aniulka01
Sierpniowa mama'07 nasze pierwsze maleństwo
łoj spodziewłam się innej reakcji na post Saly a tu..... dość spokojnie :-):-) jeśli mogę się wypowiedzieć --a mogę!! to ja wychodzę z założenia że to co mi się należy to po prostu biorę, rubi zapomogi jako zapomogi (bo np nędza w domu) mi się nie zdarzyło uszczknąć i mam nadzieję, że nigdy się prosić o to nie będę ale u nas w robocie zamiast np bonów świątecznych dostaliśmy właśnie tzw zapomogę więc byłabym głooopia gdybym o to nie pisała, ale np u mnie babka pisała o pomoc bo jej się piec zepsuł i dostała 300 zł no to jeśli taka kasa w zakładzie pracy jest to czemu by z niej nie korzystać?? za darmo też za wiele nie dostaję bo jakoś tak przeważnie wychodzi że to ja lubię ludzi uszczęśliwiać ale gdyby mi ktoś coś dawał to czemu nie?? a co do żłobków to na pewno nie oddałbym Maćka gdybym chciała siedzieć w domu i pazury piłować być może są takie matki no ale to już chyba szczególne przypadki

Maciek też dostawał bactrim i ja słyszałam że to nie antybiotyk ale już prawie



Maciek też dostawał bactrim i ja słyszałam że to nie antybiotyk ale już prawie

