Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[madzialena79]

Saly-taaa kiedy sie umówimy? głupio,ale całkiem wypadło mi ze łba

 

[rubi]

Madzialena ;-) a to co chciałaś ode mnie też aktualne? bo znalazłam T-shirt do kompletu ;-)

właśnie wróciliśmy z marszu w deszczu ;-) Jan wymoczony w ciepłej wodzie ;-) zaraz dam mu ciepłego mleka ;-) mam nadzieję, że ten trening nie wyjdzie nam bokiem ;-)

 

[villandra8]

Ha ha! Mal dzięki za uświadomienie - w sumie ze mnie to taki osiołek, że regulaminu nawet nie otwarłam. Ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że jak wrzuciłam zdjęcie, to był taki guziczek "głosuj" i tym się zasugerowałam. Ale przy kolejnych wejściach fakt 0 już go nie było, tylko jakoś nadal nie zakumałam.
No to narobiłam zamieszania
rubi to już nie musisz klikać, chyba że dla przyjemności poogladania szkrabów (widziałam fajną fotę brzuszka z "wywaloną" stopą - cudo po prostu) ;-)

saly jazda konna to też moja bajka rekreacyjnie. A łucznictwo mi się bardzo podoba i nawet kiedyś bardzo niż bardziej na łuk chorowałam, ale teraz trochę przycichłam...
Powodzenia w pakowaniu i udanego urlopowania :-)
I cieszę się z Tobą z postępów Antosia, bo widać ogromną radość w tym, co piszesz o tych stołach i krzesłach . Jest oczywiście w pełni zrozumiała - życzę więcej takiej radości z ze zwykłych codziennych spraw. Jak najwięcej.


A poza tym dzień-dobry-wieczór :-)
Ja dziś nadal myłam okna (madzialena sorry - muuuuuszę ); deszcz próbował mi w tym usilnie pomóc
Po południu byliśmy na grillu u mamy - takie tam rodzinne zloty.
Panny co w niedzielę przyjeżdżąją (czyli ciotka z kuzynką - bez kuzyna) mają zamiar się odchudzać, więc wygląda na to, że moje oszczędności nie zostaną zjedzone ;-)
I sprzedałam swój pierwszy przedmiot na Allegro - ju hu :-)
A teraz mykam zaraz do łózia - póki co całe dla mnie, bo Rafał w łóżeczku (oczywiście tylko do karmienia ).
Dobrej nocki.

 

[Mal_]

Witam się prawie rankiem :-)

Vill trochę mi ulżyło, że jednak nie jestem taki ślepak Zrobili Cię w jajo z tym guziczkiem..
Szalejesz z tymi oknami! Moje muszą poczekać na lepsze czasy, jak myję to po 2 sztuki max a są takie, co 2 lata już czekają na swoją kolej.. Właściwie co w tej chacie nie czeka na sprzątanie?
Gratuluję sukcesów allegrowych

Saly cieszę się i ja, że krzesła w końcu mogą zostać na swoim miejscu Dołączam się do fanów jazdy konnej, kiedyś nawet w klubie trenowałam, ale wtedy okazało się, że mój krzywodyskopatyczny kręgosłup aż takiego obciążenia kóniem nie wytrzymuje i musiałam odpuścić. Ale rekreacyjnie chętnie korzystam jak mam okazję

Rubi wy tak często na te marszobiegi?

 

[rubi]

Mal ;-) my codziennie musimy 30 minut maszerować...bez jakiejkolwiek przerwy...
u mnie okna się myją odkąd mam zajefajną ścierę która tak się sprawuje, że nie muszę okien polerować i sprawdzać czy smug nie ma ;-) tak to ja mogę okna myć

 

[Mal_]

Rubi to macie trochę ruchu dla zdrowia co to za magiczną ściera?

 

[rubi]

Mal ;-) taka z safiry http://safira.pl/produkty,spis,lang,pl,kategoria,home.html
myjesz okna ścierą bez detergentów ;-0
ja myję raz z brudu zwykłą ścierą ale a potem mikrofibrą, a potem jeszcze tą z mikrofibrą bardzo mocno wykręconą ;-) i luz majonez ;-)

 

[Mal_]

Rubi trzy razy myjesz każde okno? Wow, ja tylko raz: clin + ręcznik papierowy, ewentualnie poprawiam jak zostaje jakaś większa smuga/plama, resztę olewam.. Chyba leń jestem

 

[rubi]

Mal ;-) mi zawsze najwięcej czasu schodziło przy polerowaniu...żeby smug nie było... a teraz nie mam z tym juz problemu ;-) a jak okna nie są mocno usyfione to myję 2 razy...tyle że jak się mieszka w centrum to o nieusyfienie bardzo trudno :-(

 

[Mal_]

Rubi to mnie zadowala, że przez okno widać świat Drobnych smug czy plamek nie doczyszczam, bo bym zwariowała ;-) U mnie na wsi też ciężko o nieusyfione okna, latem rolnicy za płotem żniwa organizują i paskudnie kurzą, zimą sąsiedzi palą w piecach czym się da, więc syf i sadza lecą paskudne.. Nie ma lekko nigdzie chyba

Pomału zamawiam bambetle dla bąbla, butelki, smoczki, inne duperelki. Fajne to