reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Płeć - intuicja....a na imię dostanie....

reklama
U nas zapadła ostateczna decyzja, będzie Filipek :) A jeśli jakimś cudem urodzi się jednak dziewczynka :), to oczywiście Maja, z tą decyzją nie mieliśmy problemu :)
 
Marcin :-) a ja miałam byc Michał, ale jest Ania. Była też opcja że sie urodzi pieczarka bo mama cała ciążę ze mna jadła pieczarki w każdej postaci i się wszyscy smieli że pieczarkę urodzi :-)
 
ojej. Powiedziałam ostatnio mamie, że niunia chyba będzie mieć na imię Nadia. Że jeszcze nie jesteśmy na 100% pewni, ale tylko to imię nam się podoba na "och i ach"
Prosiłam mamę, żeby nie rozpowiadała nikomu tego, bo znając życie nikomu się nie spodoba. A jak będą postawieni przed faktem dokonanym to już nie będą mogli nic powiedzieć.
Mama zadzwoniła do jednej cioci, tamta stwierdziła, że to takie ruskie imię... i powiedziała jeszcze mojemu bratu, który też jest niezadowolony...
a dzisiaj ta sama ciotka zadzwoniła do mamy ze skargą, że na zjeździe rodzinnym - wszystkim powiedziała o zamiarze nazwania dzidzi Nadią - i wszyscy są oburzeni, że tak paskudne imię wybraliśmy :hmm:(brakuje mi do wyboru emotikonki z płaczem!)
 
Hahahha ardzsh pięknie, pięknie, ja już przeżyłam tydzień temu wytykanie "jak można dać córce na imię Malina" :D
Szukamy wciąż nowego, ale totalnie nic. A moja teściowa to tylko Grażynki i Marysie mi podrzuca jakieś, rewela.
 
larkaa - postanowiłam, że jak już wybierzemy imię z mężem dla córki, to nikomu nie zdradzimy tego imienia! I Wam radzę zrobić tak samo. :dry:
Nam też wszyscy wokół dają dobre rady jak powinno nazywać się nasze dziecko :szok:
szok i masakra!
 
ardzesh i atk to jest jak się zwierzysz jednej osobie z planów na imię tak ci je skomentują że masz potem dość...ja tez tak miałam z ciotką mina...a potem hmm takie brzydkie imię kto tak wymyślił...ludzie nie mają poczucia taktu...pozatym imię Nadia jest śliczne moja koleżanka w marcu urodziła córeczkę właśnie Nadię śliczna dziewuszka:)
 
dziewczyny jak teraz leżałam w szpitalu to urodziła dziewczyna która miała 10 sztuk rodzeństwa i mówiła że u nich starszemu rodzeństwu imiona wybierała babcia , a młodszemu już to starsze rodzeństwo . Najmłodszy brat miał być Robert a ojciec jak poszedł zapisać do USC to zapomniał jak to miało być i zapisał Ryszard . Ta młoda , śliczna dziewczyna miała na imię Wiesia i była zadowolona z tego imienia , natomiast jej mąż słuchajcie miał na imię GRAWID - słyszałyście ? Podobno nikt nie ma tak na imię oprócz niego i nie ma nawet tego imienia w kalendarzu i ta dziewczyna planowała skontaktować się z kimś żeby umieścić to imię właśnie w kalendarzu w dniu urodzin jej męża . Tak że nie poddajcie się presji innych bo to wasze dziecko i wasz wybór a inni muszą to zaakceptować . A dla niezdecydowanych mam radę - nie szukajcie na siłę , jak dziecko się urodzi , spojrzycie na nie i imię samo się dopasuje . Ja tak miałam z Pauliną . Mieliśmy kilka opcji i żadna nie pasowała do TEJ dziewczynki i wtedy właśnie to imię którego wcześniej nikt nie wymienił nawet raz spasowało od razu i jest Paulina i jestem z tego bardzo zadowolona .
 
reklama
Nathalie Ja miałam zmieniane imię jak miałam ok. 15 lat. Ale w dzienniku od pierwszej klasy podstawówki mialam Anna. Z resztą od małego mówiono do mnie Ania.

A moja mama zmieniła sobie w wieku 30 lat. Z Miroslawy na Barbarę :) Ta sama historia co ze mna. Cała rodzina mówila do niej Basia. I nienawidziła swojego imienia.
 
Do góry