reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze Urodzinki Naszych Pociech :)

To taka wrozba - wybor drogi zyciowej
ksiazka - to ze bedzie naukowiec
rozaniec - ksiadz/siostra zakonna
obraczka - ze skoncentrowany na rodzinie
kieliszek - alkoholik
pieniazek - ze za kasa poleci
pioro - ze z kultura zwiazany/zwiazana

itd...
 
reklama
Impra impra... a co kupujecie w prezencie?
My myslimy o komputerku dla dzieciucha (ona strasznie sie wyrywa do naszych laptopow), tesciowa kupuje konia na biegunach (gdzie ja to bede trzymac?) chestni nie mam pojecia (chociaz chestny cos bakal o samochodziku na akumulator.... no to wybilam mu z glowy takie prezenty!!!!), moja matka tez nie mam pojecia... Moi znajomi kupili... buty :) ale dobrej markowej firmy. Nie wiem czy maja sens takie praktyczne prezenty (w znaczeniu - ja wolalabym konia na biegunach dostac niz buty ;) ).

No i jak leci ta wrozba? Co dajecie? U nas ksiazka, rozaniec, obraczka, kieliszek i pioro a u Was?

no wlasnie... tez myslalam o komputerze ale mysle ze za maly bedzie ;/ moze na dzien dziecka na przyszły rok ... na biegunach to mam żyrafe ;/ a samochod na akumulator tez juz bedzie na kolejne wakacje od chrzestnego bo po co zime :/ i tez mysle ze za maly bedzie yh ....

a co do tej wrozby slyszalam conieco o niej ale u nas nie robia takiego czegos :| ale moze ja zrobie :d zobaczymy :D
 
taaa laptop... ja mam 2 (dla dzieci) i od poczatku Kuba mial je w d..., tylko moj byl fajny :/ zupelnie się nie przydały
 
Impra impra... a co kupujecie w prezencie?
My myslimy o komputerku dla dzieciucha (ona strasznie sie wyrywa do naszych laptopow), tesciowa kupuje konia na biegunach (gdzie ja to bede trzymac?) chestni nie mam pojecia (chociaz chestny cos bakal o samochodziku na akumulator.... no to wybilam mu z glowy takie prezenty!!!!), moja matka tez nie mam pojecia... Moi znajomi kupili... buty :) ale dobrej markowej firmy. Nie wiem czy maja sens takie praktyczne prezenty (w znaczeniu - ja wolalabym konia na biegunach dostac niz buty ;) ).

No i jak leci ta wrozba? Co dajecie? U nas ksiazka, rozaniec, obraczka, kieliszek i pioro a u Was?

Co do laptopa - moja ma 5 lat i dopiero od pół roku coś tam w laptopie dla dzieci grzebie. Wcześniej - absolutnie jej to nie interesowało.

U nas na pewno chrzestni na roczek kupują zebrę FP. I buty też bym jakieś chciała :) Ogólnie to ja robię listę , puszczam po rodzinie, każdy coś tam wybiera - taki u nas zwyczaj od dawna.
Passi mówisz że wolałabyś konia od butów... Ty może tak, ale taka moja Julia od zawsze cieszyła się bardziej z ciuchów niż zabawek. Do dziś tak ma :) Dlatego jak dostaje prezenty to połowę ciuchy, połowę zabawki.

Lagajka ja też myślę o małpim gaju, mamy taki jeden fajny, gdzie i rodzina się pomieści i dzieciaki. Julia miała tam urodziny. No, zobaczymy jak z finansami będzie.
 
Hmmm jeszcze minie troche czasu zanim bede pewna ze moje dziecko woli cos od czegos :) Na razie jestem pewna ze pociagaja ja rzeczy bardziej techniczne (mlotki, srubki, kable, komputer a dokladnie klawiatura, zabawki logiczne - np bardziej drewniane duze puzzle niz lalka), buty uwielbia ogladac :) ciuchy jej w ogole nie interesuja. Nie wazne co ma na sobie:) nie oglada tego.

Najbardziej cieszyl ja do tej pory piesek pluszak i pianinko :) oraz kabel USB zakupiony specjalnie dla niej :)
 
Hmmm jeszcze minie troche czasu zanim bede pewna ze moje dziecko woli cos od czegos :) Na razie jestem pewna ze pociagaja ja rzeczy bardziej techniczne (mlotki, srubki, kable, komputer a dokladnie klawiatura, zabawki logiczne - np bardziej drewniane duze puzzle niz lalka), buty uwielbia ogladac :) ciuchy jej w ogole nie interesuja. Nie wazne co ma na sobie:) nie oglada tego.

Najbardziej cieszyl ja do tej pory piesek pluszak i pianinko :) oraz kabel USB zakupiony specjalnie dla niej :)

u nas kapcie gora:) zawsze nam zabiera i gada do nich
 
Haha, dobre :D
Joasia najbardziej lubi PIŁKI - różnej wielkości, na drugim miejscu flet i wszystko inne co gra, bądź można na tym grać, a jeszcze lepiej gdy świeci - więc zabawkowe telefony i pianinka rządzą razem z piłkami. Od wczoraj pchacz ale pewnie dlatego że nowy, znając życie niedługo się znudzi.
U nas kapcie i buty zakazane - więc jak tylko młoda widzi to zaraz do nich sprint, ale staramy się tego unikać.
 
czesc dziewczynki :) z doskoku Was czytam ale czasu brak :( u mnie przygotowania do ur ruszyly juz miesiac temu :)
tzn zaczelam eksperymenty z tortami :) i dwa juz mam wybrtane - zrobilam przetestowalam
tzn bedzie jeden z truskawkami
a drugi w stylu angielskim z masa budyniowa
teraz zostalo mi cwiczyc ozdabianie :)
do listopada sie wyrobie a reszta w restauracji tej co mielismy chrzciny
 
reklama
Do góry