reklama
Ja mam Quinny Buzz, dla mnie super, lekki, do auta ( co dla mnie ważne) składa sie super, lekko i szybko i zajmuje mało miejsca. Gondola prawie do teraz starczyła, teraz Ola juz się nie mieści ale msc temu spała w niej na balkonie :-):-)
Spacerówka przodem i tyłem, dla mnie to , że przodem było własnie priorytetem w szukaniu wózka, bo lubię patrzec na moją córunię i z nią rozmawiać....:-)
Fotelik się wpina więc nawet teraz na zakupy czy szybki wypad super sprawa. Jedyny minus to mała budka.....ale za to nisko się spuszcza więc nie jest tak źle.
A ja 1 ciuszki kupiłam 2 lata przed narodzinami Oli :-):-)
A tak to na bierząco kupowałam zwłaszcza akcesoria ale najwięcej po 20 tyg jak się dowiedziałam, że to dziewczynka to były rzuty na ciuchy!
Spacerówka przodem i tyłem, dla mnie to , że przodem było własnie priorytetem w szukaniu wózka, bo lubię patrzec na moją córunię i z nią rozmawiać....:-)
Fotelik się wpina więc nawet teraz na zakupy czy szybki wypad super sprawa. Jedyny minus to mała budka.....ale za to nisko się spuszcza więc nie jest tak źle.
A ja 1 ciuszki kupiłam 2 lata przed narodzinami Oli :-):-)
A tak to na bierząco kupowałam zwłaszcza akcesoria ale najwięcej po 20 tyg jak się dowiedziałam, że to dziewczynka to były rzuty na ciuchy!
Daggy jeszcze miesiąc temu Ola ci się w gondoli mieśiła
No to dla mnie szok,bo myśmy mieli tę samą gondolę i Maciek pojeździł w niej 4 m-ce,z resztą znajomych synek też
No i do fotelika już jak miał 7 m-cy też się nie mieścił
A teraz też mamy Buzza,bo mnie ta możliwość ,że młodego widzę przekonała i Speedi zamieniliśmy na Buzza właśnie.Jedyny feler to to,że to kółko z przodu się nam blokuje na śliskich powierzchniach,a zwłaszcza w sklepach.No i to siedzisko teraz już trochę małe,mimo to ,że mamy już to większe (niby od 18 m-cy,a my mamy już je od 8).
Szczerze mówiąc Speedim mi się lepiej jeździło w sensie lżej i spacerówka większa,za to Buzz mniejszy i jak dla mnie poręczniejszyA mój m do dziś nie może przeżyć ,ze wymieniliśmy Speedi na Buzza
No to dla mnie szok,bo myśmy mieli tę samą gondolę i Maciek pojeździł w niej 4 m-ce,z resztą znajomych synek też No i do fotelika już jak miał 7 m-cy też się nie mieściłA teraz też mamy Buzza,bo mnie ta możliwość ,że młodego widzę przekonała i Speedi zamieniliśmy na Buzza właśnie.Jedyny feler to to,że to kółko z przodu się nam blokuje na śliskich powierzchniach,a zwłaszcza w sklepach.No i to siedzisko teraz już trochę małe,mimo to ,że mamy już to większe (niby od 18 m-cy,a my mamy już je od 8
).Szczerze mówiąc Speedim mi się lepiej jeździło w sensie lżej i spacerówka większa,za to Buzz mniejszy i jak dla mnie poręczniejszy
A mój m do dziś nie może przeżyć ,ze wymieniliśmy Speedi na BuzzaMadzia Oleńka jest duża ale drobniutka, noi dziewczynka. Gondolka na styk była ale mogła w niej spać....Teraz juz nózki wystają. A w foteliku jeździ nadal ale nóżki tez wystaja więc powoli muszę szukać nowego. Tez nie wiem jakiego ? jaki polecacie?
Nam się to kólko tez blokuje niestety.
Podobno speedy wygodniejszy ale własnie taki duży.
A wczoraj Ola zrobiła 3 kroczki! sama...no a dzis dalej raczkowanie :-):-)
I ostatnio jak chce coś dostać to mówi "da" i pokazuje palcem, wiec dobrze juz zna znaczenie słowa....a i pokazuje jak robi krówa i konik :-):-)
Nam się to kólko tez blokuje niestety.
Podobno speedy wygodniejszy ale własnie taki duży.
A wczoraj Ola zrobiła 3 kroczki! sama...no a dzis dalej raczkowanie :-):-)
I ostatnio jak chce coś dostać to mówi "da" i pokazuje palcem, wiec dobrze juz zna znaczenie słowa....a i pokazuje jak robi krówa i konik :-):-)
Arogo
Fanka BB :)
A co sie stało z Marcik, ktoś wie czemu uciekła od nas???:-(
Ja miałam stresujący weekend, ale dzisiaj nadeszła @ i wszystko wróciło do normy;-) nie wyobrażam sobie kolejnej ciąży teraz
Arogo
Fanka BB :)
Hej babeczki!
Daggy to brawa dla Oleńki!!! Już niedługo będziesz za nią biegać
Aga no to rzeczywiście miałaś stresa,ale dobrze,że w sumie jest po twojej mysli.
Ja to tak ostatnio myśle,że już bym mogła być znów w ciąży,ale zawsze się jakieś "ale" znajdziePóki co mam założony implant,więc myślę,że poczekam jeszcze te 1,5 roku i coś będziemy wtedy myśleć.
A mój Maciuń chory:-( Miał wysoką gorączkę 39,6 w piątek i wieczorem w sobotę i sie okazało,ze to jednak nie od zębów,a zapalnie migdałków i gardła
Na szczęście to dopiero początek.Dostalismy antybiotyk imłody musi tydzien w domu posiedzieć.I teraz kombinujemy z kim,bo ja zbytnio wolnego nie moge brac Dzisiaj i jutro jest z teściówką,póxniej moja mama weżmie wolne,później mój tata.Szkoda tylko,ze tydzień nam w żłobku przepadnie,ale mam nadzieję,ze się Maciuś nie odzwyczi
No i mam też nadzieję,ze to jednak nie początek żłobkowych chorób
Trzymajcie kciuki!
a tak w ogóle to wcale po mim choroby nie widac,biega i szaleje
A i szkoda ,ze Marcik się tak na nas obraziła.
Daggy to brawa dla Oleńki!!! Już niedługo będziesz za nią biegać
Aga no to rzeczywiście miałaś stresa
,ale dobrze,że w sumie jest po twojej mysli.Ja to tak ostatnio myśle,że już bym mogła być znów w ciąży,ale zawsze się jakieś "ale" znajdzie
Póki co mam założony implant,więc myślę,że poczekam jeszcze te 1,5 roku i coś będziemy wtedy myśleć.A mój Maciuń chory:-( Miał wysoką gorączkę 39,6 w piątek i wieczorem w sobotę i sie okazało,ze to jednak nie od zębów,a zapalnie migdałków i gardła
Na szczęście to dopiero początek.Dostalismy antybiotyk imłody musi tydzien w domu posiedzieć.I teraz kombinujemy z kim,bo ja zbytnio wolnego nie moge brac Dzisiaj i jutro jest z teściówką,póxniej moja mama weżmie wolne,później mój tata.Szkoda tylko,ze tydzień nam w żłobku przepadnie,ale mam nadzieję,ze się Maciuś nie odzwycziNo i mam też nadzieję,ze to jednak nie początek żłobkowych chorób
Trzymajcie kciuki!a tak w ogóle to wcale po mim choroby nie widac,biega i szaleje
A i szkoda ,ze Marcik się tak na nas obraziła.
reklama
