostałam jednego bolesnego kopniaka, natomiast Piotruś wierci się prawie bez przerwy. Np. teraz aż brzuch mi się trzęsie - w ciągu ostatnich 2h (akurat obserwuję) przez przynajmniej 15 minut miał czkawkę (rozbitą na 2 razy), pełnego fikołka zrobił conajmniej 4-5 (tak sądzę, bo przelało mi się stado stonóg wewnątrz brzucha) a bez przerwy wybija jakieś rytmy wokół pępka. Ale na pęcherz nie trafił ani razu :-)
Zdolniachę mam

Do tej pory dostałam jednego bolesnego kopniaka, natomiast Piotruś wierci się prawie bez przerwy. Np. teraz aż brzuch mi się trzęsie - w ciągu ostatnich 2h (akurat obserwuję) przez przynajmniej 15 minut miał czkawkę (rozbitą na 2 razy), pełnego fikołka zrobił conajmniej 4-5 (tak sądzę, bo przelało mi się stado stonóg wewnątrz brzucha) a bez przerwy wybija jakieś rytmy wokół pępka. Ale na pęcherz nie trafił ani razu :-)
Zdolniachę mam

reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 4 tys
- Solved
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 41 tys
- Odpowiedzi
- 545
- Wyświetleń
- 39 tys
Podziel się: