reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Plan porodu

reklama
mmm, już widzę to combo: odrastające swędzące włoski + szwy po pęknięciu… duet marzeń akurat jeszcze np w kryzysie 2-3 dnia po porodzie🫣
To chyba miałam szczęście, bo nie było tak źle... 🤔 - miałam szwy po nacięciu. Siedzenie na szpitalnym plastikowym krześle nie było szczytem marzeń ;-) , ale włoski mi na pewno nie przeszkadzały.
 
To chyba miałam szczęście, bo nie było tak źle... 🤔 - miałam szwy po nacięciu. Siedzenie na szpitalnym plastikowym krześle nie było szczytem marzeń ;-) , ale włoski mi na pewno nie przeszkadzały.
ja pamiętam jak się oblewałam potem po porodzie, a wilgoć + podrażnienie po goleniu itd i właśnie te szwy to aż mnie ciarki przechodza 🫣😂
ale ja też zazwyczaj wosk albo krem do depilacji, maszynka bardzo mnie krzywdzi zawsze 🙃
 
Dlatego ja miałam własną maszynkę, bo moja skóra nie współpracuje z np. tymi tanimi żółtymi maszynkami.
Zupełnie nie przeszkadzały mi odrastające włoski, szycie też właściwie wcale nie bolało (a było spore).
 
Tylko, że tutaj raczej wszystkie macie preferencje depilacji.

Znam takie dziewczyny, które depilacji nie uznają i normalnie rodził i nikt ich nie golił bo to serio przekroczenie grubej granicy intymności
 
Nikt nie musi nic golić ani do gina ani do porodu. To chyba ostatnia rzecz jaka może przeszkadzać i na które się zwraca uwage. Duża liczba kobiet oddaje nieświadomości stolec w trakcie porodu to tym bardziej nikt nie będzie patrzył na włosy łonowe. Punkt jest do wykreślenia :)
 
Ja nie byłam ogolona bo wszystko działo się z zaskoczenia 😅 tzn miałam się ogolić przed wizytą i gina kolejnego dnia ale kolejnego dnia miałam już dziecko na świecie😄
 
reklama
Hah, ja słyszałam już kilka przypadków golenia starymi maszynkami więc nic mnie już chyba nie zdziwi :/
Nie wierzę, ze starymi, tj. uzywanymi. Nawet jeśli to były maszynki wielorazowe z brzydką wyużywana rączka, to żyletke powinni zmieniać po kazdym goleniu. A raczej od kilkunastu lat to są maszynki jednorazowe - najtańsze, a wiec z dużą pewnością tępe.

Ja pomijalam w planie porodu to, czego nie byłam pewna, wydawało mi się nieistotne albo nie do przewidzenia.

Zakładasz, że ogolisz się w domu. Ale możesz pojechać do porodu "z ulicy". I
 
Do góry